- "Lex Czarnek" tworzy partyjną szkołę strachu zarządzaną przez kuratora, a nie przez samorządy. Nie możemy na to pozwolić. Ministerstwo powinno zmienić nazwę z edukacji na indoktrynacji - mówił senator Wadim Tyszkiewicz.
Od soboty zawieszony jest strajk nauczycieli. Decyzję podjęły władze ZNP. - To optymalne rozwiązanie. Codziennie widzieliśmy, ilu ludzi wycofuje się ze strajku. Środowisko oświatowe to nie krezusi, więc element finansowy był nie bez znaczenia - mówi Bożena Mania, szefowa ZNP w regionie.
- Mamy tylko jeden postulat: tysiąc złotych brutto do pensji dla każdego nauczyciela. Minister oświaty Anna Zalewska proponuje nam 160 zł. Jeśli nas nie wysłucha, będziemy zmuszeni sięgnąć po to, co ostateczne. Czyli strajk - zapowiada Bożena Mania, prezeska Związku Nauczycielstwa Polskiego w woj. lubuskim.
31 marca ZNP organizuje ogólnopolski strajk nauczycieli w proteście przeciwko reformie edukacji. W Zielonej Góry do strajku ma się przyłączyć 70 proc. szkół, w całym województwie ponad 50 proc.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.