Koszykarze Enea Zastalu tym razem w mecz weszli z dużą koncentracją, ale ta - na odwrót niż do tej pory - uleciała w drugiej połowie. Zwycięstwo udało się jednak wyciągnąć w dogrywce. Spójnia Stargard kończy sezon, Zastal melduje się w półfinale Energa Basket Ligi.
W tegorocznym sezonie Energa Basket Ligi koszykarzy zielonogórskiego Zastalu w takich opałach jeszcze nie widzieliśmy. W sobotę we własnej hali długo męczyli się z PGE Spójnią Stargard. Wygraną przeciągnęli na swoją stronę w ostatnich minutach.
Fajny mecz dla graczy Stelmetu, bo znowu porzucali sobie za trzy. Ich 46-proc. skuteczność zza łuku kazałaby nawet rzucać więcej. W hali CRS Spójnia trzymała się do przerwy, ostatecznie poległa 87:104. Zła wiadomość jest taka, że wybity bark ma Kodi Justice.
To był bardzo solidny mecz zielonogórskiej ekipy, z mocnym startem i mocną końcówką. Spójni Stargard w jej własnej hali nie daliśmy nawet cienia szans - wynik 85:59 dla Stelmetu Enea BC Zielona Góra.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.