Marsz Równości
Radosław Hałuszczak, czyli zielonogórski artysta i działacz LGBT Rado Lord, razem z winnicą Miłosz stworzył wino "Tęczowy Eros". Zaprezentuje je w sobotę w Teatrze Lubuskim.
Lider "ziobrystów" ostro zaatakował zielonogórski marsz równości z udziałem unijnej komisarz Heleny Dalli. Dostało się też marszałek Elżbiecie Polak za patronat. - To niewyobrażalny skandal, Trzeba zatrzymać to szaleństwo z ideologią gender i LGBT - grzmi poseł Janusz Kowalski. Przyznaje, że marszów równości by zakazał.
LGBT
Lubuskich szkół nie ma w pierwszej krajowej trzydziestce najbardziej przyjaznych LGBT. W regionie wygrywają ogólniaki z Zielonej Góry i Gorzowa.
Rusza drugi ogólnopolski ranking szkół przyjaznych osobom LGBT. W pierwszej edycji w woj. lubuskim były ogólniaki z Zielonej Góry i Gorzowa.
Wiadomości z Zielonej Góry
Zaskoczenia nie było. Skierowanie obywatelskiego projekt ustawy o zakazie "propagandy LGBT" autorstwa fundacji Kai Godek w Sejmie poparli lubuscy posłowie PiS, Konfederacji i nowy wiceminister sportu Łukasz Mejza.
Przez polskie Słubice i niemiecki Frankfurt nad Odrą po raz drugi przeszedł Marsz Równości. - Żądamy od władz lokalnych i krajowych deklaracji przeciwko przemocy, postaw queerfobicznych, homofobicznych. Chcemy, żeby pokazały, że nie reprezentują tego, co gminy "wolne od LGBT" - mówi Nikita, współorganizatorka marszu.
Po raz drugi przez Słubice i Frankfurt nad Odrą przejdzie Marsz Równości. - Upamiętnimy ofiary nasilającej się w Europie przemocy motywowanej queerfobią, która nas dotyka i szokuje. Przypomnimy też o naszych postulatach z zeszłego roku! - zapowiadają organizatorzy.
strajk kobiet
W sobotę w Sali Kolumnowej urzędu marszałkowskiego odbędzie się debata, na której nie powinno zabraknąć zwłaszcza kobiet. O tym, jak chronić prawa obywateli, opowiedzą gościnie reprezentujące różne środowiska. Wśród nich aktorka i reżyserka Maria Seweryn.
Tego dnia to my, osoby nieheteronormatywne - lesbijki, geje, osoby biseksualne, transpłciowe, interpłciowe, oraz o tożsamościach niebinarnych i queer, potrzebujemy wsparcia kobiet, by wspólnie pomaszerować i domagać się zrównania praw na rzecz grup dyskryminowanych w Polsce - piszą organizatorzy marszu równości.
To druga taka uchwała w województwie. Wcześniej przyjęli ją radni w Szprotawie. Natomiast apel o "poszanowanie każdego człowieka" uchwaliła Rada Miasta w Zielonej Górze.
plus i minus tygodnia
W świątecznym tygodniu plus wędruje do posłanki Anity Kucharskiej-Dziedzic i Katarzyny Osos oraz senatora Wadima Tyszkiewicza i posła Tomasza Aniśki. Wielki minus za groźby antyszczepionkowców pod adresem Andrzeja Szmita, szefa gorzowskiego szpitala.
lgbt
"Deklarację solidarności z osobami LGBT+" rozesłano w poniedziałek do władz lubuskich gmin i do sejmiku woj. lubuskiego. O jej przyjęcie apelują parlamentarzyści z regionu - posłanki Anita Kucharska-Dziedzic i Katarzyna Osos oraz senator Wadim Tyszkiewicz i poseł Tomasz Aniśko.
- Oni swoją nienawiścią krzywdzą. I to bardzo - mówi Nadia, lesbijka z Nowej Soli, komentując akcję Fundacji Pro - Prawo do Życia. Po mieście jeździł baner z homofobicznymi hasłami. Wśród nich jest sugestia, że "lobby LGBT" chce uczyć 4-letnie dzieci masturbacji. A 9-latków - orgazmu.
Kiedy jedni planują marsze równości, by wesprzeć osoby LGBT, inni powielają na ich temat krzywdzące żarty.
Zaczęło się od wpisu radnego na Facebooku, teraz jest drugi apel - w czwartek zarząd regionu z marszałek Elżbietą Polak na czele przyjął apel w sprawie równego traktowania, tolerancji i niedyskryminacji. - To najpiękniejszy tydzień, odkąd działamy - komentuje Instytut Równości.
Podczas wtorkowej sesji rady miasta Jacek Budziński przeprosił i zadeklarował, że nie umieści więcej wpisów obrażających osoby LGBT. Nie przegłosowano jednak apelu radnych KO ws. radnego, ale jego poprawioną wersję zaproponowaną przez prezydenckiego radnego Pawła Wysockiego.
W Biedronce facet wrzucał mi do koszyka podpaski i krzyczał do mojej 85-letniej mamy, jak mogła urodzić kogoś takiego jak ja. Darł się na cały sklep - opowiada Jacek Budziński, radny PiS, którego homofobiczny żart obiegł całą Polskę
We wrześniu w Słubicach i Frankfurcie nad Odrą odbędzie się polsko-niemiecki marsz równości. Organizatorzy przedstawili postulaty i cele. "Chcemy dwumiasta, które przez "bez granic" i "otwartość na świat" rozumie różnorodność tożsamości płciowych, form związków, planów życiowych i orientacji seksualnych".
Pokłosiem wpisu Jacka Budzińskiego i płynących z całego kraju komentarzy na ten temat są dwie petycje. Autorzy jednej z nich apelują do przedstawicieli władz o wyciągnięcie konsekwencji wobec radnego i nauczyciela, a twórcy drugiej stają w jego obronie.
Wczorajszy artykuł nt. mema opublikowanego przez Jacka Budzińskiego odbił się szerokim echem. Instytut Równości szykuje petycję ws. "wyciągnięcia konsekwencji" wobec nauczyciela i radnego PiS. - Sytuacja, w której zorganizowana grupa chce zniszczyć człowieka jest sytuacją patologiczną - komentuje Krystian Kamińśki, poseł Konfederacji.
"Z netu: Są tu dziewczyny z LGBT? Jakich podpasek używacie, żeby w jaja nie uwierały?" - to treść obrazka dodanego przez Jacka Budzińskiego, nauczyciela historii w zielonogórskiej "trójce" i radnego PiS. - Nie sieję nienawiści. Jeśli ktoś inaczej to odbiera, to jego sprawa - tłumaczy.
5 września w polskich Słubicach i niemieckim Frankfurcie nad Odrą odbędzie się pierwszy marsz równości. Jego uczestnicy przejdą przez most graniczny, by m.in. okazać wsparcie społeczności LGBT w Polsce.
zatrzymanie margot
Instytut Równości w Zielonej Górze organizuje w sobotę manifestację poparcia dla Margot, aktywistki LGBT aresztowanej na dwa miesiące.
- Ludzie zawsze byli, są i będą różni. I nie możemy pozwolić na przemoc wobec inności. Dlatego o poszanowaniu wszystkich powinno się uczyć w szkole. Ankiety, które przeprowadziliśmy, jasno pokazują, że jest wiele do zrobienia - dodaje Dagmara Góraczewska z gorzowskiego Przedwiośnia.
wybory prezydenckie 2020
Mam podeptane stopy, obite żebra, a za dziewięć dni wszyscy się tak poczujemy, o ile wygra Duda - mówi Kacper Kubiak, fotograf, działacz Instytutu Równości.
Wybory prezydenckie 2020 już za dwa tygodnie. Wadim Tyszkiewicz, lubuski senator, zabrał głos w sprawie tematu, który zdominował w ostatnich dniach debatę publiczną - chodzi o LGBT. "Trzeba wykrewoać wroga, nawet wyimaginowanego" - pisze o ruchach obozu PiS.
Prezydencki radny Filip Czeszyk i Kacper Kubiak z Instytutu Równości złożyli w ratuszu deklarację "Zielona Góra - miasto wolne od dyskryminacji". - To propaganda środowiska LGBT, a nie dbanie o równość - mówi Piotr Barczak (PiS)
- Apelujemy o wycofanie się z bezprawnie przyjętych stanowisk i wdrożenie na terenie samorządów programów antydyskryminacyjnych, obejmujących przeciwdziałanie ksenofobii, homofobii i wykluczaniu osób z niepełnosprawnością - piszą w stanowisku organizatorzy Marszów Równości z całego kraju. Podpis złożył również Instytut Równości, organizator marszów w Zielonej Górze.
Wybory parlamentarne 2019. Poseł PiS z Zielonej Góry na antenie Radia Zachód stwierdził, że ruch LGBT jest atakiem na rodzinę. - Nie mówię o lepszych i gorszych ludziach, ale osoby homoseksualne trzeba otoczyć troską i leczyć. Bo to jest choroba - uznał Jerzy Materna.
Mieszkańcy Zielonej Góry spotkali się przed filharmonią, by pokazać sprzeciw wobec przemocy i nienawiści. To pokłosie wydarzeń w Białymstoku. - Nie chcemy się bać, że 14-letnia dziewczyna, która wychodzi z domu, może zostać pobita przez bandę tchórzy - mówili.
Po aktach przemocy i nienawiści w Białymstoku na ulice wyszli mieszkańcy Wrocławia, Szczecina, Krakowa i wielu innych polskich miast. Po to, by powiedzieć "nie!". W sobotę czas na Zieloną Górę.
Olimpia Tomczyk-Iwko, szefowa lubuskich struktur Kukiz'15, twierdzi, że problemy środowisk LGBT+ w Polsce są sztucznie pompowane. Podobnie jak Marsze Równości. - To jest nakręcane przez lewicowe środowiska i finansowane przez zagraniczne fundacje - stwierdziła Tomczyk-Iwko na antenie Radia Zielona Góra.
"Miłość, wolność, równość" - skandował kolorowy tłum. W marszu udział wzięło kilkaset osób.
Prawicowi publicyści promują tezę, że organizowanie Marszu Równości w Zielonej Górze w Dzień Dziecka to prowokacja. Z taką narracją nie zgadza się Janusz Kubicki, prezydent miasta.
Piotr Barczak (PiS), przewodniczący rady miasta w Zielonej Górze, na antenie publicznego radia stwierdził, że wśród osób homoseksualnych częściej dochodzi do przestępstw związanych z pedofilią. Mit zwalczają naukowcy, ale o tym działacz PiS nie wspomina. Przekonuje za to, że marsz równości na Dzień Dziecka zaplanowano specjalnie. - To prowokacja - twierdzi Barczak.
Żużlowy Stelmet Falubaz Zielona Góra na otwarcie sezonu jeździł u siebie z Get Well Toruń. W trakcie meczu ultrasi Falubazu wywiesili transparent obrażający osoby LGBT. Sprawie przygląda się prokuratura. Adam Goliński, prezes klubu, zapewnia, że na stadionie nie ma miejsca na dyskryminację.
Unia Europejska to tak naprawdę projekt IV Rzeszy - komentują na antenie prawicowi publicyści publicznego Radia Zachód. Coś o LGBT? - Chodzi o dorwanie się do młodych ludzi. Bo homoseksualiści muszą mieć w cudzysłowie świeże mięso. Bo homoseksualiści się nie rozmnażają.
Ulicami Zielonej Góry przeszedł pierwszy w historii miasta Marsz Równości. Było głośno, radośnie i tanecznie. Tłum liczył ok. 1 tys. uśmiechniętych maszerujących. Obyło się bez incydentów, choć policja była przygotowana na każdy scenariusz.
Chcemy pokazać, że jesteśmy. A miłość to podstawowe prawo człowieka. Jedyne, czego się boimy, to pogody - mówią Kacper Kubiak i Mateusz Krobski, organizatorzy pierwszego Marszu Równości w Zielonej Górze, który wyruszy w sobotę (20 października) z Piast-Polany o godz. 12.
Tragedia wydarzyła się w ostatnią niedzielę. Na samochód, którym ze Sławy wyjeżdżały trzy kobiety, spadło drzewo. Zginęła Katarzyna Bienias, zielonogórska społeczniczka, działaczka LGBT i Partii Zielonych
Copyright © Agora SA