Radni PO złożyli wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji w poniedziałek. Tego samego dnia taki sam wniosek złożył prezydent. Po co? - Żeby moderować, manipulować dyskusją, nie rozliczać go - mówi Janusz Rewers, radny opozycji, i przypomina, że mieszkańcy skażonego Przylepu czekali siedem godzin, by zabrać głos, bo tak zarządził ich prezydent.
Jeszcze dziś prezydent Zielonej Góry chce puścić ruch wiaduktem al. Zjednoczenia. Budowlę zamknęła w niedzielę policja, bo w jezdni pojawiła się niepokojącej szerokości szczelina. Ekspert z Uniwersytetu Zielonogórskiego ma dziś ocenić, czy słusznie.
- Jeśli prezydent Janusz Kubicki do końca roku nie zmieni uchwały, która teraz uniemożliwia Zastalowi startowanie w miejskich konkursach, będzie to jasny sygnał, że nie chce pomóc klubowi - mówi Grzegorz Potęga z PO, członek zarządu województwa lubuskiego.
Prezydent Zielonej Góry tuż przed sesją rady miasta zarzucił Platformie, że razem z PiS-em chce pozbawić Falubaz dotacji. - Jestem zdruzgotany poziomem obłudy prezydenta Kubickiego. Ta intryga jest szyta tak grubymi nićmi, że już bardziej się nie da - mówi radny Sławomir Kotylak z PO.
Trzej lubuscy prezydenci Zielonej Góry, Gorzowa i Nowej Soli montują wyborczą listę na wybory. Chcą wziąć sejmik. Sojuszników zamierzają złowić w Paradyżu, gdzie narodziło się woj. lubuskie. Zaprosili samorządowców, polityków, posłów. - To żart? Niedawno klękali przed PiS-em - odpowiada część opozycji.
Przez lata sportowy Zastal był sekowany przez prezydenta Zielonej Góry i nie dostawał dotacji z budżetu miasta. Choć w tym czasie żużlowy Falubaz opływał w luksusach. Finalnie koszykarski klub, jeden z lepszych w Europie, stanął na skraju finansowej przepaści. Pomoc deklaruje lubuski marszałek, ale wypłaty uzależnia od pomocy miasta.
Mieszkańcy skarżą się, że na przystanku autobusowym naprzeciwko IV LO, czyli popularnego Lotnika, nie ma nawet ławki. Interpelację w tej sprawie złożył Marcin Pabierowski z PO.
Sławomir Kotylak, radny PO, zaapelował w interpelacji o postawienie słupków chodnikowych na placu Powstańców Wielkopolskich, niedaleko filharmonii. "Potwierdzam zasadność montażu słupków" - napisał w odpowiedzi prezydent Janusz Kubicki.
Prokurator, który bada sprawę pożaru ekstremalnie niebezpiecznych substancji składowanych w Przylepie, zdecydował, że kolejne zawiadomienia, które złożyli mieszkańcy, dołączy do podstawowego śledztwa, które ma ustalić, kto jest winny pożaru i czy nie narażono zdrowia i życia ludzi.
Marcin Pabierowski, radny PO, pochwalił się na Facebooku, że w projekcie budżetu Zielonej Góry ujęto ścieżkę, o której budowę walczył od siedmiu lat. W odpowiedzi obraził go prezydent Janusz Kubicki.
Znany jest już projekt budżetu Zielonej Góry na 2024 r. Wydatki miasta wyniosą 1,5 miliarda zł, a przyszły rok zamknie się deficytem w wysokości prawie 194 mln zł. Ogólne zadłużenie Zielonej Góry na koniec 2024 r. ma wynieść prawie 664 mln zł.
"Jest tu po prostu ciemno. Nie widać stopni na chodniku, przechodnie oświetlają drogę latarkami w telefonach. Generowane są sytuacje patologiczne" - pisze radny Paweł Zalewski do prezydenta Janusza Kubickiego.
Inspektorzy WIOŚ podają, że z pogorzeliska w Przylepie, gdzie paliły się ekstremalnie niebezpieczne dla zdrowia substancje, wywieziono już 750 ton odpadów. Nielegalna hałda przed pożarem ważyła 5 tys. ton. WIOŚ pogorzelisko skontrolował do tej pory tylko dwa razy.
Budżet obywatelski w Zielonej Górze miał być zawieszony na kilka edycji, ale niespodziewanie wraca. Od 13 do 26 listopada mieszkańcy mogą zgłaszać propozycje zadań.
Radni, na wniosek prezydenta Janusza Kubickiego, podnieśli podatki od nieruchomości w mieście. Wzrosną średnio o 15 procent. Nowe stawki zaczną obowiązywać 1 stycznia.
ChoChla, Ochla Splash, Ochlolandia, Kolorado oraz H2Ochla to pięć propozycji wybranych przez miasto. Zielonogórzanie mogą głosować do 22 października.
Blisko dwa tygodnie milczy Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, po tym gdy został zapytany przez lubuską marszałek, dlaczego nie ubiega się o fundusze na rekultywację terenu pogorzeliska po pożarze substancji niebezpiecznych w Przylepie.
Dzięki potężnemu wsparciu miasta żużlowy Enea Falubaz Zielona Góra nie tylko szaleje na rynku transferowym, oferując zawodnikom wysokie kontrakty, ale może też pozwolić sobie na planowanie remontów. Wkrótce przebudowany ma zostać park maszyn na stadionie przy ul. Wrocławskiej.
Wcale nie o transport, a o Przylep i o to, kto może, a kto nie może zabrać głos w dyskusji, kłócili się radni podczas wtorkowej sesji. - Poziom dyskusji jest absolutnie niedopuszczalny. Odpierdzielmy się od osobistych spraw radnych - apelował Adam Urbaniak z PO.
Niezależne badania pokazują ogromną skalę skażenia po pożarze w Przylepie. Instytucje rządowe przekazywały mieszkańcom do tej pory niepełne dane. Wyniki są zatrważające, normy niektórych substancji przekroczone kilkanaście tysięcy razy - mówi marszałek Elżbieta Polak. Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki, trzymający z rządem, kpi i... przynosi gaśnicę.
Zakład Remontowo-Budowlany Jakuboszczak z Kopanicy dostanie od miasta 12,4 mln zł. W żłobku przy ul. Wiśniowej od września przyszłego roku będzie mogło być przyjętych 150 dzieci więcej.
Autobus linii nr 17 pojedzie m.in. ulicą Węgierską, Budziszyńską, Kraljevską i Francuską. W godzinach szczytu będzie kursował co ok. 40 minut.
W sobotę w zielonogórskim Przylepie, gdzie niedawno płonęły toksyczne odpady, rozpoczął się miejski festyn. Imprezę bojkotują aktywiści.
W sobotę na lotnisku w Przylepie odbędą się miejskie dożynki, wystąpi Golec uOrkiestra. - Atrakcją wydarzenia będą wycieczki na pobliskie pogorzelisko i wspólne zdjęcia z prezydentem na szczycie hałdy niedopalonych odpadów - kpi Tomasz Nesterowicz, radny Nowej Lewicy. Zarzuca Januszowi Kubickiemu narażanie mieszkańców na niebezpieczeństwo.
Wczoraj prezydent Zielonej Góry oficjalnie otrzymał od rządu 43 mln zł na likwidację składowiska w Przylepie. Minister Moskwa dopytywała, dlaczego w pomoc nie włączyła się lubuska marszałek. - Minister kłamie, bo pomagamy ludziom. Mogła rozliczać jeszcze sołtysów z pomocy, którą sama zawaliła - mówi Elżbieta Polak.
Nie jest to może kompleksowe rozwiązanie problemu, ale na boisku do koszykówki przy ul. Strumykowej przynajmniej nie ma już olbrzymiej dziury. Miasto załatało ją po interwencji radnego Jacka Budzińskiego.
Tradycyjnie oceniamy wydarzenia mijającego tygodnia, przyznajemy plusy i minusy. Co naszym zdaniem zasługuje na pochwałę, a co na krytykę?
- W środę usłyszeliśmy, że pożar w Przylepie w zasadzie niewiele różnił się od pożaru zielonogórskiej Castoramy. To ciekawe, bo gdy płonęła Castorama, nie widziałem w Zielonej Górze komendanta głównego PSP, minister Moskwa też nie przyjeżdżała z obietnicami pieniędzy dla strażaków - kpi Tomasz Nesterowicz, radny Nowej Lewicy.
- Janusz Kubicki dzisiejszą sytuacją pokazał, że nie ma zdolności do negocjacji. Postanowił rozprawić się z przedsiębiorcą w sposób siłowy, zaangażował do tego autobusy MZK. Trudno uwierzyć, że to się dzieje naprawdę - mówi Dariusz Legutowski, radny PO.
Po niekorzystnym wyroku dla prezydenta Zielonej Góry władze miasta wysłały autobusy MZK, by zablokowały przedsiębiorcy wjazd do zakładu na Jędrzychowie. - Janusz Kubicki pokazał, że może wszystko w tym mieście. Do prywatnej wojenki użył nawet autobusów. To nie jest normalne - mówi Ireneusz Olejniczak.
"Za późno, bomba wybuchła. Nic Was - razem z przyjacielem PiS-u Januszem Kubickim - nie usprawiedliwia! Za nic macie zdrowie i życie mieszkańców, którzy wiedzą, jak bardzo toksyczne, rakotwórcze substancje spłonęły" - pisze Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego.
Dobre wieści z koszykarskiego klubu. Enea Zastal BC Zielona Góra nie został porzucony przez państwową spółkę i z podniesioną głową przygotowuje się do nowego sezonu. Wiadomo już, że wystąpi w międzynarodowej lidze ENBL.
- Mieszkańcy są nieufni wobec oficjalnych wyników badań, bo wychodzi na to, że w trakcie pożaru powietrze było czystsze niż wcześniej, gdy nie było dymu - mówi radny Lewicy Tomasz Nesterowicz. I składa prezydentowi Januszowi Kubickiemu listę 80 pytań dotyczących hali i pożaru.
"Czy faktycznie istnieje konieczność realizacji kilkugodzinnych szkoleń w formie wyjazdu trwającego trzy dni, podczas gdy merytoryczna część trwa zaledwie kilka godzin?" - pisze radny PO Sławomir Kotylak do prezydenta Janusza Kubickiego. "Dyrektorzy jednostek są także nauczycielami i tak jak każdy nauczyciel mogą korzystać ze środków na doskonalenie zawodowe" - odpowiada Kubicki.
Lubuska państwowa wojewódzka inspektor sanitarna w Gorzowie informuje, że z zasady ostrożności nie zaleca spożywania produktów z ogrodów, w tym warzyw czy owoców, do czasu wyjaśnienia sytuacji po pożarze w Przylepie i otrzymania wyników badań zleconych przez władze Zielonej Góry. To samo dotyczy wody z niepublicznych ujęć, czyli studni.
Po pożarze składowiska w Przylepie. - Zobaczyłeś, że Polska jest krajem coraz bardziej BEZprawia i NIEsprawiedliwości. W którym możesz sobie pobiegać i popić kawusię, gdy ludzie dostali wyrok odroczonej śmierci - pisze posłanka Anita Kucharska-Dziedzic do prezydenta Zielonej Góry.
Ponad osiem godzin trwała nadzwyczajna sesja rady miasta poświęcona pożarowi w Przylepie. Mieszkańcy mogli zabrać głos dopiero przed godz. 21. Wielu z nich nie wytrzymało zmęczenia i wcześniej opuściło ratusz.
Pożar w Przylepie. - W obszarach hali, w której magazynowano niebezpieczne odpady, nie powinni przebywać ludzie. Podobnie w miejscu skażenia wodami pożarowymi. Powinna być wyłączona strefa zero - mówi Krzysztof Tyrała, chemik, ekspert Polskiej Izby Ekologii, biegły z listy Ministra Ochrony Środowiska.
- Lubuskie to małe Mazury. Zapraszam wojewodę Dajczaka, minister Moskwę i wiceministra Ozdobę. Wykąpcie się w stawie w Przylepie z martwymi rybami, jeśli faktycznie nie ma zagrożenia - mówiła marszałek Elżbieta Polak. - Nie wierzymy w zapewnienia PiS-u ani prezydenta Kubickiego, że zdrowie i życie mieszkańców nie jest zagrożone - podkreślali działacze PO.
"Za samorząd jestem gotów przelewać krew, ale w tym wypadku samorząd, na czele którego stoi Janusz Kubicki, zawalił sprawę nie wykonując wyroku sądu, narażając mieszkańców na niebezpieczeństwo" - pisze senator Wadim Tyszkiewicz, były prezydent Nowej Soli. - "Dla mnie głównymi winowajcami są instytucje państwa" - dodaje.
Copyright © Agora SA