To będą ostatnie tak intensywne żużlowe dni w tym roku. Najwięcej emocji będzie w niedzielę na północy województwa, kiedy to Stal Gorzów będzie chciała przypieczętować pozostanie w PGE Ekstralidze.
Po najsłabszym sezonie od lat klubu żużlowego z Zielonej Góry role się odwróciły - teraz to Falubaz walczy o medale, a Stal Gorzów o utrzymanie w ekstralidze. Przed nami jeszcze dwie kolejki, ale wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku lubuskich derbów nam nie zabraknie.
W niedzielnym rewanżu na rybnickim torze Falubaz Zielona Góra zapewnił sobie utrzymanie w PGE Ekstralidze. Zawody były rozstrzygnięte już na kilka biegów przed końcem.
Znamy awizowane składy na niedzielny rewanżowy mecz barażowy między Falubazem Zielona Góra a ROWem Rybnik. Trener Adam Skórnicki postanowił rozdzielić parę najmocniejszych zawodników (pod nieobecność Dudka), czyli Piotra Protasiewicza i Michaela Jepsena Jensena.
- Cudu, niestety, nie będzie - informuje żużlowy Falubaz Zielona Góra. Patryk Dudek po konsultacjach z lekarzami podjął decyzję o zakończeniu sezonu. Nie pojedzie w rewanżu o utrzymanie z ROWem Rybnik, jak też sobotnich zawodach cyklu Grand Prix w Toruniu.
W niedzielę Falubaz Zielona Góra w pierwszym barażowym meczu o utrzymanie w ekstralidze pokonał ROW Rybnik 51:39. Bohaterami meczu zostali Michael Jepsen Jensen i Piotr Protasiewicz.
W pierwszym meczu barażowym o utrzymanie w PGE Ekstralidze żużlowcy Falubazu Zielona Góra pokonali rekiny z Rybnika 51:39. Wielka w tym zasługa Piotra Protasiewicza, który jeździł jak natchniony.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.