Lista jest krótka, bo liczy tylko trzy nazwiska. Trzymana w tajemnicy. Kim są kandydaci PiS-u w wyborach na prezydenta Zielonej Góry? Znamy większość.
49 polityków Prawa i Sprawiedliwości podpisało się pod projektem, który zlikwiduje Sąd Najwyższy w dzisiejszym kształcie. Wśród nich jest Jacek Kurzępa, poseł PiS z Zielonej Góry. Wiele autorytetów prawniczych o projekcie mówi jasno: to podporządkowanie władzy sądowniczej interesom rządzącej partii
- Pieniądze publiczne nie mogą być marnotrawione na propagandę jednej strony - komentuje linię "Łącznika Zielonogórskiego" Grzegorz Maćkowiak z PiS. Według niego pismo nie powinno być wydawane w czasie samorządowej kampanii wyborczej. Rocznie "Łącznik" kosztuje miasto ponad 460 tys. zł
Do ostrej wymiany zdań doszło w we wtorek na radzie miasta. Poszło o rewitalizację Wzgórz Piastowskich.
Do tej pory przecieramy oczy ze zdumienia. 6-ego kwietnia, podczas jednego z ostatnich posiedzeń Sejmu przed świętami, z nietypowym oświadczeniem wystąpił Jacek Kurzępa, lubuski poseł PiS. - Kobiety przywdziewają coraz lżejsze sukienki, zwiewne i kolorowe, ich spragnione słonecznych rentgenków oblicza obracają wzorem słoneczników ku słońcu, oczy przy tym mrużąc zalotnie, nie wiedząc, czy ku tobie, czy ku mnie...
Środowa sesja rady miasta przerodziła się w jedną wielką awanturę. - Kto nie z PiS-em, morda w kubeł? Tak nie będzie - mówił prezydent Kubicki.
Dokumenty i pieniądze są, lada chwila wyłoniona ma być firma, który przebuduje w mieście główną ulicę Bohaterów Westerplatte. Tymczasem część radnych i mieszkańców nadal upomina się o to, by przy okazji remontu nie likwidowano zatoczek autobusowych.
Helena Hatka mogłaby być od pięciu miesięcy być szefem lubuskiego NFZ, ale minister zdrowia zwleka z nominacją. Wicewojewoda też jej w Funduszu nie widzi. - To tak jakby zbójowi Madejowi powierzyć opiekę nad małymi dziećmi.
Jerzy Materna, wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej w rządzie PiS, jest oburzony pomysłem swojej partii, aby Izbę Skarbową z Zielonej Góry przenieść do Gorzowa. - Nieodpowiedzialna zagrywka. Politycy z północy czują popularność, myślą, że wszystko mogą - denerwuje się Materna.
Rząd PiS chce przenieść Izbę Administracji Skarbowej z Zielonej Góry do Gorzowa. Sprawa budzi wielkie emocje, bo pracę stracić ma 200 osób. - To głupi i bezczelny pomysł - ocenia Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. Marek Ast, szef PiS w województwie, twierdzi jednak, że sprawa nie jest jeszcze przesądzona. - Izba powinna zostać w Zielonej Górze. Będziemy o tym rozmawiać z ministrem Błaszczakiem i ministrem Morawieckim - deklaruje poseł.
Zielona Góra przygotowuje się do likwidacji gimnazjów. Według nieoficjalnych pogłosek w obecnym budynku gimnazjum nr 6 przy ul. Chopina w przyszłości działać ma liceum plastyczne. - Niech władze miasta to przemyślą. Powinniśmy tam uruchomić podstawówkę, bo inaczej będziemy mieć wymarłe śródmieście - twierdzi Kazimierz Łatwiński, radny PiS.
Grzegorz Maćkowiak i Piotr Natkański, działacze lubuskiej młodzieżówki PiS, proponują, aby na przystankach autobusowych w Zielonej Górze zamontować tablice z instrukcją udzielania pierwszej pomocy. - Nieduże to kosztuje, a może uratować komuś życie - przekonują.
PiS przymierza się do zmiany ordynacji wyborczej w wyborach samorządowych. - Jestem za, ale kadencje prezydenta miasta, burmistrza i wójta powinny trwać pięć lat - ocenia wicewojewoda Robert Paluch. Wątpliwości ma wiceminister i poseł Jerzy Materna. - Podchodzę do sprawy z dystansem - mówi.
Według Jarosława Kaczyńskiego prezydenci miast, burmistrzowie i wójtowie, po zmianie ordynacji, mogliby rządzić co najwyżej dwie kadencje. - To rozwiązanie ma już dzisiaj dużą społeczną akceptację - ocenia w rozmowie z "Wyborczą" minister Elżbieta Rafalska.
Zielonogórscy radni bez poprawek przyjęli projekt budżetu miasta na przyszły rok zaproponowany przez prezydenta Janusza Kubickiego. "Za" głosowały wszystkie trzy kluby - PO, PiS i prezydencka Zielona Razem.
Po tym, jak deklaracje poparcia budżetu miasta na przyszły rok padły na sesji w ratuszu (pod warunkiem podwyżek dla pracowników miejskich jednostek), trzy kluby radnych na szybko zwołały konferencję prasową. - Poprzemy dziś budżet bez poprawek, bo musimy ruszyć z konkursami i przetargami - tłumaczą radni PiS.
W ratuszu trwa sesja budżetowa rady miasta. Wiadomo już, że projekt budżetu na przyszły rok przyklepią radni. Mieli tylko jeden warunek: podwyżki dla pracowników miejskich jednostek. Prezydent Kubicki zadeklarował już, że zabezpieczy pieniądze na cel. - Ale rozmowy będą trudne - zaznacza.
W poniedziałek odbyła się kolejna demonstracja pod biurem Marka Asta, posła PiS. Zorganizował ją KOD, przyszło około 30 osób. Zebrani dziękowali za mijającą kadencję Andrzejowi Rzeplińskiemu, prezesowi Trybunału Konstytucyjnego, i czytali konstytucję. - Jesteśmy tu nieprzypadkowo. To Ast zaczął kompromitować polski parlamentaryzm - mówili KOD-owcy.
O walkę z zanieczyszczonym powietrzem apelowali już społecznicy, mieszkańcy, a także politycy PiS, SLD i PO. Pomysły nie spodobały się prezydentowi: - Czasami trzeba zejść na ziemię i zacząć twardo po niej stąpać - mówił Kubicki w radiu Index. Po jego słowach zawiązała się jeszcze większa koalicja.
Posłowie PiS przeforsowali likwidację gimnazjów. - To powrót do normalności w szkołach - przekonują razem z rządem. - Czarna noc polskiej oświaty - mówi opozycja. A jak głosowali lubuscy posłowie?
Chętnych do walki z fatalnym zielonogórskim powietrzem coraz więcej. Problem nagłaśniali społecznicy, uwagę zwracali również politycy z PO. Teraz swoje pomysły zgłosiła nietypowa koalicja: Arkadiusz Tybura z PiS i Radosław Brodzik z SLD. Ich plan jest prosty: wymiana pieców węglowych na gazowe lub ekologiczne oraz zakup drona, który będzie monitorował czystość powietrza w mieście.
Urzędnicy wojewody Władysława Dajczaka robią kontrolę w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Nowej Soli. To pokłosie ostatnich wywodów Wadima Tyszkiewicza na Facebooku. - Polowanie z nagonką rozpoczęte. No to jaki klucz zastosuje władza wobec mnie (...)? Przekroczenie uprawnień? Niedopełnienie obowiązków? To są bardzo pojemne paragrafy. Już mam szykować szczoteczkę do zębów i worek cebuli?- ironizuje w odpowiedzi Tyszkiewicz.
We wtorek w ratuszu pojawili się nauczyciele z gimnazjum nr 7 i rodzice dzieci, które uczą się w tej szkole. Docierają do nich sygnały, że to właśnie ich gimnazjum zostanie zlikwidowane po reformie oświaty, którą planuje rząd PiS. - Dzisiaj to wróżenie z fusów. Jak będzie ustawa, to będziemy rozmawiać. Ja nie mam monopolu na dobre rozwiązania - odpowiadała wiceprezydent Wioletta Haręźlak.
Przed tygodniem Marek Ast, lubuski poseł PiS, zwołał konferencję, na której chwalił się sukcesami rządu Beaty Szydło. - Padły nieścisłości, półprawdy i kłamstwa - komentuje Waldemar Sługocki, szef PO w regionie. Mówi, że PiS zawłaszcza sukcesy Platformy.
W lubuskim PiS szampańskie nastroje na rocznicę rządu Beaty Szydło. - Mamy długa listę sukcesów - mówi poseł Marek Ast
Od dwóch lat lubuskim PiS jako pełnomocnik rządzi Marek Ast. Wszystko wskazuje, że będzie rządził dalej, ale już jako przewodniczący wybrany przez ponad 300 delegatów. Czeka tylko na rekomendację Jarosława Kaczyńskiego
- Żałuję, że tak rzadko korzystam z praw suwerena i nie znam innych równie odkrywczych wystąpień posła Jacka Kurzępy, chociaż liczyłem, że znając realia lubuskiej powiatowej oświaty przynajmniej wstrzyma się z agitacją za likwidacją gimnazjów - pisze Wiesław Kotyza o wystąpieniu lubuskiego parlamentarzysty podczas sejmowej komisji edukacji.
Gorzów zwleka ze składaniem wniosków i sięganiem po unijne fundusze z ZIT-ów - skarży się marszałek Elżbieta Polak. Na północy jednak nie mają sobie nic do zarzucenia, a w ich obronie staje wojewoda Władysław Dajczak. - Niech marszałek weźmie się za porządną robotę - nie przebiera w słowach wojewoda.
Obecność lubuskiego polityka w krajowym rankingu zaufania jest zjawiskiem nieczęstym, dlatego warto zauważyć w nim minister Elżbietę Rafalską, kojarzoną głównie w programem 500 plus
Zielonogórski radny Robert Górski wymyślił, jak po myśli rządu dekomunizować ulice, nie ponosząc kosztów zmiany adresów. I tak ul. 22 Lipca ma się kojarzyć nie z PRL, a bitwą, w której Bolesław I Chrobry pokonał Jarosława I Mądrego.
- To prawda, że Kolej Dużych Prędkości (KDP) zastępuje połączenia lotnicze na odcinkach do kilkuset kilometrów. Mówienie jednak, że nie potrzebujemy szybkiej kolei, bo mamy lotnisko, to jak mówienie dziecku, że nie kupimy mu butów na zimę, bo ma już jedną parę na lato - twierdzi Kazimierz Łatwiński, miejski radny PiS i doradca wojewody.
Wizytę Lecha Wałęsy w Zielonej Górze próbowali zbojkotować narodowcy. "Dla nas Bolek jesteś zerem, a nie żadnym bohaterem" - napisali na transparencie, który wcześniej służył jako baner wyborczy posła i wicemnistra Jerzego Materny. - To świństwo. Ale co ja mogę zrobić? - komentuje Materna.
Rok temu odbyły się prawdziwe wybory parlamentarne. A jak by wyniki wyglądały dziś w woj. lubuskim? Podobnie, PiS i Platforma jak konie wyścigowe, idą łeb w łeb
Lubuscy posłowie i senatorowie wszystkich klubów partyjnych z wyjątkiem PiS protestują u premier Beaty Szydło. Powód? Strategia rozwoju krajowej gospodarki, czyli tzw. plan Morawieckiego, całkowicie pomija woj. lubuskie. - A przecież jesteśmy tak samo zacofani jak województwa na wschodzie - podkreśla Paweł Pudłowski z Nowoczesnej.
PiS obsadził stanowisko dyrektora w ODR w Kalsku. Został nim Jerzy Bielawski, były starosta żagański, wiceburmistrz Żagania i szef miejscowego PiS
Musimy odrzucić projekt, które wznieca kurz, przez który nie widać graczy politycznych i ich strategii. Publiczność jest zdezorientowana, część Posłów także. Ruch musi być szybki i zdecydowany. Przeprowadzamy to - pisze prof. Jacek Kurzępa, lubuski poseł PiS
Portal OKO.press nie pozostawił suchej nitki na Marku Aście, pośle PiS z Lubuskiego, za jego wywiad dla "Naszego Dziennika". Zdaniem dziennikarzy serwisu Ast zachowuje się tak, jakby prawie w ogóle nie znał polskiej konstytucji. Mimo że z wykształcenia jest prawnikiem.
Po piątkowych dwóch głosowaniach w Sejmie można być już pewnym, który z lubuskich parlamentarzystów jest za zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej. Kto chciał bronić prawa kobiet?
Działacze Nowoczesnej w całym kraju pokazali listę 40 nazwisk ludzi PiS, którzy znaleźli intratne posady w państwowych spółkach. - Mamy sygnały, że w Lubuskiem to też się dzieje np. w OHP - mówią. Nazwisk nie wymieniają.
Uchwałę "na szybko" wprowadził do zielonogórskiego ratusza Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent Zielonej Góry. Musi pilnie zabezpieczyć w budżecie miasta połowę kwoty potrzebnej na remont ulicy Bohaterów Westerplatte. Ten ma pochłonąć ponad 5 mln zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.