Nie damy się poniżać jako "ideologia", protestujemy przeciwko tak zwanym "strefom wolnym od LGBT" - zapowiadają organizatorzy Marszu Równości w Słubicach i Frankfurcie nad Odrą.
Prezydent Jacek Wójcicki nie wydał zgody na zgromadzenie zakłócające marsz równości w Gorzowie. A za takie uznał "Marsz Onanistów z Trzepaczkami" organizowane przez prawicowego działacza.
Człowiek znający swoje prawa i wolności jest mniej bezbronny w zderzeniu z zawsze silniejszą od nas władzą - mów Danuta Przywara, przewodnicząca rady Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i zaprasza na Tour de Konstytucja pod Filharmonią Zielonogórską.
Przez polskie strzeżone ośrodki dla cudzoziemców cyklicznie przetaczają się strajki głodowe - zdesperowani, pozbawiani wolności na wiele miesięcy ludzie nie widzą innego sposobu, by zaprotestować przeciwko łamaniu ich praw. Tym razem strajk wybuchł w obozie w Krośnie Odrzańskim, a o warunkach w nim panujących Rzecznik Praw Obywatelskich pisał: "jest przepełniony, cudzoziemcom nie zapewnia się prywatności, niedostateczny jest także poziom opieki lekarskiej i psychologicznej".
Ponad 20 osób wzięło udział w proteście pod siedzibą Straży Granicznej w Zielonej Górze. Domagali się godnego traktowania uchodźców z polsko-białoruskiej granicy i ich natychmiastowego uwolnienia z zamkniętych ośrodków. - Są przetrzymywani pod bronią i drutem kolczastym. To obozy, a nie ośrodki - mówili demonstranci.
Lider "ziobrystów" ostro zaatakował zielonogórski marsz równości z udziałem unijnej komisarz Heleny Dalli. Dostało się też marszałek Elżbiecie Polak za patronat. - To niewyobrażalny skandal, Trzeba zatrzymać to szaleństwo z ideologią gender i LGBT - grzmi poseł Janusz Kowalski. Przyznaje, że marszów równości by zakazał.
Kilkadziesiąt filmów o uchodźcach i imigrantach, kryzysie klimatycznym, walce o swobody kobiet zobaczymy podczas 20. Objazdowego Festiwalu Filmowego Watch Docs Prawa Człowieka w Filmie 2022. Seanse i dyskusje w Zielonej Górze i Nowej Soli.
Jeżeli instytucje państwa nie zapewniają bezpieczeństwa ofiarom przemocy domowej, to dopuszczają się łamania praw człowieka - mówił Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich na Konwencie Marszałków w Zielonej Górze
Chcemy pokazać, że jesteśmy. A miłość to podstawowe prawo człowieka. Jedyne, czego się boimy, to pogody - mówią Kacper Kubiak i Mateusz Krobski, organizatorzy pierwszego Marszu Równości w Zielonej Górze, który wyruszy w sobotę (20 października) z Piast-Polany o godz. 12.
Mamy dość - było pierwszym wspólnie wykrzykiwanym hasłem pojawiającym się na sztandarach i transparentach, było hasztagiem łączącym wszystkie kobiety bez względu na ich osobisty stosunek do religii czy pogląd na rzeczywisty początek ludzkiego życia
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.