Jerzy Materna, poseł PiS z Zielonej Góry, a do niedawna także wiceminister w rządzie PiS, deklaruje, że spełnił wolę Jarosława Kaczyńskiego i zwrócił premię przyznaną przez byłą premier Beatę Szydło. - Nawet z drobną nawiązką - twierdzi Materna.
Przed paroma dniami wojewoda Władysław Dajczak (PiS) stanął w obronie premii dla ministrów. Opozycji zarzucił "populistyczny atak". - Jeśli Pan Wojewoda uważa, że te nagrody się ministrom należały, to świadczy to o niezrozumieniu sytuacji zwykłych ludzi - odpowiada mu marszałek Elżbieta Polak (PO).
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.