W ratuszu radni przyjęli zaproponowany przez Janusza Kubickiego budżet miasta na 2019 rok. Najgorętsze dyskusje wzbudził pomysł zakupu akcji dwóch największych zielonogórskich klubów sportowych.
Uchwałę rady miasta, która miała obligować prezydenta do przeprowadzenia negocjacji płacowych ze związkowcami przed corocznym złożeniem projektu budżetu, zablokowała Regionalna Izba Obrachunkowa. Pomysłodawcy, radni PO, chcą, by sprawę rozstrzygnął sąd.
Lubuski wojewoda unieważnił uchwałę zielonogórskiej rady miasta o utworzeniu miejskiego programu dofinansowywania zabiegów in vitro. Dlaczego? - Bo ktoś tutaj spartolił robotę - twierdzi Adam Urbaniak, prawnik i radny PO. Pomysłodawcy odpowiadają: - Zabrakło dobrej woli.
Pod koniec października miejscy radni zmienili tryb prac nad projektem budżetu miasta. W dokumencie miał znaleźć się zapis, według którego prezydent przed złożeniem projektu budżetu musiał być dogadany z pracownikami miejskich jednostek w sprawie rewaloryzacji ich pensji. Uchwałę radnych odrzuciła jednak Regionalna Izba Obrachunkowa.
We wtorek zielonogórscy radni obsadzili składy komisji stałych. Oprócz prestiżu i dostępu do informacji idą za tym dodatkowe pieniądze.
Trwa druga sesja rady miasta nowej kadencji. Na wiceprzewodniczących wybrano Adama Urbaniaka (PO) oraz Tomasza Sroczyńskiego i Pawła Wysockiego (obaj Zielona Razem).
We wtorek w ratuszu odbędzie się drugie posiedzenie rady miasta nowej kadencji. Co w porządku obrad?
Coraz cieplej na linii PiS - Janusz Kubicki (Bezpartyjni Samorządowcy). - Widząc ślubowanie prezydenta, cieszyłem się, że to ktoś, kto zna to miasto i problemy. Bywa tak, że nagle ktoś jest wybierany tylko po to, by inny był zmieniony - mówi Piotr Barczak, szef PiS w Zielonej Górze. Przed chwilą sam starał się o fotel prezydenta...
Ruch Miejski chce, by ponad 150-letniemu dębowi przy placu Makusynów w Zielonej Górze nadać imię Zbigniewa Czarnucha. Czy tak się stanie, zdecydują radni. Urząd miasta wyłożył projekt do konsultacji.
- Humor zawsze pomaga rozładować napięcia i konflikty. Przewrotnie powiem, że w radzie miasta widziałem już tyle komedii, że czuję się, jakbym szedł do swoich - żartuje kabareciarz Janusz Rewers. Ale za chwilę, już całkiem serio, wylicza swoje plany na działalność radnego Zielonej Góry. I opowiada wczorajszy sen...
25 ludzi przez kolejnych pięć lat będzie zasiadać w zielonogórskiej radzie miasta. W niedzielę wybraliśmy ich spośród 170 kandydatów. Przedstawiamy pełne wyniki głosowania.
Gardzi nami, wyśmiewa, podważa kompetencje. Mobbinguje - opowiadają pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zielonej Górze o kandydatce na radną z klubu prezydenta. Prezydent milczy, dlaczego wystawił taką osobę na listy. Wiceprezydent zapowiada, że wyjaśni sprawę mobbingu.
W niedzielę 21 października zielonogórzanie wybiorą prezydenta, radnych miejskich oraz radnych sejmiku. Wyboru dokona 130,2 tys. mieszkańców. Wszyscy dostaną te same listy z kandydatami na prezydenta oraz kandydatami do sejmiku. Natomiast listy z kandydatami na radnych będą się różniły. Miasto podzielono na 5 okręgów (w każdym mieszka ok. 24-28,5 tys. zielonogórzan). Publikujemy przewodnik po miejskich okręgach wyborczych. Sprawdźcie, do którego zaliczono Waszą ulicę.
"Miasto to ludzie" - z takim hasłem do walki o fotel prezydenta Zielonej Góry idzie Tomasz Nesterowicz z SLD. Sojusz oficjalnie przedstawił też kandydatów na radnych.
Radni po raz kolejny zgodzili się, by z budżetu miasta zapłacić policji za dodatkowe patrole. Rekompensata za nadgodziny to 50 tys. zł.
Wojewoda lubuski unieważnił uchwałę rady miasta, na podstawie której miejscy radni mieli dokonać kontroli w Zielonogórskim Zakładzie Usług Miejskich. Prezydent Kubicki zadeklarował jednak, że pełnomocnictwa do kontroli wyda indywidualnie. Odpowiedni wniosek złożył już Tomasz Nesterowicz z SLD.
Ruch Miejski Zielona zamiesza w wyborach? Oby. Sprawa jest prosta: im więcej partii i organizacji dostanie się do zielonogórskiego ratusza, tym lepiej dla mieszkańców.
Po samobójczej śmierci księgowej i anonimowych donosach miejscy radni mieli przeprowadzić kontrolę w Zielonogórskim Zakładzie Usług Miejskich. Uchwałę w tej sprawie unieważnił jednak wojewoda. - Odwołamy się do sądu administracyjnego - mówi Krzysztof Machalica, przewodniczący komisji rewizyjnej.
Wojewoda lubuski Władysław Dajczak unieważnił uchwałę zielonogórskiej rady miasta, na podstawie której zespół radnych miał skontrolować miejską spółkę ZZUM. Nie pomógł nawet adekwatny zapis w statucie miasta. - Jestem rozczarowany. To nadmierne ingerowanie w samorząd - mówi Adam Urbaniak, prawnik i przewodniczący rady miasta.
Podczas nadzwyczajnej sesji w ratuszu szefowie miejskiej spółki ZZUM przyznali, że śledczy zabezpieczyli służbowy sprzęt dopiero ponad miesiąc po samobójczej śmierci księgowej. Mieszkańcy i radni byli oburzeni tempem prac. Śledczy uspokajają, że kluczowe dokumenty są zabezpieczone.
Kto ma jedną posadę, a kto kilka stanowisk? Komu najbardziej pomogła "dobra zmiana"? Przejrzeliśmy oświadczenia majątkowe zielonogórskich radnych za 2017 rok. Do najmajętniejszych należą lekarze Robert Sapa (ma blisko milion złotych oszczędności tylko w polskiej walucie, żadnych kredytów), Robert Górski i Paweł Mocny. Stawkę uzupełniają ekonomista i wykładowca Uniwersytetu Zielonogórskiego Zbigniew Binek czy radca prawny Adam Urbaniak (jego i żony nieruchomości są warte ponad 1,5 mln zł). Sporego majątku dorobił się Jarosław Berent (lubi dobre auta i motocykle). A na końcu stawki? Najmniej posiadają Kazimierz Łatwiński czy Andrzej Brachmański. Ten pierwszy swoje oszczędności na koniec roku wyliczył na zawrotną kwotę 500 zł w gotówce (i jeszcze na koncie 90 zł).
Po samobójstwie kobiety, która była księgową w Zielonogórskim Zakładzie Usług Miejskich, dziennikarze otrzymali anonimowy list od pracowników spółki, w którym skarżą się na panujące w niej nieprawidłowości. PiS postanowił zwołać nadzwyczajną sesję rady miasta.
Rząd po raz kolejny chce przenieść Izbę Administracji Skarbowej z Zielonej Góry do Gorzowa. W południowej stolicy województwa pełna mobilizacja: na poniedziałek zaplanowano nadzwyczajną sesję rady miasta.
- W Zielonej Górze nigdy nie było takiego boomu inwestycyjnego jak teraz - stwierdził we wtorek w ratuszu Janusz Kubicki. Głosami klubu prezydenckich radnych, czyli Zielonej Razem, oraz koalicyjnej Platformy Obywatelskiej przyjęto jego wykonanie budżetu za 2017 rok i udzielono mu absolutorium. Co ciekawe, radni PO koalicji wciąż twardo się wypierają [KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ABY CZYTAĆ DALEJ]
W ratuszu jednogłośnie przyjęto propozycję Roberta Górskiego, radnego Zielonej Razem i lekarza pogotowia, by miasto wyłożyło pieniądze na zakup motoambulansu. 200 tys. zł ma wystarczyć na zakup motocyklu, który ominie korki i pozwoli udzielić szybkiej pomocy medycznej.
Rondo na ul. Sienkiewicza, koło supermarketu Lidla i dawnej fabryki Zefamu, będzie nosić imię Pamięci Ofiar Katynia. Radni się zgodzili, choć nie wszystkim spodobał się pomysł.
We wtorek na sesji rady miasta klub radnych PO po raz kolejny próbował odwołać swojego byłego partyjnego kolegę Robera Sapę z funkcji przewodniczącego komisji zdrowia, kultury i sportu. Radni prezydenta przed głosowaniem wyszli się naradzić, ale ostatecznie wniosku nie poparli.
SLD zebrało 1,2 podpisów zielonogórzan pod projektem uruchomienia w mieście programu dofinansowywania metody in vitro. - Zobaczymy, jak teraz zachowają się radni. Jeśli odrzucą pomysł, wypną się na głos wielu mieszkańców - mówi Cezary Wysocki z SLD.
Ile zarabiają w ciągu roku? Jakie mają domy, mieszkania, samochody? Kto ma tylko jedną posadę, a kto zasiada w kilku radach nadzorczych? Pod lupę wzięliśmy oświadczenia majątkowe zielonogórskich radnych za 2016 r.
Do ostrej wymiany zdań doszło w we wtorek na radzie miasta. Poszło o rewitalizację Wzgórz Piastowskich.
Zielonogórski urząd miasta słynie ze zdawkowych, wymijających i często jakby lekceważących odpowiedzi na interpelacje radnych. Tym razem podwładni Kubickiego chyba jednak przesadzili. Wkurzył się nawet doświadczony i dobrze żyjący z prezydentem Adam Urbaniak z PO: Czy piszący te odpowiedź uważa, że jestem jakimś idiotą?
We wtorek radni uchwalili nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla terenów przy ul. Sulechowskiej i Amelii. Prezydent Kubicki liczy, że dzięki ministerialnej dotacji rozbuduje MOSiR o kompleks koszykarski. Nadal marzy też o stadionie piłkarskim i ekstraligowej drużynie w Zielonej Górze.
Robert Górski, radny prezydenckiego klubu Zielona Razem, wystąpił do władz miasta z propozycją, która miałaby poprawić stan zieleni w mieście. Górski proponuje, aby mieszkańcy mogli mieć swoje drzewa pamięci. - Dzięki temu miasto pozbędzie się problemu, z którym sobie nie radzi - przekonuje radny.
Od 1 kwietnia w Zielonej Górze wzrosną stawki opłat za wodę i odprowadzanie ścieków. Zgodnie z prowadzoną od kilku lat polityką miasta, podwyżki cen wyniosą po kilka procent (ale nie więcej niż pięć). Chodzi o pokrycie kosztów dużych inwestycji.
Zielona Góra przekaże 72 tys. zł samorządowi województwa. Pieniądze zostaną przeznaczone na dofinansowanie szpitala w Zielonej Górze i Medycznego Studium Zawodowego. Decyzję przyklepali radni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.