W czwartek pikieta Komitetu Obrony Demokracji przed sądem na placu Słowiańskim w Zielonej Górze i przed sądem rejonowym w Żarach. Organizatorzy apelują o przyjście każdego, kto nie godzi się z przeforsowaniem tzw. ustawy kagańcowej.
Alina Czubieniak, sędzia z Gorzowa, w 2016 r. uchyliła areszt dla 19-latka z zarzutami pedofilskimi. Niepełnosprawny umysłowo chłopak nie dostał obrońcy z urzędu, do tego nie potrafił pisać ani czytać. Przed paroma dniami Czubieniak została ukarana przez nowy skład Izby Dyscplinarnej SN. Teraz ma odpowiedzieć jeszcze za uchybienie godności zawodu.
Była sędzia i adwokat kandyduje do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jej kandydatura wywołuje zdumienie i oburzenie w szczecińskim i zielonogórskim środowisku prawniczym.
- Snuliśmy się bez celu po festiwalu i nagle patrzymy: Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Świetnie, zostajemy. Chcemy się w końcu dowiedzieć, o co chodzi z tymi sądami - mówią ludzie, którzy odwiedzają na Pol'and'Rock namiot adwokatów.
W nocy Senat zatwierdził zmiany w Sądzie Najwyższym. O godz. 21 w całej Polsce odbędą się manifestacje w obronie Konstytucji. W Zielonej Górze mieszkańcy spotkają się na placu Słowiańskim.
Kilkadziesiąt osób protestowało na placu Słowiańskim przeciwko zmianom w Sądzie Najwyższym oraz projektowi uchwały, który zakazuje aborcji z powodu wad płodu.
W środę na placu Słowiańskim zielonogórzanie zaprotestują przeciwko zmianom w Sądzie Najwyższym i projektowi uchwały, który zakazuje aborcji z powodu wad płodu.
- Stanąłem w jednym szeregu z "kanaliami" z PO, Nowoczesnej, PSL, Razem, SLD, ze zwykłymi zielonogórzanami. Nie zgadzam się z nimi, niektórych nawet nie lubię, ale chcę mieć prawo nie zgadzać się z nimi i ich nie lubić. Nie chcę, żeby ich zabrakło w moim mieście. Ja nawet nie chcę, żeby zabrakło PiS-u - pisze Tomasz Nesterowicz, miejski radny SLD, kandydat na prezydenta Zielonej Góry.
- Zmiany, które w polskim sądownictwie chce przeprowadzić PiS, wcale nie zmierzają do naprawy funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Istnieje za to obawa, że sądy będą ramieniem władzy - mówi Krzysztof Seweryn Szymański, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Zielonej Górze.
- Zmiany ustaw o KRS, ustroju sądów powszechnych i projekt zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym niszczą niezależność władzy sądowniczej i uderzają w podstawy demokratycznego państwa prawa - czytam w stanowisku Okręgowej Rady Adwokackiej w Zielonej Górze. A dziś kolejna odsłona protestu opozycji pod zielonogórskim sądem
49 polityków Prawa i Sprawiedliwości podpisało się pod projektem, który zlikwiduje Sąd Najwyższy w dzisiejszym kształcie. Wśród nich jest Jacek Kurzępa, poseł PiS z Zielonej Góry. Wiele autorytetów prawniczych o projekcie mówi jasno: to podporządkowanie władzy sądowniczej interesom rządzącej partii
Mediatorem może być prawie każdy, nie musi być przy tym prawnikiem. Mediację można przeprowadzić niemal w każdej sprawie, unikając "wojny" w sądzie. Dlaczego zatem w Lubuskiem mediacje wciąż nie są popularne?
"Pokazanie relacji z rozpraw sądowych jest bardzo dobrym kierunkiem upowszechniania tematyki sądowniczej, edukacji i informacji prawnej, ale należy robić to z głową, rozsądnie, zgodnie z prawem i poszanowaniem praw osób trzecich" - pisze sędzia z Gorzowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.