W środę symboliczne czeki przekazał samorządowcom premier Mateusz Morawiecki. - Skończyły się te czasy, gdy były dziury w budżecie. Chcemy też, żeby skończyły się czasy, kiedy są dziury w drogach - mówił premier.
Rozpoczął się nabór wniosków do Funduszu Dróg Samorządowych na 2020 r., czyli kontynuacji dawnych "schetynówek". Wiadomo już, że na remonty i przebudowy dróg nasze województwo otrzyma ponad 82,5 mln zł. O pieniądze jednak nie będą mogły ubiegać się Zielona Góra i Gorzów.
Premier Mateusz Morawiecki podpisał listę projektów drogowych do realizacji w woj. lubuskim. Do samorządów w ramach programu dawniej zwanego "schetynówkami" na budowy i remonty dróg trafią 54 mln zł. Zielona Góra starała się o dotację na remont trasy z Chynowa do Krępy, ale bezskutecznie.
Stan mostu jest tak zły, że właściwie mogą po nim chodzić piesi i rowerzyści. Prezydent Zielonej Góry przejął go, gdy powiększał miasto. Tyle że dziś pieniędzy na remont nie ma. Z opresji wyratować ma go... wojewoda. A wszystko lobbuje poseł Jerzy Materna.
W największej sali konferencyjnej urzędu wojewódzkiego samorządowcy ledwo się mieścili: takim zainteresowaniem cieszyło się spotkanie informacyjne na temat Funduszu Dróg Samorządowych, czyli dawnych "schetynówek". Nabór projektów do dofinansowania wkrótce się rozpocznie. Do podziału w Lubuskiem jest aż 136 mln zł.
Lubuski wojewoda podpisał umowy na budowy i remonty dróg z tzw. schetynówek. W tym roku 17,3 mln zł pójdzie na drogi gminne, drugie tyle na powiatowe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.