Choć chcieliśmy tym spacerem powitać wiosnę, to pogoda nie rozpieszczała. Weszliśmy za to na dwie zielonogórskie wieże, oddalone w linii prostej o 5 kilometrów.
To będzie poważny spacer w niepoważny dzień. Wędrówka dla wytrwałych trasą popularnej przedwojennej promenady spacerowej, która liczy ponad 5 kilometrów. W sobotę wspólnie powitamy wiosnę, którą czuć już w powietrzu.
To pierwsza Próba Lubuskiego Wina, która odbyła się po latach przerwy. Podczas degustacji komentowanej, organizowanej przez Fundację Tłocznia, goście mogli spróbować lokalnych win z rocznika 2022.
Fundacja Tłocznia chce wpisania tradycji winiarskich Zielonej Góry i regionu na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Złożyła wniosek do Narodowego Instytutu Dziedzictwa. W piątek odbędzie się w tej sprawie otwarte spotkanie z ekspertem NID.
29 stycznia 1945 r. z obozu koncentracyjnego w Grünbergu wyruszył najdłuższy marsz śmierci II wojny światowej. Niemcy wygnali na mróz 2600 kobiet, głównie Żydówek. Morderczą wędrówkę przeżyło mniej niż 300. W sobotę i w niedzielę uczcimy ich pamięć.
To był najcieplejszy Nowy Rok w historii pomiarów w Polsce, a atmosfera na niedzielnym spacerze była gorąca. I to nie tylko z powodu lamp naftowych, z którymi wędrowaliśmy po Wzgórzach Piastowskich.
Razem z Fundacją Tłocznia zachęcamy do wzięcia udziału w noworocznym spacerze na najwyższy punkt Zielonej Góry. Wycieczka z lampami naftowymi, w zimowej aurze, może być szczególną atrakcją dla najmłodszych zielonogórzan.
Wejściem na Wieżę Braniborską uczciliśmy 190. rocznicę urodzin Wilhelma Förstera. Astronom i patron obserwatorium astronomicznego w Berlinie był jednym z najważniejszych zielonogórzan w historii.
Zielonogórska "Gazeta Wyborcza" i Fundacja Tłocznia zapraszają na obchody 190. rocznicy urodzin Wilhelma Förstera. Astronom, pacyfista, patron obserwatorium astronomicznego w Berlinie urodził się 16 grudnia 1832 r. w Grünbergu, przedwojennej Zielonej Górze.
Fundacja Tłocznia organizuje konsultacje społeczne dotyczące wpisania zielonogórskich tradycji winiarskich na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Zaprasza w niedzielę do muzeum.
Wiemy coraz więcej o tajemniczym pochówku z zielonogórskiego cmentarza św. Jana, odkrytym dwa lata temu przez archeologów. Badanie radiowęglowe wykazało, że masowy grób pochodzi najprawdopodobniej z późnego średniowiecza. Pochówek miał elementy antywampiryczne.
W piątek wieczorem wspólnie upamiętniliśmy dawnych mieszkańców Zielonej Góry. Przy grobowcu przemysłowca Georga Beuchelta razem z Adamem Strugiem śpiewaliśmy barokowe pieśni żałobne. Później poszliśmy na spacer śladem dawnych cmentarzy.
Mieszkańcy i turyści podczas Winobrania mogą odwiedzić cztery historyczne piwnice winiarskie, które na co dzień są niedostępne. W trzech z nich będą czekali lubuscy winiarze.
Fundacja Tłocznia, która współorganizuje winiarską część Dni Zielonej Góry, przygotowała pięć degustacji komentowanych. Większość z nich odbędzie się w historycznych piwnicach winiarskich.
Cykl winobraniowych spacerów winiarskich rozpocznie się w piątek wieczorem wędrówką z lampami naftowymi do piwnicy przy ul. Wodnej. Atrakcji nie zabraknie!
Z takiego zakończenia wakacji cieszyli się szczególnie najmłodsi. W sobotę wieczorem weszliśmy na Jagodowe Wzgórze, najwyższy punkt Zielonej Góry. To już trzeci spacer z lampami naftowymi, który zorganizowaliśmy na Wzgórzach Piastowskich.
"Gazeta Wyborcza" i Fundacja Tłocznia zapraszają na nocny spacer z lampami naftowymi na Jagodowe Wzgórze, najwyższy punkt Zielonej Góry. Już w sobotę wycieczka, podczas której wspólnie pożegnamy wakacje.
Dofinansowanie otrzymało 38 zadań. Wśród nich m.in. organizacja Dni Otwartych Piwnic Winiarskich i szlaku winiarskiego, biennale sztuki współczesnej, wystawy przedwojennych pocztówek czy turnieju wiedzy o Zielonej Górze.
Poznajmy winiarskie zabytki Zielonej Góry, wesprzyjmy Ukrainę. Fundacja Tłocznia i zielonogórska "Gazeta Wyborcza" zapraszają na wyjątkowy spacer winiarski. Niedziela, 13 marca, godz. 15. Nie spóźnijcie sie.
Oficjalne miejskie obchody zaczną się w czasie Winobrania, ale my już teraz rozpoczęliśmy świętowanie. W Nowy Rok wspólnie weszliśmy na Jagodowe Wzgórze, najwyższy punkt Zielonej Góry.
To kolejny spacer związany z historią Zielonej Góry, ale pierwszy poświęcony dawnym cmentarzom. W sobotę wieczorem ponad 120 osób przeszło z nami z placu Słowiańskiego do parku Tysiąclecia.
Gdy na deptaku gorąco i tłoczno, najlepiej schronić się w piwnicach winiarskich. W ostatni weekend Winobrania czynnych jest pięć z nich.
W środę wieczorem znów wyruszymy z lampami do piwnicy przy ul. Wodnej. Początek o godz. 20 na placu Praw Kobiet przy komendzie policji. Zapraszają Fundacja Tłocznia i zielonogórska "Gazeta Wyborcza".
Krzysztof Fedorowicz opisał Friedricha Seydela w "Zaświatach", powieści nominowanej do Nagrody Literackiej Nike. W niedzielę opowie o swoim bohaterze podczas spaceru winiarskiego.
Szedł tędy Friedrich Seydel, winiarz z Grünbergu, którego w "Zaświatach" opisał Krzysztof Fedorowicz. Właściciel winnicy Miłosz był przewodnikiem podczas niedzielnego spaceru.
Zielonogórska "Gazeta Wyborcza" i Fundacja Tłocznia organizują spacer śladem dawnych fotografów. W najbliższą sobotę dowiecie się, gdzie mieszkańcy przedwojennej Zielonej Góry robili sobie zdjęcia, a także obejrzycie reprodukcje tych fotografii.
- Czasem się mówi, że nie jesteśmy Krakowem, nie mamy Wawelu i Sukiennic. Tak, nie jesteśmy. Ale mamy tradycje, których to Kraków mógłby nam pozazdrościć. Często nie doceniamy ich w samej Zielonej Górze, a później dziwimy się, gdy chwali nas ktoś z zewnątrz - mówi Bartłomiej Gruszka, archeolog i prezes nowo powstałej Fundacji Tłocznia.
Winnica Miłosz i Fundacja Tłocznia zapraszają na degustacje komentowane. Będzie można m.in. spróbować polskich i niemieckich szampanów, a także wziąć udział w specjalnej gali lubuskiego wina.
Copyright © Agora SA