Prokuratorzy poznali już wstępne wyniki sekcji zwłok, ale nie będą ich upubliczniać. - Czekamy na szczegółowe ustalenia. Musimy wykluczyć kilka scenariuszy - mówi prokurator Łukasz Wojtasik. W sobotę ciała 41-letniego ojca i jego 13-letniej córki znaleziono pod Wschową.
W czwartek śledczy poznają wyniki sekcji zwłok ciał, które znaleziono w sobotę na polnej drodze pod Wschową. Z nieoficjalnych ustaleń "Wyborczej" wynika, że to prawdopodobnie ojciec zabił córkę, a potem popełnił samobójstwo.
Zielonogórski policjant wracał z zakupów, gdy zobaczył na wiadukcie kolejowym kobietę. Była już za barierką. Zadziałał błyskawicznie.
Młody mężczyzna stał już za barierkami wiaduktu kolejowego, groził skokiem. Samobójstwu zapobiegli policjanci.
Mężczyzna spod Zielonej Góry chciał w lesie popełnić samobójstwo. Wysłał pożegnalnego SMS-a i zdjęcie, w ostatniej chwili uratowała go trójka policjantów
Mężczyzna groził samobójstwem. Wszedł na zamknięty most, przeszedł przez barierkę i chciał skoczyć do rzeki. Dzielnicowi podjęli skuteczne negocjacje.
Sprawę opisują policjanci zielonogórskiej komendy. Przyznają, że odnaleźli samobójcę w ostatniej chwili.
Roztrzęsiona dziewczyna uciekała przed pogranicznikami w stronę mostu. - Z powodów rodzinnych chciała targnąć się na swoje życie - mówi Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału SG.
Niewiele brakowało, by samobójca z Zielonej Góry udusił się we własnym samochodzie. Do wewnątrz podłączył rurę wydechową. Uratowało go trzech policjantów.
Rura wydechowa była połączona z rurą wpuszczającą spaliny do wnętrza pojazdu. Mężczyzna siedział nieprzytomny za kierownicą, gdy na miejsce dotarł patrol.
Dzięki interwencji policjantów ze Strzelec Krajeńskich udało się zapobiec tragedii. Mężczyzna został odnaleziony i zdjęty z torowiska dosłownie chwilę przed przejeżdżającą z wielką prędkością lokomotywą z wagonami. Desperat cały i zdrowy został przekazany służbom medycznym.
Zimowa depresja, wiosenne miłosne zawody, policjanci ratują kolejnego samobójcę. 20-latka z Rzepina odratowano w ostatniej chwili. Miał zaciśnięty pasek na szyi.
Wojewoda lubuski Władysław Dajczak unieważnił uchwałę zielonogórskiej rady miasta, na podstawie której zespół radnych miał skontrolować miejską spółkę ZZUM. Nie pomógł nawet adekwatny zapis w statucie miasta. - Jestem rozczarowany. To nadmierne ingerowanie w samorząd - mówi Adam Urbaniak, prawnik i przewodniczący rady miasta.
Państwowa Inspekcja Pracy rozpoczęła kontrolę w ZZUM, czyli Zielonogórskim Zakładzie Usług Miejskich. To pokłosie samobójczej śmierci księgowej i anonimowego listu, który napisać mieli pracownicy spółki.
Po samobójstwie kobiety, która była księgową w Zielonogórskim Zakładzie Usług Miejskich, dziennikarze otrzymali anonimowy list od pracowników spółki, w którym skarżą się na panujące w niej nieprawidłowości. PiS postanowił zwołać nadzwyczajną sesję rady miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.