Pominięcie procedur, zignorowanie prawa, gotowość poświęcenia 15 mln zł z publicznej kasy, byle tylko zrobić nielubianemu biznesmenowi na złość? Prezydent Zielonej Góry kolejny raz przypomniał, że miasto należy do niego - pisze Piotr Bakselerowicz.
Premier Mateusz Morawiecki, zamiast doszukiwać się na rządowej konferencji w Cigacicach członków PO, których nie było, powinien w trybie natychmiastowym odwołać wojewodę Władysława Dajczaka. I nie za "draństwo i cynizm", które wojewoda zarzuca innym, ale za bezczynność i ignorowanie katastrofy ekologicznej na Odrze, zagrażającej mieszkańcom.
Copyright © Agora SA