- Pilotażowy pomysł na kontenerowe rozbieralnie dziczyzny zrodził się podczas rozmów z łowczymi w Gorzowie i Zielonej Górze - mówi wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn. Zarząd województwa lubuskiego podpisał umowy z dwoma okręgami Polskiego Związku Łowieckiego.
Odstrzał ponad 200 tys. dzików w skali kraju okazał się niewystarczający? Prezydent wydał decyzję o odstrzale 70 osobników. Kolejnych 30 zostanie uśmierconych po odłowieniu.
W dwie kolejne soboty - 19 i 26 stycznia - w Zielonej Górze i okolicach myśliwi będą zbiorowo polować na dziki. Odstrzał argumentowany jest walką z wirusem ASF. Polowania odbędą się w lasach koło Krępy, Zawady, Przylepu i Łężycy.
W sobotę rano na Chynowie posadzony został nowy las. Zielonogórscy leśnicy i myśliwi do pomocy zaprosili mieszkańców.
Myśliwi niedługo cieszyli się z przywilejów, które dało im uchwalone pod koniec zeszłego roku "prawo łowieckie" według koncepcji ministra Szyszki. Po tym, jak zmiany skrytykował Jarosław Kaczyński, rząd PiS znowelizował ustawę. Myśliwi m.in. nie będą mogli przeganiać z lasu spacerowiczów. A opozycja? Głosowała przeciwko.
Przed tygodniem opisaliśmy zajęcia, jakie w nowosolskim Centrum Pomocy Rodzinie prowadziła z dziećmi myśliwa z Polskiego Związku Łowieckiego. Kobieta na spotkanie przyniosła skóry i poroża zdjęte z zabitych zwierząt, co zbulwersowało internautów. Teraz zielonogórski PZŁ przesłał do nas stanowisko w tej sprawie. Publikujemy je w całości.
Dzieci zgromadzone wokół stołów, na których leżą skóry i poroża zdjęte z zabitych zwierząt, a obok myśliwa opowiadająca im "o lesie i jego mieszkańcach" - takie zdjęcia obiegły wczoraj internet. Ludzie są zbulwersowani. - Proponuję ćwiczenia praktyczne z oskórowywania i krojenia zastrzelonych zwierząt - komentują.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.