Wraz z nadejściem jesieni w Polsce wyraźnie wzrosła krzywa zakażeń koronawirusem, przepełnione są oddziały zakaźne w lubuskich szpitalach. Czy rząd powinien zamknąć szkoły?
Od poniedziałku 12 października urząd marszałkowski w Zielonej Górze wstrzymał przyjmowanie interesantów ze względu na rosnącą liczbę zakażeń koronawirusem.
Nie przeczą, że koronawirus istnieje. Twierdzą, że jest mniej groźny niż grypa, a państwo mistyfikuje zgony. Sobotnią manifestację przeciwko "fałszywej pandemii" zorganizowało ok. 20 zielonogórzan, przysłuchiwała im się kolejna setka.
W obliczu najnowszego raportu służb trudno być optymistą: zeszłej doby w Polsce koronawirusa wykryto u 5,3 tys. osób. Niechlubny rekord pobiło także woj. lubuskie ze 121 nowymi przypadkami.
Na zapleczu siatkarskiej PlusLigi rozszalał się koronawirus. Zakażenia potwierdzono także u sześciu zawodników Olimpii Sulęcin - infekcję złapali od boiskowych rywali.
Początek jesieni w kontekście koronawirusa jest fatalny. Niemal codziennie pada nowy rekord liczby zakażonych. Minionej doby w Polsce wykryto blisko 2,3 tys. przypadków.
W ciągu minionej doby w Polsce zmarło 36 osób zakażonych koronawirusem, w tym 68-letni pacjent z Żar. W kraju przybyło ponad 1,3 tys. chorych, w Lubuskiem tylko 16.
Wśród kadry nauczycielskiej Zespołu Szkół Plastycznych w Zielonej Górze wykryto drugie zakażenie koronawirusem. Dyrekcja podjęła decyzję o zamknięciu szkoły i przejściu na zdalne nauczanie.
Wygląda na to, że teorie o nieistnieniu koronawirusa zbierają żniwo. W ciągu minionej doby w Polsce zakażenie potwierdzono u blisko 1,6 tys. osób.
Obecność koronawirusa potwierdzono u kolejnych 974 osób - podaje Ministerstwo Zdrowia. 20 przypadków wykryto w woj. lubuskim.
Polski rząd poinformował o 711 kolejnych osobach, u których testy potwierdziły obecność koronawirusa. W ciągu ostatniej doby zmarło 18 chorych. W woj. lubuskim sytuacja jest stabilna.
Testy potwierdziły obecność koronawirusa u kolejnych 910 obywateli, zmarło 11 osób. Rząd podał najświeższe informacje w związku z pandemią.
Koronawirus w ciągu ostatniej doby w Polsce zebrał żniwo - zmarły 24 osoby. Na terenie kraju przybyło 605 nowych zakażeń, w tym pięć w woj. lubuskim.
W sobotę przed południem Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że na terenie woj. lubuskiego zdiagnozowano kolejnych 12 osób zakażonych koronawirusem.
- Sytuację można by uznać za opanowaną, gdyby nie to, że zbliża się okres grypowy - mówił wicewojewoda Wojciech Perczak na zdalnej nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa. Lubuskie przygotowuje się na drugą falę koronawirusa.
Mówi się, że pandemia może zafundować nam powrót do lat 90., kiedy rynek zdominowała tania rozrywka, a ambitna sztuka ugrzęzła w niszach. Ludzie zielonogórskiej kultury raczej są jednak optymistami. - Nie oszukujmy się, sztuka zawsze miała ciężko - mówi Robert Czechowski, dyrektor Lubuskiego Teatru.
Dariusz Piontkowski, minister edukacji w rządzie PiS, zakłada, że od września zajęcia w szkole będą odbywać się w tradycyjnej formie. Tylko w razie wybuchu ogniska dana placówka będzie mogła przejść na wariant B lub C.
Ministerstwo Zdrowia podaje, że w ciągu ostatniej doby w Polsce stwierdzono prawie 600 nowych zakażeń koronawirusem. W Lubuskiem sytuacja jest stabilna.
Ministerstwo Zdrowia ogłosiło aktualizację listy powiatów szczególnie zagrożonych koronawirusem, gdzie panują surowsze obostrzenia. Chodzi o żółte i czerwone strefy. Lubuskie pozostanie od nich wolne, choć jeden powiat widnieje na liście rezerwowej.
W Lubuskiem każdego dnia przybywa po 20 osób zakażonych koronawirusem. Tak źle nie było od początku pandemii.
658 przypadków to nowy rekord - tylu zakażeń w ciągu doby w Polsce nie stwierdzono od początku pandemii koronawirusa.
Od piątku w woj. lubuskim stwierdzono dwa nowe zakażenia koronawirusem. To 148. i 149. wykryty przypadek COVID-19 w naszym regionie.
W ciągu ostatniej doby w Polsce wykryto prawie 300 nowych przypadków zachorowania na COVID-19. W wyniku powikłań zmarło aż 16 osób. Sytuacja nadal dobrze wygląda w Lubuskiem - od trzech dni stoi licznik liczby zakażonych.
W sześć karetek wpakowano prawie 62 tys. maseczek KN95 i N95, 100 tys. maseczek chirurgicznych, 34,5 tys. kombinezonów, a także rękawiczki, gogle i środki do dezynfekcji. To kolejna partia środków ochrony osobistej, które z urzędu marszałkowskiego odebrały lubuskie szpitale i stacje pogotowia ratunkowego.
Mariusz Olejniczak i René Wilke, burmistrzowie Słubic i Frankfurtu nad Odrą, wpadli sobie w ramiona po ponownym otwarciu granicy polsko-niemieckiej, którą zamknięto wcześniej w związku z koronawirusem. Wilke przyznaje, że popełnił błąd. Złożył na siebie doniesienie.
W Zielonej Górze można już korzystać z placów zabaw i plenerowych siłowni. Janusz Kubicki zniósł zakaz, który ustanowił 24 marca br. z powodu pandemii koronawirusa.
Już od tego poniedziałku otwarty miał być basen przy ul. Wyspiańskiego, a tydzień później CRS. Miasto zmieniło jednak decyzję i nowy termin otwarcia pływalni wyznaczyło na 26 czerwca. - To dla naszego wspólnego dobra - podkreśla Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR.
- Na razie otwieramy basen przy ul. Wyspiańskiego. Będziemy obserwować, ilu jest chętnych i jak wypełnienie rygorów sanitarnych wyjdzie w praktyce - mówi Robert Jagiełowicz, dyrektor zielonogórskiego MOSiR. Terminu otwarcia CRS jeszcze nie podaje.
Z powodu pandemii koronawirusa ceny mieszkań w Zielonej Górze wyhamowały, ale o spadku mowy nie ma i raczej już nie będzie. Mogą jednak pojawić się okazje - deweloperzy i agenci w ostatnich miesiącach klientów mieli dużo mniej.
Rada miasta na prośbę prezydenta miasta Janusza Kubickiego przyjęła oficjalnie wzór wniosku, jaki przedsiębiorcy będą mogli składać do urzędu miasta z prośbą o umorzenie zaległości w podatku od nieruchomości.
W sobotę przed południem Ministerstwo Zdrowia poinformowało o dwóch nowych osobach zakażonych koronawirusem na terenie woj. lubuskiego.
Podczas zdalnej sesji rady miasta Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, przedstawił raport z pomocy udzielonej dotąd lokalnym przedsiębiorcom. Chodzi głównie o odroczenia płatności i obniżone czynsze.
Rząd PiS znosi kolejne ograniczenia wywołane pandemią koronawirusa. Od poniedziałku, 18 maja otwarte będą restauracje i salony urody oraz fryzjerskie. Świętują miłośnicy sportów zespołowych - będzie można grać i trenować w większych grupach.
Szpital dopuszcza dwa wyjątki: zdrowy ojciec przy porodzie, na roomingu, jeden rodzic opiekujący się dzieckiem na dziecięcym oddziale.
W Polsce rząd uspokaja. Na razie nie stwierdzono koronawirusa. Za naszą zachodnią granicą liczba zakażonych się podwoiła i przekroczyła setkę. Znany niemiecki wirusolog zapowiada: wirus może zaatakować nawet 70 proc. populacji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.