Trzy lata więzienia - na tyle zielonogórski sąd skazał kobietę za ugodzenie konkubenta nożem.
Dwa lata temu Przemysław P. w brutalny sposób uśmiercił w Zielonej Górze 12 jeży. Sąd skazał go na dwa lata więzienia. Czy to odpowiednia kara?
Przemysław P. w lipcu 2018 roku zabił w okrutny sposób 12 jeży. Został prawomocnie skazany na karę dwóch lat więzienia.
Izabela B., wójt wiejskiej nowosolskiej gminy, została skazana za znieważenie radnej. Rzuciła do niej, że ma "niewyparzoną mordę".
Nie ma dowodów, że 68-letni partner Józefy K. zabił ją z premedytacją. Jego adwokat zaskarżył dalszy areszt i wygrał. Poćwiartowane ciało kobiety odkryto zimą tego roku.
Zapadł wyrok w toczącym się od marca procesie oprawcy dziewięcioletniej dziewczynki. Sąd Okręgowy w Gorzowie skazał Mateusza K. na 20 lat pozbawienia wolności.
Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił uchwałę zielonogórskiej rady miasta, która pozbawiła Janusza Rewersa mandatu radnego. Wyrok nie jest prawomocny.
Prawnikowi podejrzanemu o oszukiwanie klientów kończył się tymczasowy areszt. Sąd na prośbę prokuratorów przedłużył go o kolejne trzy miesiące. Według śledczych straty klientów sięgają 4 mln zł.
Najpierw chciał powiesić, potem zakopać. W końcu przywiązał psa do drzewa paskiem, tak że zwierzak mógł tylko stać. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Tragicznie zakończył się sąsiedzki spór o działkę w Zielonej Górze. Mężczyzna zginął od ciosów kołkiem, gdy zaczął kosić trawę. Sprawca nie odpowie ze śmierć sąsiada. Psychiatrzy uznali go za niepoczytalnego
Jak szybko zapadają wyroki na pijanych kierowców? W kilka miesięcy. Sprawa Roberta S., zielonogórskiego polityka, nie jest tak oczywista. W grudniu miną dwa lata, gdy pijany radny, znany zielonogórski lekarz został zatrzymany przez policjantów.
Choć członkowie zarządu spółki wiedzieli, że spółka upada, oszukiwali kolejnych kontrahentów. Zielonogórscy prokuratorzy przesłali już akt oskarżenia do sądu i informują wierzycieli o ich prawach. Mogą zostać np. oskarżycielami posiłkowymi w procesie.
Mieszkaniec Gliwic uwięził w wersalce, a potem zgwałcił 9-letnią dziewczynkę w Gorzowie. Wcześniej przez pięć lat przebywał w szpitalu psychiatrycznym. Został z niego zwolniony, bo lekarze stwierdzili, że nie zachodzi duże prawdopodobieństwo, iż popełni czyn zabroniony o dużej szkodliwości społecznej - mówi rzeczniczka Sądu Okręgowego w Gliwicach.
Sąd orzekł, że Piotr Barczak (PiS), lubuski komendant OHP niesłusznie zwolnił Adama Durajczyka, kierownika z Międzyrzecza. Ten wyszedł z pracy wcześniej, bo nie miał dostępu do toalety. - Wróciłem do pracy. Dostałem pokoik bez telefonu i komputera, pocztę sprawdzam u sekretarki - opowiada Durajczyk
Po dezubekizacji wprowadzonej przez PiS, Augustyn Skitek stracił prawie połowę emerytury. Mimo że konspirował z podziemną Solidarnością. Teraz wygrał proces w sądzie.
Krzysztof Biernacki nawet nie wiedział, że przegrywa proces z mężem zielonogórskiej sędzi z sądu okręgowego i że drogo go to będzie kosztowało. Przecież panu K. remontował tylko dom.
Około 500 obraźliwych komentarzy na temat Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli, zamieścił w sieci i wysyłał mejlem jeden z internautów. Tyszkiewicz założył mu sprawę w sądzie. I wygrał.
Sąd Okręgowy w Zielonej Górze zaostrzył wyrok dla myśliwego, który w styczniu 2015 r. z premedytacją i bez powodu zastrzelił łagodnego golden retrievera. 47-letni Jarosław U. został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia.
Zostawili kolegę w polu, zamarzł. Wyrok dla obu: kara śmierci. Ale udało się nam z Walerianem Piotrowskim zamienić karę na 25 lat. Odetchnąłem z ulgą, gdy zniesiono karę śmierci - opowiada Tadeusz Smykowski, nestor zielonogórskiej adwokatury.
Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki przegrał z Anitą Kucharską-Dziedzic, kandydatką na prezydentkę z Ruchu Miejskiego. Opublikował oświadczenie, w którym prostuje nieprawdę, jaką rozpowszechnia o właścicielkach przedszkoli niepublicznych. Na stronie radia będzie zamieszczone jeszcze przez siedem dni.
Zielonogórski sąd ukarał prezydenta Kubickiego za słowa o przedszkolach, które miały okradać rodziców dzieci. - Dla mnie to wygrana zielonogórzan, którzy chcą by w wyborach w mieście grano według uczciwych zasad. Bez kłamstw, insynuacji i łamania prawa - mówi Anita Kucharska-Dziedzic.
W zielonogórskim sądzie okręgowym odbyła się kolejna rozprawa ws. naliczania miejskich dotacji dla przedszkola niepublicznego Ślimaczek. O pieniądze walczy jeszcze kilka innych placówek.
Znany ortopeda Jacek K. brał łapówki za przeprowadzenie zabiegów z pominięciem kolejki. Sąd w Poznaniu skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 150 tys. zł grzywny.
Piotr S., ochroniarz Adama Baranowskiego, właściciela stacji paliw i jednego z najbogatszego biznesmena na pograniczu polsko-niemieckim, został skazany na siedem lat więzienia za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. Sąd odrzucił kwalifikacje zabójstwa i nieumyślnego spowodowania śmierci.
Adam Baranowski, sparaliżowany biznesmen, nie przeżył próby wymuszenia 3 mln zł. Adwokaci rodziny żądają, by ochroniarz, który bił, odpowiadał za zabójstwo. Obrona chce uniewinnienia.
Adam Baranowski, ciężko chory, sparaliżowany biznesmen, nie przeżył próby wymuszenia 3 mln zł. Adwokaci rodziny chcą, by ochroniarz, który katował swoją ofiarę, odpowiadał za zabójstwo. W środę przed Sądem Okręgowym w Zielonej Górze strony wygłoszą mowy końcowe.
W październiku ub. roku sąd w Słubicach uznał Owsiaka winnym używania niecenzuralnych słów (m.in. "pier... polityków" czy "nie mów, k..., że jestem drugi sort") na scenie Przystanku Woodstock w Kostrzynie. Teraz szef WOŚP będzie miał kolejny proces w podobnej sprawie.
Jeden z kibiców Falubazu podczas ostatnich derbów ze Stalą Gorzów rzucił plastikową butelką w kierunku sektora gości. Prokurator aresztował go za to na trzy miesiące. 34-latkowi grozi nawet więzienie.
Gdy mordowali Dariusza, jeden nagrywał film, drugi rozbił zdjęcia. Sąd skazał oskarżonych na 25 lat więzienia. Przyjął kwalifikację zbrodni z motywem zasługującym na szczególne potępienie.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie wydał wyrok w głośnej sprawie o wyłudzenie dotacji unijnej. Jednym z oskarżonych był Waldemar S., założyciel sieci aptek, który w pierwszej instancji dostał wyrok trzech lat bezwzględnego więzienia. Teraz sąd złagodził karę do dwóch lat w zawieszeniu.
Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli, spędzał czas w jednym z kawiarnianych ogródków koło zielonogórskiego ratusza. W pewnym momencie zwrócił uwagę mężczyźnie, który na pół deptaka rzucał mięsem. Wtedy sam stał się celem ataku "przypakowanego jegomościa"...
W sześciu regionalnych placówkach Narodowego Banku Polskiego także w Zielonej Górze Łukasz R. wymieniał spreparowane banknoty 200-złotowe. Wyłudził 110 tys. zł. W końcu jednak wpadł i sąd skazał go na osiem lat więzienia.
O wycinkę dębu wnioskował dyrektor Sądu Okręgowego. Bo? Po ataku orkanu Ksawery drzewo zaczęło niebezpiecznie się przechylać. - Zagrażało bezpieczeństwu. Wskazuje na to opinia biegłego - tłumaczy sędzia Jolanta Witczak
W grupie poszkodowanych przez spółkę TeleOpieka24 jest 60 osób z siedmiu województw, w tym także z lubuskiego. To przedsiębiorcy, którym podsuwano do podpisania ankietę. W rzeczywistości była to umowa na usługi reklamowe za kilkaset złotych miesięcznie, za odstąpienie od której trzeba było zapłacić niemal 9 tys. zł.
Lechowi J., burmistrzowi Lubska i przewodniczącemu PO w pow. żarskim, grozi do 10 lat więzienia. Prokuratura zarzuca mu działanie na rzecz interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej dla swojej ciotki. Śledczy dowodzą, że J. sprzedał ciotce ziemię należącą do gminy, ukrywając dokumenty, pomijając wycenę parceli i nie podając informacji o sprzedaży do wiadomości publicznej.
13 tys. zł - razem z kosztami sądowymi - zapłaci myśliwy, który trzy lata temu pod Nową Solą z premedytacją i bez żadnego powodu zastrzelił ze swojej broni łagodnego golden retrievera. - Działanie oskarżonego było działaniem celowym i zasługującym na bardzo zdecydowane potępienie - stwierdził sędzia Konrad Kęsek.
Poker jest grą losową, a organizowanie go i gra w niego na pieniądze poza kasynami jest przestępstwem - uznał szczeciński sąd. Organizatorowi nielegalnego turnieju pokera wymierzył grzywnę 6 tys. zł, pomagającej mu kobiecie - 3 tys. zł. Ale części uczestników warunkowo umorzył postępowanie.
16-letni zabójca 9-letniej Weroniki, z Domu Dziecka we Wschowie stanie przed sądem jako dorosły. To oznacza, że grozi mu nawet dożywocie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.