Mecz zielonogórskiej Lechii z beniaminkiem z Bytomia Odrzańskiego rozstrzygnął się dopiero w doliczonym czasie gry. Na boisku iskrzyło, sędzia aż dwanaście razy wyjmował żółty kartonik.
Po czterech wygranych z rzędu zielonogórska Lechia przegrała ligowy mecz. Pogromcę znalazła w Goczałkowicach, klubie Łukasza Piszczka.
Pewnie najstarsi górale nie pamiętają tak dobrej serii zielonogórskiej Lechii. Właśnie nasi piłkarze w dobrym stylu dorzucili czwartą wybraną. "Na Dołku" pewnie pokonali 2:0 ekipę z Opolszczyzny, a gole wbijali pierwszy snajper i debiutant.
Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli piłkarze zielonogórskiej Lechii. Tym razem trzy punkty przywieźli ze Śląska, gdzie pokonali Unię Turza Śląska 3:1. Dwie bramki strzelił Przemysław Mycan.
Mecz Lechii był jak ruletka, zaczął się pechowo, a skończył rewelacyjnie. Gdy w Zielonej Górze kibice cieszyli się z trzech punktów, w Gorzowie doszło do skandalu. Kibole pobili wiceprezesa Stilonu
Mecz w Gubinie na długo zapamięta Rafał Dzidek. Dwa piękne strzały zielonogórskiego pomocnika dały Lechii pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.
Piłkarze zielonogórskiej Lechii nie dali rady liderowi z Bielska-Białej. Ulegli 0:2, jedną bramkę wbili sobie sami, drugą stracili w ostatniej minucie, co zaczyna być niestety nową świecką tradycją.
Zielonogórska Lechia nie miała wiele do powiedzenia w starciu z beniaminkiem z Jeleniej Góry. Przegrała 1:3. Fatalnie wyglądała obrona, co rusz rozmontowywana przez piłkarzy z Karkonoszy.
Zielonogórska Lechia pokonała Stilon 4:1, choć przez większość meczu grała w osłabieniu. Świetnie wypadli juniorzy, którzy zdobywali swoje debiutanckie gole w lidze.
Zielonogórska Lechia dała sobie odebrać trzy punkty w ostatniej minucie meczu. Żadnego spotkania nie wygrały pozostałe lubuskie drużyny. Czyżby potwierdza się znów opinia o antypiłkarskim regionie?
Historia Djibiego "Gibi" Embaló pokazuje, jak skomplikowane bywają drogi piłkarzy imigrantów. W każdym razie zielonogórska Lechia zaryzykowała. "Gibi", jej nowy nabytek, może być strzałem w dziesiątkę lub niewypałem.
Zielonogórska Lechia przegrała z gorzowską Wartą na pożegnanie sezonu. Sezonu przedziwnego, w którym po wysokich lotach w Pucharze Polski przyszło twarde i smutne lądowanie w trzeciej lidze.
Trener Lechii Zielona Góra postanowił sprawdzić debiutantów i skończyło się porażką na własnym boisku ze śląskim Pniówkiem. Zachwyca wciąż Carina Gubin, która pokonała na wyjeździe lidera.
Carina Gubin rządzi wiosną na trzecioligowych boiskach, w dodatku w swoich szeregach ma rewelacyjnego Jakuba Rysia. W derbowym meczu nie dała szans zielonogórskiej Lechii.
Dobrze się zapowiadało, źle skończyło - tak najkrócej można podsumować mecz Lechii w Wodzisławiu. Zwycięstwo rywalom zapewnił brazylijski pomocnik, był nie do powstrzymania.
Gdy na stadionie Stilonu w Gorzowie policja starła się z kibolami i sięgnęła po armatkę wodną, w Zielonej Górze długo wiało potworną nudą. Aż złotą bramkę zdobył Rafał Dzidek. - Jak to wpadło? - dziwiła się garstka kibiców.
Mecz Lechii w śląskim Bytomiu na słynnym "Olimpie" miał coś z filmu katastroficznego. Kamienne ruiny, brak kibiców, klimat upadku. A na pięknej zielonej murawie piłkarze
Wiosenna runda zielonogórskiej Lechii stoi pod znakiem czerwonych kartek, piłkarze zbierają je w ilościach hurtowych. Tym razem w Kluczborku dostali dwie, ale mimo to wywieźli bezbramkowy remis.
Lechia ostatnio nie wygrywa u siebie, a jej piłkarze wylatują z czerwonymi kartkami. Podobnie było w derbowym meczu ze Stilonem. Gorzowianie wywieźli z Zielonej Góry trzy punkty, a ostre strzelanie urządził sobie Emil Drozdowicz.
Zielonogórska Lechia nie wygrała w lidze od pięciu meczów, zaliczając serię czterech remisów. Właśnie przywiozła następny z boiska Stali w Brzegu
Gra się do końca - mówi stara piłkarska prawda, o czym boleśnie przekonała się Lechia, remisując z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Zielonogórzanie dali sobie wbić gola w doliczonym czasie gry.
W wielkanocną sobotę odezwał się diabelski charakterek piłkarzy zielonogórskiej Lechii, którzy w ostatnich minutach wydarli wrocławskiej Ślęzie pewne zwycięstwo.
Zielonogórska Lechia wywiozła cenny punkt z Częstochowy, a zawdzięcza go debiutantowi. 18-letni bramkarz Gracjan Sieracki miał być najsłabszym punktem zielonogórzan, a był najmocniejszym.
Gdy z boiska z czerwoną kartką wyleciał bramkarz Wojciech Fabisiak, zielonogórzanom posypało się dosłownie wszystko. Górnicy z Zabrza poczuli krew i zaczęli trafiać jak na strzelnicy. Skończyło się na 4:0.
Ozdobą meczu było przepiękne uderzenie z rzutu wolnego Kacpra Zająca, który z ponad 20 metrów zdjął pajęczynę z okienka bramki gospodarzy. AstroEnergy Warta Gorzów - Lechia Zielona Góra 0:4.
Pierwsza kolejka trzecioligowców stała pod znakiem śnieżyc i odwoływanych meczów. W drugiej było już wszystko w porządku. Zielonogórska Lechia wywiozła cenne zwycięstwo z boiska w Głogowie.
Sędzia podjął decyzję o odwołaniu sobotniego meczu Lechii Zielona Góra z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Powodem był zły stan murawy przy ul. Sulechowskiej.
W każdą niedzielę przyznajemy plusy i minusy minionego tygodnia. W ten doceniamy waleczne serce piłkarzy zielonogórskiej Lechii, którzy zmierzyli się z warszawską Legią. Skandalem zakończył się na razie remont linii kolejowej z Poznania do Zielonej Góry.
O ligowej inauguracji piłkarze Lechii Zielona Góra chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Wyprawa do Bielska-Białej skończyła się dotkliwą porażką i czerwoną kartką dla ważnego obrońcy.
Cieszmy się chwilą, gońmy marzenia - napisali na transparencie zielonogórscy kibice. Kapitalnych chwil Lechia dostarczyła kibicom mnóstwo, ale Legii nie dała rady. Przegrała 0:3.
Faworyt meczu Lechia Zielona Góra - Legia Warszawa jest tylko jeden, ale przecież miejscowi odprawili już z kwitkiem Jagiellonię i Radomiaka. W warszawskim obozie czuć lekką niepewność. Biletów już nie ma, ale mecz na żywo w Polsacie Sport.
Lechia Zielona Góra sprawiła sensację i w ćwierćfinale Pucharu Polski gra z Legią, Jednak największy wyczyn lubuskiej piłki należy do Czarnych Żagań, którzy w finale pucharu zmierzyli się z wielkim Górnikiem Zabrze. Co łączy te dwa mecze? Ten sam stadion.
Mecz zielonogórskiej Lechii z Legią Warszawa, zwany "meczem stulecia", zobaczy jednak 5 tys. widzów mimo sprzeciwu policji. Decyzję ogłosił w TVP 3 prezydent miasta Janusz Kubicki.
Nie wiadomo jeszcze, ilu kibiców wejdzie na mecz Lechii Zielona Góra z Legią Warszawa, ale klub postanowił nie czekać na decyzję służb i rozpoczął już sprzedaż biletów.
Coraz bliżej piłkarskiego "meczu stulecia" w Zielonej Górze, w którym miejscowa Lechia zmierzy się z Legią Warszawa. Ilu kibiców zobaczy widowisko? - Nie ma jeszcze decyzji - mówi Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR.
Pucharowe zwycięstwa Lechii oglądało po tysiąc widzów. Hit z Legią Warszawa ma obejrzeć pięć razy tyle. MOSiR stawia już trybunę na 1,2 tys. widzów. - Jestem przekonany, że spełnimy wszystkie warunki bezpieczeństwa - mówi Robert Jagiełowicz.
Przed historycznym meczem z legią Warszawa, z zielonogórskiej Lechii odeszli kluczowi obrońcy. Ale jest wreszcie dobra wiadomość. Klub dopiął transfer utalentowanego napastnika z Tanzanii.
Czeka nas historyczna chwila, na stadionie w Zielonej Górze zagra Legia Warszawa. I wiemy kiedy: wtorek, 28 lutego, godz. 13. Pytanie tylko: ilu kibiców go obejrzy. Lechia wierzy w 5 tys.
Zielonogórska Lechia, o której głośno za sprawą zwycięstw w Pucharze Polski, ma dobrą wiadomość dla kibiców: Ligowe mecze "na Dołku" obejrzysz pod dachem. Inwestycja z Budżetu Obywatelskiego gotowa.
Ruszyły pierwsze aukcje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Swoją cegiełkę dołożył już Wojciech Fabisiak, bramkarz Lechii Zielona Góra i bohater wielkich meczów w Pucharze Polski. Nabywca kupił jego szczęśliwą koszulkę z autografem.
Copyright © Agora SA