"Zrobiono nas w wała" - głoszą transparenty w Łazie i Droszkowie pod Zieloną Górą. Mieszkańcy chcą zablokować budowę drogi, która poprowadzi do mostu w Milsku na Odrze. Twierdzą, że inwestycję można było zaplanować lepiej.
W Droszkowie pod Zieloną Górą w ciągu trzech dni zdechły trzy młode psy. Właściciele podejrzewają, że ktoś je otruł. - Pixel miał tylko rok, był zdrowy. Tego samego dnia parę godzin później padł też roczny pies sąsiada za płotem - opowiada Krystyna Siarkiewicz.
Mieszkańcy podzielonogórskiego Droszkowa wołają o pomoc. Jedna z dróg w ich wsi jest wąska, pełna dziur i pozbawiona pobocza. Kierowcy jednak nic sobie z tego nie robią. - Potrafią jechać 100 km/godz. i więcej. Było już kilka potrąceń. Mamy czekać aż ktoś zginie? - pyta Marta Thiele.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.