- Często budzę się z lękiem, w którym kierunku idzie świat. Desperacko próbuję znaleźć jakiś rodzaj optymizmu, ale o niego trudno - mówiła noblistka Olga Tokarczuk po odebraniu międzynarodowej nagrody Literary Flame w Czarnogórze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.