"Jest tu po prostu ciemno. Nie widać stopni na chodniku, przechodnie oświetlają drogę latarkami w telefonach. Generowane są sytuacje patologiczne" - pisze radny Paweł Zalewski do prezydenta Janusza Kubickiego.
Rok temu alarmowaliśmy, że zniknie przejście dla pieszych na Konstytucji 3 Maja, na wysokości parku Sowińskiego. Miasto właśnie zlikwidowało pasy. Tłumaczy, że to z korzyścią dla płynności ruchu.
Paweł Zalewski w interpelacji poprosił miasto, by skontaktowało się z firmą Google w celu aktualizacji mapy Zielonej Góry. Janusz Kubicki w odpowiedzi wymienił inne mapy, z których mogą korzystać internauci.
Czterech przyrodników rok temu złożyło wniosek, by za osiedlem Mazurskim powstał zespół przyrodniczo-krajobrazowy. - Najnowsze obserwacje wskazują na jeszcze większą potrzebę ochrony tego terenu - mówi Sebastian Pilichowski.
Do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego wpłynęło 68 zadań. Komisja rady miasta ds. BO pozytywnie zaopiniowała jedynie 26 z nich. Wnioskodawcy, którzy otrzymali negatywną opinię, mogą odwoływać się do prezydenta Janusza Kubickiego.
Niedawno przystanki zmieniły trochę swój wygląd. Są bardziej zielone. - Na przystanku przy DT Centrum został odkryty grunt za wiatą przystankową. Woda deszczowa z dachu nie będzie już spływać na chodnik, ale będzie zasilać rabatę - mówi Paweł Zalewski.
Paweł Zalewski został przewodniczącym komisji ds. konsultacji i budżetu obywatelskiego. O tę funkcję ubiegał się też Marcin Pabierowski z Koalicji Obywatelskiej. KO straciła fotel szefa jednej z komisji.
Dzięki regulaminowi każdy mieszkaniec będzie mógł zawnioskować, by miasto przeprowadziło konsultacje społeczne. Tyle że rada miasta będzie mogła łatwo powiedzieć: konsultacji nie będzie.
Czterech przyrodników chce utworzyć w Zielonej Górze zespół przyrodniczo-krajobrazowy "Źródliska Gęśnika". Miałby powstać w okolicach osiedla Mazurskiego i Starego Kisielina.
Jak co tydzień wybieramy pozytywne i negatywne wydarzenia ostatnich dni. Co tym razem jest plusem, a co minusem?
W zielonogórskim Ruchu Miejskim entuzjazm po wyborach szybko opadł. Zabrakło impulsu, żeby skutecznie działać. Nie było już motywacji, działaczom brakowało też czasu. Gdy w mieście toczyły się głośne spory, głos Ruchu nie był słyszalny.
Paweł Zalewski nie będzie już reprezentował w ratuszu Ruchu Miejskiego. Pozostanie radnym, ale niezależnym.
Wśród miejskich radnych są tacy, których obecność zauważyć jest trudno, choć w ratuszu zasiadają od lat. Mówi się o nich "rezydenci". Do tego grona nie dołączy raczej Paweł Zalewski, który przed paroma dniami zadebiutował w roli radnego. Do sesji przygotował się solidnie. - Stres był - przyznaje.
Paweł Zalewski zajmie w ratuszu miejsce Anity Kucharskiej-Dziedzic, która dostała się do Sejmu. Działacz Ruchu Miejskiego będzie musiał jednak jeszcze trochę poczekać na zaprzysiężenie.
Anita Kucharska-Dziedzic, jedyna radna Ruchu Miejskiego, dostała się do Sejmu. Jej miejsce w ratuszu zajmie Paweł Zalewski, kolejny na liście Ruchu w wyborach samorządowych.
Kilka przystanków w centrum Zielonej Góry czeka roślinna przemiana. Co się dokładnie zmieni? O tym zadecydują zielonogórzanie.
Ok. 50 osób wzięło udział w spotkaniu z Ruchem Miejskim w Teatrze Lubuskim. Liderzy zaprezentowali swoje postulaty i przedstawili czterominutowy film o mieście. Pytanie o start w wyborach samorządowych pozostało bez odpowiedzi.
Budowa ścieżek rowerowych pokazała, jak nie należy korzystać z unijnych funduszy. Bo Unia Europejska inwestuje w zrównoważony rozwój, a nie degradację cennych przyrodniczo terenów. Pomijanie krytycznych opinii naukowców i społeczników nie służy planowaniu przestrzeni miejskiej i skutkuje utratą zaufania do władz miasta.
Właściciel posesji przy ul. Jeleniej w Zielonej Górze (niedaleko ul. Zamkowej) wyciął ponad 100-letni kasztanowiec. - Drzewo było rozłożyste, wpisywało się pięknie w krajobraz okolicy - mówi jeden z mieszkańców. - Teraz jest pusta i smutna przestrzeń - dodaje drugi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.