Przez dwie noce z rzędu w Polsce można było zobaczyć zorzę polarną. Lubuscy Łowcy Burz publikują zdjęcia niemal z całego województwa lubuskiego.
W nocy z niedzieli na poniedziałek zorzę polarną można było uchwycić aparatem z województwa lubuskiego. "To był magiczny moment, jak zatańczyła na niebie. Coś cudownego!" - piszą Lubuscy Łowcy Burz.
Wyglądem przypomina trąbę powietrzną, ale niewiele ma z nią wspólnego. Bliżej mu do gorących piasków Sahary.
Wielkanoc będzie raczej chłodna, ale Lubuskie i tak ma sporo szczęścia. Wschodnią Polskę czeka duże większe ochłodzenie. Plusy? Nikt nie będzie szalał z wiadrami na śmigusa-dyngusa, a balkon może robić za dodatkową lodówkę.
Lubuscy Łowcy Burz, synoptycy pasjonaci ostrzegają przed załamaniem pogody w końcówce tygodnia. Czekają nas dwie ekstremalnie niebezpieczne wichury, w tym przejście frontu z wbudowaną linią szkwału - ostrzega Daniel Stępień. Prognozy Łowców Burz są zawsze bardzo dokładne.
Ciśnienie wzrośnie w ciągu dwóch dni aż o 39 hPa - alarmują Lubuscy Łowcy Burz. Co to oznacza w praktyce? Silne bóle głowy i uszu.
Dziś w nocy przestawiamy zegarki i śpimy godzinę dłużej. To nie koniec prezentów, jakie mogą nas spotkać. Możemy zobaczyć zorzę polarną!
Od rana masz problemy z koncentracją, boli cię głowa? Tu winne nie jest wcale jesienne przesilenie, a wysokie ciśnienie, które doskwierać może mieszańcom Lubuskiego.
- Często z kolegami byliśmy podekscytowani, co może się wydarzyć, bo prognozy wskazywały silne, niebezpieczne burze. A później każdy z nas czuł się zawiedziony, bo przygotował się na nadejście intensywnych burz i oglądanie rzadkich widoków z nimi związanych, ale nic z tego nie wyszło - mówi Włodek Cyptor z Borowa Wielkiego, twórca Lubuskich Łowców Burz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.