W środę w "Magazynie Ekspresu Reporterów" TVP 2 ukazał się nowy materiał o sprawie Stanisławy Fórmanowicz, zielonogórskiej urzędniczki, która twierdzi, że została zwolniona, bo odmówiła Januszowi Kubickiemu, prezydentowi Zielonej Góry, wydania orzeczenia o niepełnosprawności.
Stanisława Fórmanowicz została niesłusznie zwolniona z pracy - orzekł sąd w 2016 r. Urzędniczka po ponad dwóch latach wróciła do pracy w komisji ds. orzekania o niepełnosprawności. Do MOPS-u zwróciła się o odszkodowanie. I dostała je, tyle że w kwocie... 1742 zł. Dlatego znów walczy w sądzie.
- Odnoszę wrażenie, że zagranie na nosie CBA to nie koniec, a dopiero początek problemów - pisze Tomasz Nesterowicz, miejski radny SLD, o zarzutach wobec wiceprezydenta Krzysztofa Kaliszuka i manewrze Janusza Kubickiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.