Uniwersytet Zielonogórski w przetargu dostał tylko jedną ofertę na zakup 1,44 ha ziemi w Nowym Kisielinie. Wpłynęła od urzędu marszałkowskiego, który chce tam budować nową siedzibę. Z rywalizacji o działkę wycofał się urząd miejski Janusza Kubickiego.
Urząd miasta kupi działkę od Uniwersytetu Zielonogórskiego, blokując tym samym budowę nowej siedziby urzędu marszałkowskiego. - Prezydenta Kubickiego stać tylko na kolejne fake newsy. Nie wiedzieliśmy jednak, że jego urząd stał się biurem deweloperskim - irytują się działacze rządzącej województwem Platformy Obywatelskiej.
Zbigniew Bąbelek, przedsiębiorca z Zielonej Góry, twierdzi, że miasto mogło działać na niekorzyść interesu publicznego i sprzedać działkę przy CRS po zaniżonej cenie. Prokuratura już raz umorzyła postępowanie, ale teraz biznesmen ma nowe dowody.
Spółka, która sortuje odpady na terenie Zastalu w Zielonej Górze, szuka nowej działki. Jedną upatrzyła sobie pod Sulechowem, niedaleko od domów ludzi. Burmistrz chciał sprzedać ją za parę milionów. Poskutkowała dopiero groźba protestów na dużą skalę.
Zielonogórscy radni zgodzili się, by w akcie darowizny przekazać Sądowi Okręgowemu niedużą działkę, która graniczy z jego budynkiem. Na 330 m kw. powstanie parking, a także dobudowany zostanie szyb z windą dla osób niepełnosprawnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.