Jesteśmy mniej ważni niż śmieci, którymi już nas zatruwacie - protestują mieszkańcy gorzowskiego Chróścika. - 20 lat temu było tu fajnie - twierdzą, bo wysypisko pod bokiem już mają, a miasto chce im wcisnąć jeszcze punkt PSZOK.
Prawo i Sprawiedliwość w sejmiku lubuskim oskarżyło PO, PSL i Lewicę o "atak na policję i państwo polskie". Poszło o apel w sprawie kordonów podczas wizyt Jarosława Kaczyńskiego. - Policjanci byli wdzięczni za kominiarki na twarzach. Mogli ukrywać wstyd, że są do tego zmuszani przez służalczych przełożonych - słyszeliśmy w ostrej debacie.
Trwa ogólnopolski protest w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego. W poniedziałek egzaminy praktyczne odwołano także w Zielonej Górze, Żaganiu i Gorzowie.
W całej Polsce trwa protest egzaminatorów zatrudnionych w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego. Do akcji dołączył gorzowski ośrodek.
Ponad 20 osób wzięło udział w proteście pod siedzibą Straży Granicznej w Zielonej Górze. Domagali się godnego traktowania uchodźców z polsko-białoruskiej granicy i ich natychmiastowego uwolnienia z zamkniętych ośrodków. - Są przetrzymywani pod bronią i drutem kolczastym. To obozy, a nie ośrodki - mówili demonstranci.
Pracownicy miejskich spółek i zakładów w Zielonej Górze kontynuują swoją walkę o podwyżki wynagrodzeń. W poniedziałek pikietowali pod urzędem miasta. - Nasz protest jest kobietą - mówił Bogusław Motowidełko, szef lubuskiej "Solidarności".
Duży kłopot zafundowali zielonogórscy związkowcy Solidarności miejscowemu PiS-owi, który siedzi w kieszeni prezydenta Janusza Kubickiego. Co jeszcze wynika z bitwy o podwyżki w magistracie i miejskich żłobkach?
Pod zielonogórskim ratuszem protestowali miejscy pracownicy. Domagają się po 1 tys. zł brutto podwyżki, oskarżają prezydenta Janusza Kubickiego o zastraszanie i manipulacje.
W miejskich placówkach trwa pogotowie strajkowe. Związkowcy z "S" i OPZZ domagają się po tysiąc złotych podwyżki, zapowiadają pod ratuszem duży protest. Tymczasem prezydent Janusz Kubicki zarzuca "Solidarności" kłamstwa i odsyła do rządu PiS.
Zielonogórska Solidarność i OPZZ ogłosiły pogotowie strajkowe w zakładach i placówkach podlegających miastu. Związkowcy domagają się podwyżek w wysokości 1 tys. zł na pracownika. Prezydent przystaje na niższe kwoty.
W poniedziałek aktywiści z różnych krajów wspólnie zablokowali autostradę A2 na granicy Polski z Niemcami. Protestowali przeciwko handlowi państw Europy (głównie Niemiec) z Rosją w kontekście napaści tego ostatniego kraju na Ukrainę.
To już oficjalnie. Zarząd woj. lubuskiego nie odwoła się od decyzji kuratora oświaty, blokującej przeprowadzkę "Medyka" z Zielonej Góry do Gorzowa.
Ukraińskie flagi są wymierzone w Putina. Pokazujemy, co się dzieje z państwem, w którym likwiduje się niezależne sądy i wolne media. Nie chcemy rosyjskiej drogi w Polsce - mówi Dariusz Nocek z KOD po kolejnej manifestacji pod sądem w Zielonej Górze.
Wojna na Ukrainie. Kolejne duże demonstracje w Lubuskiem potępiające agresję Putina. Tym razem organizatorzy zapraszają do Żar. - Musi być nas dużo, pokażmy solidarność - mówią organizatorzy.
Prezydent Zielonej Góry zachował się przyzwoicie, zwołując manifestację solidarności dla Ukrainy. Zobaczył też, że przyjdzie się nam mierzyć z antyukraińskim hejtem i "banderowską narracją" nawet u swoich zwolenników.
"Nie płać za okrucieństwo", "Naszego cierpienia nikt nie widzi" - z takimi transparentami wybrali się protestujący do zielonogórskiej galerii Focus, restauracji McDonald i sklepu Kaufland. - Zostaliśmy kulturalnie wyproszeni.
Słuchacze i nauczyciele popularnego "Medyka" pikietowali dziś pod urzędem marszałkowskim. Dołączyli do nich działacze Solidarności i prezydent Janusz Kubicki ze swoimi ludźmi. - Chcemy trzymać się z dala od polityki - mówią protestujący nauczyciele.
Pod siedzibą straży granicznej w Krośnie Odrzańskim, gdzie przebywają m.in. uchodźcy z granicy polsko-białoruskiej, doszło do protestu i starcia jego uczestników z policją. Aktywiści wystąpili w obronie cudzoziemców, nie zgadzają się na ich przetrzymywanie miesiącami w zamknięciu.
Zdaniem urzędu marszałkowskiego dyrektor Medyka złamał ustawę antykorupcyjną, która zabrania dyrektorom prowadzenia własnego biznesu, do tego ma powiązania z konkurencyjną szkołą. - Nie złamałem prawa, a druga szkoła to pomysł nauczycieli - mówi "Wyborczej" Jarosław Marcinkowski, dyrektor Medyka.
Jedynie pięć traktorów brało udział w rolniczym proteście Agrounii na drodze krajowej nr 32 pod Sulechowem. Manewry rolników śledziło ponad 20 policjantów. Nie było żadnych spięć, ruch odbywa się normalnie
Ok. 20 osób pod zielonogórskim biurem poselskim Łukasza Mejzy żądało jego dymisji. - Przypadek wiceministra pokazuje, jak państwo gnije, a mityczny układ to Kaczyński stworzył we własnym rządzie - mówiła posłanka Anita Kucharska-Dziedzic.
Ani jednej więcej. Mogła żyć. Władza ma krew na rękach - wypisali na transparentach zielonogórzanie. Na wiec upamiętniający 30-letnią Izę z Pszczyny przyszło ponad 300 osób. Palili znicze, a potem transparenty zanieśli pod biura PiS
Organizacje walczące o prawa kobiet nie mają wątpliwości, że śmierć Izy z Pszczyny to efekt zaostrzonego z inicjatywy PiS prawa aborcyjnego. Partię Kaczyńskiego wziął w obronę wiceminister Mejza: - Cała opozycja w sposób skandaliczny próbuje wykorzystać śmierć 30-latki.
Zielonogórscy sędziowie co miesiąc wychodzą przed sąd z transparentami, by protestować w obronie wolnych sądów i szykanowanych sędziów. Tym razem mieli dodatkowy, lubuski powód. Rzecznik dyscyplinarny przedstawił zarzuty sędzi Olimpii Barańskiej-Małuszek.
Pod Filharmonią Zielonogórską trwa protest przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Ok. 800 osób przyszło bronić obecności Polski w Unii Europejskiej.
Pod siedzibą premiera protestujący lekarze, pielęgniarki i ratownicy urządzili białe miasteczko. - Nie zostawiajmy ich samych. Nie wystarczą same brawa jak w czasie pandemii. Stańmy razem przed wejściem głównym do szpitala - zachęcają do udziału w pikiecie działacze KOD.
Lubuski wojewoda ogłosił ośmioprocentową podwyżkę stawki za dobokaretkę w lubuskich stacjach ratownictwa, a zarząd woj. lubuskiego wystosował stanowisko ws. ogólnopolskiego kryzysu w ratownictwie medycznym: - Niedofinansowanie potwierdza Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych, który postuluje wzrost stawki "dobokaretki" nawet do poziomu 11 tys. zł - czytamy w piśmie.
Rolnicy od rana blokują drogi w kilkunastu miastach. Zapowiadają, że to początek protestów, które wydarzą się tej jesieni, o ile rząd PiS nie zacznie z rolnikami negocjować.
Zielonogórscy sędziowie nadal protestują w obronie Igora Tulei i Pawła Juszczyszyna. Z rezerwą podchodzą do rządowych zapowiedzi likwidacji niesławnej Izby Dyscyplinarnej.
Gorzowscy ratownicy medyczni przyłączyli się do ogólnopolskiego strajku. Wszyscy złożyli wypowiedzenia. - Wcale się nie dziwię, że doszło do takiej sytuacji - mówi Andrzej Szmit, dyrektor pogotowia.
Ok. 40 zielonogórzan przyszło na pikietę w dzień po głosowaniu w Sejmie ustawy "lex TVN". - Wstydzimy się posła Mejzy. On razem z sędzią Radzikiem i posłem Kurzępą tworzą tzw. trójkąt krośnieński - kpili protestujący.
W Sejmie ustawa "lex TVN" będzie zależeć od kilku głosów. - Poseł Mejza mówi, że jest generałem prezydenta Kubickiego. Apelujcie do prezydenta, niech nakłoni swojego podwładnego, by zagłosował za wolnymi mediami i TVN - namawia senator Wadim Tyszkiewicz.
W Zielonej Górze odbył się protest w obronie telewizji TVN, którą z Polski chce wyrzucić rząd Prawa i Sprawiedliwości. Przyszło ok. pół tysiąca osób.
Najbardziej ubodło mnie to, że niby biłam i ktoś miał mi płacić. Jechałam za własne, a to my byliśmy popychani, szarpani. Mnie jakiś mężczyzna wyrywał telefon, naprawdę się bałam - opowiada Ilona Justkowiak po wydarzeniach w Otyniu.
Sprzeciwiamy się, bo to nasz obowiązek. Białoruś zamieniła się w krwawą tyranię, ludzie domagający się wolności są brutalnie prześladowani - mówili demonstranci pod zielonogórską galerią BWA
Związkowcy "S" ze szpitala w Ciborzu domagają się podwyżek i sprawiedliwego podziału dodatków covidowych. Konflikt narasta, pracownicy zajęli biuro dyrektora lecznicy.
Kacper Kubiak, zielonogórski aktywista i prezes Instytutu Równości, nie będzie ukarany za organizację protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, mimo że obowiązywał wtedy zakaz gromadzenia się. Zarzuty postawiła Kubiakowi policja, sprawę umorzył sąd.
Strajk Kobiet w Zielonej Górze. - Oni chcą, żebyśmy poczuli się bezradni wobec machiny państwa. Chcą nas upokorzyć, odebrać ludzką godność i elementarną osobistą wolność. Oni się nie cofną, my też - przemawiała Anita Kucharska-Dziedzic, posłanka Lewicy.
Po publikacji uzasadnienia wyroku Trybinału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji Polacy i Polki znów wychodzą na ulice, by głośno powiedzieć "nie". W Zielonej Górze protest rozpocznie się w czwartek o godz. 17 na placu przed filharmonią.
W piątek kierowcy ciężarówek mieli blokować autostradę A4 na wysokości Kątów Wrocławskich. Buntują się, że rząd traktuje ich jako "gorszy sort". Wszystko wskazuje jednak na to, że protest został przełożony.
Copyright © Agora SA