- Prokurator nie zdecydował się na wystąpienie z wnioskiem o aresztowanie - mówi prok. Łukasz Wojtasik z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. - Rodzice trzymiesięcznego dziecka mają m.in. zakaz kontaktowania się z dziećmi i opuszczania kraju.
Wstrząsające morderstwo pod Sulechowem. Zarzut zabójstwa usłyszeli syn i wnuk 66-letniej kobiety. Jej zwłoki odnaleziono pod posadzką.
O tej naradzie kierownictwa zielonogórskiej prokuratury od jakiegoś czasu szepcze cały okręg. Wieści o jej przebiegu rozchodzą się wśród szeregowych prokuratorów i pracowników.
Oskarżony o stosunki seksualne z 14-latką jest Jarosław T., nauczyciel w jednej z podstawówek w Zielonej Górze. O sprawie służby poinformowała matka nastolatki.
Oskarżeni to Michał O. i Aleksandra Z., prezes i wiceprezeska spółki, która w latach 2010-16 zarządzała szpitalem w Krośnie Odrzańskim. Prokuratura zarzuca im, że celowo uszczuplili majątek spółki tuż przed bankructwem, a także że nie złożyli wniosku upadłość, mimo fatalnej sytuacji finansowej w firmie.
Najpierw chciał powiesić, potem zakopać. W końcu przywiązał psa do drzewa paskiem, tak że zwierzak mógł tylko stać. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Kobiety tego nie zmyśliły - twierdzi biegła psycholożka. Paweł P. miał brutalnie zgwałcić dwie. Bił, używał młotka, groził śmiercią.
Tragicznie zakończył się sąsiedzki spór o działkę w Zielonej Górze. Mężczyzna zginął od ciosów kołkiem, gdy zaczął kosić trawę. Sprawca nie odpowie ze śmierć sąsiada. Psychiatrzy uznali go za niepoczytalnego
Marcin M., 43-letni mieszkaniec Żar, odpowie za 22 przestępstwa związane z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich, dziecięcą pornografią i sutenerstwem. Część nastolatek zwabiał do mieszkania i upijał, by później je wykorzystać, inne nakłaniał do prostytucji, czerpiąc z tego zysk.
Polacy współpracowali z policją niemiecką, głównie aglomeracji berlińskiej. W sprawie zatrzymano aż 39 osób. Straty - ponad 3 mln zł.
Śledczy szukają osoby niekaranej, sumiennej, pedantycznej i uczciwej. Dlaczego? Bo szukają... dobrego kierowcy. Raczej nie kobiety.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratura i aresztował na trzy miesiące 77-letnią Danutę P. i jej 53-letnią córkę Monikę, które mogły celowo doprowadzić do wybuchu gazu w swoim mieszkaniu przy ul. Wyszyńskiego 25.
Mieszkaniec Nowej Soli, pedofil był pierwszym ogniwem w sprawie, która zasięgiem obejmuje całą Polskę. Pedofil wymieniał się brutalną, dziecięcą pornografią z innymi mężczyznami. Kolejny, czwarty już oskarżony, miał ponad 200 tysięcy zdjęć małych dzieci. I pochodzi z Podkarpacia.
Policjantka po służbie została napadnięta i pobita przez małżeństwo zielonogórzan. Ofiara nie była przypadkowa. Para już wcześniej miała problemy z prawem, chciała się zemścić.
W Lasocinie k. Nowej Soli w 14-latka wjechał motocyklista. Potem kierowca śmiertelnie roztrzaskał się o ogrodzenie. Miał zabrane prawo jazdy.
Sąd Rejonowy w Zielonej Górze skazał 24-letniego Przemysława P. na półtora roku bezwzględnego więzienia. Zabójca jeży zapłaci też 5 tys. zł nawiązki na cele związane z ochroną zwierząt. Wyrok nie jest prawomocny.
Wcześnie wpadł w narkotyki, zaliczył poprawczak i więzienie. W końcu zaczął bestialsko mordować jeże. Część podpalił, inne zatłukł butelką po winie. Do winy się przyznał, ale czy powiedział wszystko?
Pierwszego jeża owinął kartonem i podpalił. Kolejne otumanił i zatłukł butelką po winie. Zanim złapała go policja, zdążył uśmiercić 12 jeży. 24-letniemu Przemysławowi P., który stanął przed sądem w Zielonej Górze, grozi do kilku lat więzienia.
Mężczyzna najwyraźniej nie darzył swojej żony zaufaniem. Nagrywał ją, choć nie była tego świadoma. Może spędzić w więzieniu nawet dwa lata.
29-latek włamał się na facebookowe konto i pocztę kobiety. Zmienił hasła, a gdy wszystko przeczytał, usunął. Prokurator żąda, by zapłacił grzywnę.
Nic niewarte naklejki z promocji w Biedronce? Nic podobnego. Są jak waluta. Biedronka każdą wycenia na złotówkę. Tego, kto ukradł rulon naklejek, prokurator może posadzić w więzieniu na kilka lat.
Do Sądu Okręgowego w Zielonej Górze wpłynął akt oskarżenia przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej, którzy zajmowali się nielegalnymi przerzutami obywateli Wietnamu z Polski do krajów Europy Zachodniej.
Pierwszy dzień nowego roku, tuż przed godz. 11. Wzdłuż ul. Podgórnej z bronią w ręku chodzi pijany mężczyzna. Wkrótce zatrzymują go policjanci. Później w jego mieszkaniu znajdują postrzelonego człowieka...
5 lat więzienia grozi 35-letniej kobiecie z Zielonej Góry, która przez dwa lata znęcała się nad swoją córką. Zamykała ją w łazience, zabraniała spotkań z rówieśnikami, biła.
Prokuratorzy z Żar oskarżają 53-latka, że wwiózł nielegalnie 23 tony śmieci. Co ciekawe zrobił to w dwa tygodnie. Kursował przez przejście w Olszynie.
Zielonogórscy policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca, który przed sądem odpowie za wprowadzenie do obrotu znacznych ilości amfetaminy.
Prokuratura w Nowej Soli prowadzi postępowanie przeciwko Markowi G., który w latach 2017-1018 wyłudził pieniądze od wielu osób, posługując się serwisem olx.pl. Śledczy podają fałszywe nazwiska i numery kont, których używał podejrzany - mogą znaleźć się kolejni poszkodowani.
Ciało odkryto 11 listopada, w dniu Święta Niepodległości. Sprawę bada prokuratura, policja wstępnie wyklucza udział osób trzecich.
Wypadek odbił się głośnym echem wśród opinii publicznej. Pojazd wjechał w drzewo, zginął ratownik, który podróżował karetką. Śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko kierowcy.
25-latek dopiero opuścił zakład karny, postanowił złapać "stopa". Zlitował się nad nim starszy mężczyzna, który postanowił zabrać go do swojego samochodu. Chwilę potem tego żałował.
Robert S., zielonogórski radny, w grudniu 2017 r. usłyszał trzy zarzuty. Policjanci, którzy patrolowali Trasę Północną, zarzucili mu, że nie dość, że prowadził auto pod wpływem alkoholu, to utrudniał zatrzymanie. Śledczy przesłali wczoraj do sądu akt oskarżenia. Po 11 miesiącach śledztwa
Sławomir Kotylak (PO) sugeruje zbyt wolną pracę prokuratury w sprawie jego zawiadomienia o możliwych nieprawidłowościach w prowadzeniu inwestycji w urzędzie miasta. Co na to śledczy? Rozważają przekazanie materiałów do CBA.
Przed miesiącem Sławomir Kotylak z PO złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze miasta. To pokłosie listu, który nadesłać mieli anonimowi urzędnicy. Teraz przyszedł kolejny dokument, a Kotylak narzeka, że prokuratura zwleka z podjęciem sprawy. Zarzuty o nieprawidłowościach w prowadzeniu inwestycji odpiera wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk.
34-latek, który skierował plastikową butelkę wypełnioną wodą w kierunku sektora gości, przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokurator uznał, że to mogło spowodować zagrożenie dla zdrowia i życia.
Gdy strażacy dogaszali pożar w nieczynnej hurtowni w Żarach, odkryli w jednym z pomieszczeń zwłoki młodej kobiety
Rodzina zmarłej księgowej ze spółki ZZUM ma dość ataków polityków sympatyzujących z prezydentem Kubickim, którzy mówią o upolitycznieniu sprawy. - Prezydent ją znał. To nie powód do wstydu. Elżbieta nie miała już siły walczyć, my mamy - mówią bliscy księgowej.
Podczas nadzwyczajnej sesji w ratuszu szefowie miejskiej spółki ZZUM przyznali, że śledczy zabezpieczyli służbowy sprzęt dopiero ponad miesiąc po samobójczej śmierci księgowej. Mieszkańcy i radni byli oburzeni tempem prac. Śledczy uspokajają, że kluczowe dokumenty są zabezpieczone.
Kiedy pierwszy raz przez pomyłkę wysłał paczkę pod zły adres, nikt w firmie tego nie zauważył. Następne przesyłki z telefonami wysyłał już do swojej rodziny. Wszystkie telefony, które ukradł, były warte ponad 300 tys. zł
Jeden z kibiców Falubazu podczas ostatnich derbów ze Stalą Gorzów rzucił plastikową butelką w kierunku sektora gości. Prokurator aresztował go za to na trzy miesiące. 34-latkowi grozi nawet więzienie.
Zielonogórscy policjanci zatrzymali 22-latka, który handlował amfetaminą. Młody mężczyzna w garażu ukryte miał 65 gramów narkotyku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.