Na wielu sudeckich szczytach zobaczymy dziś wieże widokowe. Część z nich to zabytki, inne to całkowicie współczesne budowle z metalu i szkła. Budowie niektórych towarzyszyły protesty ekologów.
Szymon Jaskuła jako pierwszy lubuszanin wszedł szczyt Manaslu w Himalajach. Wspina się od kilku lat. - Podziwiam naszych himalaistów, ja jestem tylko amatorem, pasjonatem i turystą - opowiada.
Może to jakiś nieopisany jeszcze rodzaj choroby wysokościowej - podobnie jak himalaiści, którzy nie potrafią czasem zawrócić spod szczytu, tłumy zdobywające Śnieżkę też chcą dostać się na górę za wszelką cenę.
Ponad 80 proc. turystów chciałoby limitu wejść w Karkonosze. Niektóre żądania są jeszcze bardziej kategoryczne: zamknąć kolej na Kopę, kto nie da rady pójść w góry, ten nie pójdzie.
- Dla mnie nie było łatwo, a co dopiero dla niego - opowiada Grzegorz Dudzik. Wiktor, jego syn, jeszcze zanim poszedł do podstawówki, zdążył zdobyć wszystkie 28 najwyższych polskich szczytów. - Spodobało mi się - przyznaje Wiktor.
Karkonoski Park Narodowy wprowadza ruch jednokierunkowy na Śnieżkę ze względu na "intensywny ruch turystyczny".
- Turyści wychodzą na szlak zbyt późno i dopada ich na szlaku zmrok. Nie zabierają map ani latarek, źle oceniają swoje możliwości. A zimą warunki są radykalnie inne niż latem - mówi Sławomir Czubak, naczelnik Grupy Karkonoskiej GOPR.
Czterdzieści lat temu tysiące zielonogórzan przeżyło pierwsze emocje związane z przejazdem przez miasto kolarzy startujących w Wyścigu Pokoju
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.