Chłopiec uciekł z przedszkola, szedł torami pod Nową Solą. Pociąg na szczęście zdążył zahamować. Dzieckiem zaopiekowali się sokiści. - Było krok od tragedii - mówią.
Dwóch złodziei nie popisało się intelektem. W Nowym Drezdenku ukradli koło z osobowego volkswagena, ale zamiast od razu odjechać, ucięli sobie drzemkę we własnym, zaparkowanym tuż obok samochodzie. Zauważył ich funkcjonariusz Służby Ochrony Kolei.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.