Za nami pierwsze mecze gorzowskich trzecioligowców na wiosnę 2024 r. Arcyważne zwycięstwo 2:0, w kontekście walki o utrzymanie, ze wzmocnioną Lechią Zielona Góra, ma Stilon. Warta zdobyła pierwszego gola w Goczałkowicach, ale ostatecznie przegrała 2:3.
Gorzowski drugoligowiec z tygodnia na tydzień nabiera jakości. Widać to choćby w zaciętych końcówkach setów, w których jesteśmy górą. Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów - Volley Team Żychlin 3:1.
Mecz Lechii był jak ruletka, zaczął się pechowo, a skończył rewelacyjnie. Gdy w Zielonej Górze kibice cieszyli się z trzech punktów, w Gorzowie doszło do skandalu. Kibole pobili wiceprezesa Stilonu
Zielonogórska Lechia pokonała Stilon 4:1, choć przez większość meczu grała w osłabieniu. Świetnie wypadli juniorzy, którzy zdobywali swoje debiutanckie gole w lidze.
Gdy na stadionie Stilonu w Gorzowie policja starła się z kibolami i sięgnęła po armatkę wodną, w Zielonej Górze długo wiało potworną nudą. Aż złotą bramkę zdobył Rafał Dzidek. - Jak to wpadło? - dziwiła się garstka kibiców.
Lechia ostatnio nie wygrywa u siebie, a jej piłkarze wylatują z czerwonymi kartkami. Podobnie było w derbowym meczu ze Stilonem. Gorzowianie wywieźli z Zielonej Góry trzy punkty, a ostre strzelanie urządził sobie Emil Drozdowicz.
Jedynego gola sobotniego spotkania, na wagę kompletu punktów dla gości, zdobył w 20. minucie Przemysław Mycan. Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów - Lechia Zielona Góra 0:1.
W indyjskim Chennai rozpoczęła się 44. FIDE Olimpiada Szachowa. W turniejach open oraz kobiecym biorą udział reprezentacje Polski, które nie ukrywają medalowych aspiracji. Do rywalizacji swoje drużyny zgłosili przedstawiciele aż 187 państw.
30-letni zawodnik Klubu Szachowego Stilon Gorzów wrócił na podium krajowego czempionatu po roku przerwy. Kacper Piorun stoczył w Kruszwicy kilka zażartych, ale zwycięskich pojedynków. W rywalizacji kobiet tym razem dalsze miejsce zajęła Karina Cyfka z gorzowskiego klubu.
- To bardzo duży sukces polskiej drużyny, w ostatniej rundzie musieliśmy dokonać wręcz cudu. Świetnie, że to się udało - powiedział Kacper Piorun z Klubu Szachowego Stilon Gorzów. Polacy na koniec drużynowych mistrzostw Europy pokonali Gruzję 3,5:0,5 i dzięki temu awansowali na trzecie miejsce.
44-letni Sebastian Świderski został dzisiaj wybrany na prezesa zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej na lata 2021-25.
Gorzowscy czwartoligowcy mieli w pucharowym starciu z Lechią swoje okazje, ale trzeba też przyznać, że goście z wyższej ligi ten mecz kontrolowali i aby awansować dalej, przez większość spotkania wcale nie musieli walczyć na najwyższych obrotach.
- Pracy było bardzo wiele, ale cieszę się, że tylu ludzi siatkówki udało się zebrać w jednym miejscu. Pewnie wspólnie mamy jedno marzenie, aby województwo lubuskie odzyskało PlusLigę, miejsce w krajowej elicie - powiedział Łukasz Chajec, prezes i trener drugoligowej Olimpii Sulęcin.
Kapitan piłkarskiego Stilonu Gorzów Łukasz Maliszewski i kapitan żużlowej Stali Gorzów Bartosz Zmarzlik połączyli sił i wspólnie zamalowali napisy obrażające oba kluby na jednym z bloków przy ul. Słonecznej.
Niestety takie mecze w naszym regionie to cały czas coś wyjątkowego, bo na dziś w województwie lubuskim honoru siatkarzy broni jedynie pierwszoligowa Olimpia Sulęcin. Właśnie w piątek w Sulęcinie i w sobotę w Gorzowie można zobaczyć na żywo, jak gra ekstraklasa.
Kolejna rewolucja w gorzowskim trzecioligowym klubie piłkarskim stała się faktem. Nowym prezesem klubu został wcześniej zawodnik Stilonu, a ostatnio partner biznesowy Piotr Biłko. Nowi sternicy szukają szkoleniowca, bo w dwóch ostatnich meczach sezonu czeka niebiesko-białych poważna walka o utrzymanie. Kandydatem do objęcia drużyny jest znany z Ilanki Rzepin Kamil Michniewicz.
Piłkarski Falubaz wiosną w lidze przegrywa seryjnie i grozi mu spadek z trzeciej ligi. Tym razem uległ 1-3 Stilonowi Gorzów.
Za odpalanie rac świetlnych i świec dymnych, wyrywanie prętów zbrojeniowych z ogrodzenia strefy buforowej i rzucanie ich w interweniujących policjantów, podczas derbowego, trzecioligowego spotkania Stilonu z Falubazem Zielona Góra, gorzowski klub zapłaci 3 tys. zł kary i będzie musiał rozegrać trzy najbliższe mecze u siebie bez udziału publiczności.
- Wynik 1:1 na pewno bardziej nas cieszy niż gospodarzy, po kilku przegranych z rzędu potrzebowaliśmy takiego przełamania - powiedział trener Falubazu Zielona Góra Jarosław Miś. - Dla nas ten remis jest jak porażka, szczególnie jestem niezadowolony z sennej pierwszej części, gdzie zdecydowanie nie zagraliśmy tak jak potrafimy - dodał Adam Gołubowski, szkoleniowiec Stilonu Gorzów.
Paweł Posmyk, do niedawna piłkarz Stilonu Gorzów, a obecnie Lubuszanina Drezdenko, po sparingowym meczu w Trzebiczu uratował życie motocykliście, który uległ wypadkowi. Zdarzenie miało miejsce w piątek (tj. 21 lipca) w godzinach wieczornych, na drodze wojewódzkiej nr 160, tuż przed Gościmiem.
Tym samym gorzowscy piłkarze piszą nową, nieznaną do tej pory historię lubuskiego Pucharu Polski, bo jako pierwsi wygrywają w finale trzy razy z rzędu. Dziś w Kostrzynie pokonali TS Przylep 2:1. W nagrodę za chwilę już na szczeblu centralnym stilonowcy zagrają u siebie z pierwszoligowcem.
Były już zespoły, które w lubuskim finale Pucharu Polski grały trzy razy z rzędu, ale nikt nie odniósł tylu zwycięstw. Piłkarze Stilonu Gorzów będą mieli szansę napisać nową historię 24 czerwca. W finałowym meczu w Kostrzynie zmierzą się z TS Przylep. Niebiesko-biali w półfinale pewnie ogrywają trzecioligowca z Zielonej Góry.
Grająca w czwartej lidze Arka Nowa Sól oddała walkowerem mecz u siebie ze Stilonem Gorzów. Powód? Miało przyjechać kilkuset kibiców z Gorzowa i Głogowa. - Wiedzieliśmy, że to nie gimnazjaliści, tylko zakapiory - mówi trener Andrzej Sawicki. - Chcieli kibicować, a nie dorwać tych wszystkich 14 kibiców - broni ich Jerzy Synowiec, adwokat i kibic futbolu. Odwołanie meczu Stilonu to nie incydent. W ostatnich latach w Lubuskiem odwoływano je ponad 10 razy
A gorzowianie, liderzy lubuskiej czwartej ligi, bardzo łatwo pokonali trzeci w rozgrywkach TS Przylep 7:4. Stilonowcy trzy bramki stracili w samej końcówce spotkania, wtedy rozdawali prezenty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.