Firma Pro Infra spod Głogowa jesienią skończy rewitalizację parku Tysiąclecia, dawnego cmentarza Zielonego Krzyża. W miejscu, gdzie miasto postawi tężnię, wciąż są niewyeksplorowane groby. Tuż obok stanął za to zbiornik na wodę zasilający tężnię.
Trwa rewitalizacja parku Tysiąclecia, dawnego cmentarza Zielonego Krzyża. W miejscu, gdzie miasto postawi tężnię, archeolodzy odkryli kilkadziesiąt grobów. Wojewódzka konserwator zabytków podjęła decyzję, by wyeksplorować ok. 35 z nich.
Jesienią skończy się rewitalizacja parku Tysiąclecia w centrum Zielonej Góry. Firma Pro-Infra spod Głogowa dostanie od miasta prawie 15 mln zł, z czego jedna trzecia to dotacja z rządowego "Polskiego ładu".
Tam, gdzie w rewitalizowanym parku Tysiąclecia ma powstać tężnia, archeolodzy odkryli przedwojenne groby. Może być ich nawet 100. Co robić? Były rozważane dwie opcje: badanie i pełna ekshumacja tego terenu lub położenie na grobach płyty fundamentowej.
Tego można było się spodziewać. Archeolodzy natrafili na nienaruszone pochówki w miejscu, gdzie po rewitalizacji parku Tysiąclecia znajdzie się zbiornik na wodę zasilający tężnię. To najmłodsza część dawnego cmentarza Zielonego Krzyża, groby pochodzą z XX wieku.
Tradycyjnie przyznajemy plusy i minusy za wydarzenia z ostatnich dni. Które postanowiliśmy tym razem pochwalić, a które skrytykować?
W zielonogórskim parku Tysiąclecia praca wre. W odnawianym za blisko 15 mln zł parku widać już, jak będą wyglądać nowe alejki. Cóż, dużo betonu i tzw. estetycznego polbruku.
Podzielam jak najbardziej obawy mieszkańców, że w rewitalizowanym zielonogórskim parku Tysiąclecia wytną za dużo. Już dziś widać, jak powstał tu skład drewna na opał.
W piątek wieczorem wspólnie upamiętniliśmy dawnych mieszkańców Zielonej Góry. Przy grobowcu przemysłowca Georga Beuchelta razem z Adamem Strugiem śpiewaliśmy barokowe pieśni żałobne. Później poszliśmy na spacer śladem dawnych cmentarzy.
W dzisiejszym parku Tysiąclecia pochowano m.in. przemysłowca Georga Beuchelta, winiarza Eduarda Seidela czy Carla Adolpha Pohlenza, odkrywcę złóż węgla brunatnego w okolicach Zielonej Góry. Piątkowym koncertem barokowych pieśni żałobnych upamiętnimy mieszkańców pochowanych na dawnym cmentarzu Zielonego Krzyża.
Tuż przed Wszystkimi Świętymi w wyjątkowy sposób upamiętnimy dawnych mieszkańców Zielonej Góry. W parku Tysiąclecia, kiedyś cmentarzu Zielonego Krzyża, odbędzie się koncert barokowych pieśni żałobnych. Po nim wyruszymy na spacer śladem dawnych zielonogórskich nekropolii.
Tablicę upamiętniającą dawny cmentarz Zielonego Krzyża w dzisiejszym parku Tysiąclecia postawiono prawie 30 lat temu. - Była już najwyższa pora, by naprawić to, co w barbarzyński sposób zrobiły w latach 60. ówczesne władze miasta przy aprobacie architekta wojewódzkiego - mówiła radna Anna Stawiarska. Została potępiona i posądzona o "obsesje".
Robotnicy zdjęli metalowe elementy ogrodzenia od strony ul. Wazów. Są teraz poddawane renowacji, za jakiś czas wrócą na swoje miejsce.
Robotnicy usunęli z grobowca Georga Beuchelta nagromadzony przez lata brud i zanieczyszczenia. Renowacji jest poddawane też dawne ogrodzenie cmentarne od strony ul. Wazów, a także dwa źródliska.
Prace w zielonogórskim parku Tysiąclecia będą kosztowały 14,8 mln zł, potrwają do października przyszłego roku.
Firma Pro-Infra z Jerzmanowej zrewitalizuje park Tysiąclecia. Prace będą kosztowały 14,8 mln zł, potrwają do października przyszłego roku.
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, zarzuca naszym dziennikarzom rozpowszechnianie kłamstw, choć to on ponownie kłamie mieszkańcom w żywe oczy. Mamy na to dowody i je pokazujemy.
Rewitalizacja parku Tysiąclecia w Zielonej Górze miała kosztować 6 mln zł, z czego 5 mln miał pokryć rząd w ramach Polskiego Ładu. Rzeczywistość okazała się okrutna: inwestycja pochłonie blisko 15 mln zł, a prezydent miasta Janusz Kubicki zadeklarował właśnie, że wyłoży brakujące pieniądze z miejskiej kasy.
W piątek urzędnicy otworzyli oferty w drugim przetargu na rewitalizację parku Tysiąclecia. Najtańsza oferta jest o 900 tys. zł tańsza niż w tym pierwszym, powtórzonym właśnie ze względu na cenę. To jednak i tak 14,7 mln zł, ponad dwa razy więcej niż początkowo planowało wydać miasto.
W poprzednim, unieważnionym przetargu najtańsza oferta opiewała na 15,6 mln zł. Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk liczy, że tym razem miasto może zaoszczędzić do miliona zł.
Prezydent Janusz Kubicki zdecydował, że przetarg na rewitalizację parku Tysiąclecia zostanie powtórzony. Za pierwszym razem wszystkie oferty od firm znacznie przekroczyły budżet, jaki miasto miało na tę inwestycję.
- Mamy czas do połowy sierpnia, jeśli chodzi o dotację z "Polskiego ładu". Może uda się zaoszczędzić pół miliona czy milion złotych. W ciągu kilku dni podejmiemy decyzję - mówił w Radiu Zielona Góra wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk.
Do miejskiego przetargu na rewitalizację parku Tysiąclecia zgłosiły się trzy firmy. Wszystkie zaproponowały bardzo podobną cenę - prawie 16 mln zł. Miasto planowało przeznaczyć na inwestycję dużo mniej, bo 6,1 mln zł.
Zielonogórski radny Rafał Kasza pęka z radości, chwali się klatką combo-ninja w parku Tysiąclecia. Już nie na starych niemieckich grobach, a przy placu zabaw i boisku dla dzieci.
Barbara Bielinis-Kopeć, wojewódzka konserwator zabytków, wszczęła postępowanie w sprawie wpisania do rejestru zabytków parku Tysiąclecia, czyli dawnego cmentarza Zielonego Krzyża w Zielonej Górze. Wniosek w tej sprawie złożył Ruch Miejski.
Zachcianka prezydenckiego radnego Rafała Kaszy, który chce zamontować w pocmentarnym parku "małpi gaj" zbiegła się ze śmiercią pastora Dariusza Lika. Ewangelicki duchowny od lat prosił o szacunek dla tego miejsca.
Miasto chciało zbudować w parku Tysiąclecia tor do ćwiczeń. Archeolodzy w tym miejscu odkryli kilkanaście urn ze spopielonymi szczątkami, a może być ich znacznie więcej. Konserwator zabytków cofnęła zgodę na inwestycję. - Mimo że to formalnie park, widać, że mamy do czynienia z regularnym cmentarzem. Takich urządzeń nie powinno być na grobach - mówi Barbara Bielinis-Kopeć. Tor powstanie w innym miejscu.
Archeolodzy odkryli w parku Tysiąclecia fundamenty budowli grobowej. Póki co nie natrafili na ludzkie szczątki z historycznego cmentarza. W tym miejscu miasto zaplanowało siłownię plenerową.
Dzięki analizie antropologicznej dowiedzieliśmy się, że w grobowcu w parku Tysiąclecia, który trzy lata temu zniszczyli robotnicy, były pochowane cztery osoby: ponad 60-letni mężczyzna, dwie kobiety w wieku 30-40 i 40-60 lat oraz dziecko w wieku 1,5-2 lata. Archeolodzy przedstawili wyniki badań.
Bywa, że mniej uświadomieni ekologicznie mieszkańcy mają żal do miejskiej spółki od czystości, że ta nie grabi w parkach wszystkich opadłych liści. Zakład Gospodarki Komunalnej tłumaczy, że tak jest lepiej dla przyrody - w parkach informują o tym specjalne tabliczki.
Likwidacja cmentarza Zielonego Krzyża jest chyba największym grzechem, jakiego dopuściły się po 1945 r. władze polskiej Zielonej Góry. Gdyby nekropolia się zachowała, choć nie było na to dużych szans, miejscami przypominałaby nam Stare Powązki.
Miasto przeznaczyło do wycinki ponad 40 drzew w parku Tysiąclecia. Tłumaczy, że chodzi o niebezpieczne, w tym spróchniałe okazy, a także te, których usunięcie jest niezbędne, by bardziej doświetlić ciemny park.
W sobotę w parku Tysiąclecia odbyła się 7. edycja Biegu Jeża. W szranki na rzecz szczytnego celu stanęło łącznie pół tysiąca osób.
Trwa remont skateparku w parku Tysiąclecia. W piątek budowlańcy hałasowali do późnych godzin wieczornych, zacierając i wygładzając nawierzchnię świeżo wylanego betonu.
Około 50 drzew w parku Tysiąclecia zostało oznaczonych do wycinki. Urzędnicy twierdzą, że wszystkie sztuki są schorowane lub obumarłe, zagrażają ludziom.
We wtorek w parku Tysiąclecia znalazłem szczątki co najmniej czterech osób, wykopali je robotnicy. W środę w innym miejscu w parku odkryłem kolejne kości i fragmenty ogrodzenia cmentarnego. Tam prace były prowadzone w ub. tygodniu w związku z inną inwestycją. W obu przypadkach nie było zgody konserwatora zabytków.
Dziennikarz "Wyborczej" znalazł w parku Tysiąclecia ludzkie szczątki, m.in. cztery czaszki i kości. Leżały na hałdzie ziemi, obok pracowali robotnicy. Mimo że to teren byłego cmentarza, chroniony przez konserwatora zabytków, prac nie nadzorował archeolog.
Fundacja Salony działa w Zielonej Górze już od sześciu lat. To jej zawdzięczamy m.in. liczne działania na rzecz Parku Tysiąclecia. Artyście będą obchodzić urodziny pod hasłem "Entuzjazm już minął"
Copyright © Agora SA