W najbliższą niedzielę żużlowcy Stelmetu Falubaz Zielona Góra po raz kolejny spróbują rozegrać zaległy mecz 2. kolejki z Wilkami Krosno. Spotkanie dwóch faworytów do awansu pokaże telewizja.
W środę i czwartek na stadionie żużlowym w Zielonej Górze za darmo będzie można oglądać zmagania juniorów. Młodzieżowa ekipa Falubazu powalczy o awans do finału Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów.
Patrząc na przebieg meczu, Falubaz i tak może być zadowolony - w końcówce dzięki znakomitym zmianom Mateusza Tondera odrobił 6-punktową stratę do gospodarzy. Z drugiej strony szansę na zwycięstwo głupio pogrzebał Rohan Tungate.
W majową niedzielę żużlowcy Stelmetu Falubaz Zielona Góra pokonali na własnym stadionie 47:43 Zdunek Wybrzeże Gdańsk. W środku meczu mieli dość bezpieczne prowadzenie, które nieomal wypuścili z rąk w nerwowej końcówce.
W majowy weekend żużlowcy Stelmetu Falubaz Zielona Góra odjadą kolejny mecz w eWinner 1. lidze. Rywalem na domowym torze przy W69 będzie drużyna Wybrzeża Gdańsk. Znamy już awizowane składy.
W najbliższą sobotę żużlowcy Stelmet Falubazu Zielona Góra po raz pierwszy w historii klubu pojadą na ligowy mecz do Niemiec. W drugiej kolejce eWinner 1. Ligi zmierzą się z ekipą Landshut Devils.
Nie tak wyobrażali sobie początek sezonu kibice Stelmetu Falubazu Zielona Góra. Żużlowcy na własnym stadionie zremisowali 45:45 z nie najmocniejszą ekipą Startu Gniezno.
Falubazowi Zielona Góra poświęcił ponad 10 lat życia, teraz patrzy, jak jego ukochany klub toczy się w przepaść. - Nie wyobrażałem sobie spadku do pierwszej ligi. Niestety za rządzenie klubem wzięli się amatorzy - mówi Robert Dowhan w rozmowie z "Wyborczą".
Trudne warunki na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu gospodarze wykorzystali na własną korzyść. Sparta drugi raz w sezonie łatwo pokonała ekipę Falubazu, skazując klub z Zielonej Góry na nerwówkę. Jeśli GKM Grudziądz wygra z Włókniarzem Częstochowa, to Falubaz spadnie do pierwszej ligi.
Gdy Falubaz rozpaczliwie walczył o utrzymanie się w ekstralidze, zapalił się jupiter. Słup mógł się zawalić. Ta awaria ma coś symbolicznego, pokazuje upadek klubu, którego właścicielem zapragnął być prezydent miasta. A to zawsze kończy się źle.
Nie udało się wygrać u siebie z Włókniarzem, może choć jeden punkt uda się wyrwać Motorowi w Lublinie. Żużlowcy Falubazu kolejny mecz rozegrają już w ten piątek, poznaliśmy awizowane składy.
Żużlowcy Falubazu Zielona Góra przez cały mecz mozolnie nadrabiali 6-punktową stratę z pierwszej serii wyścigów, by przed ostatnim wyścigiem osiągnąć dwa oczka przewagi. Niestety, w ostatniej gonitwie przegrali 5:1 i z Włókniarzem Częstochowa nie wyciągnęli nawet remisu.
W niedzielę na stadionie przy ul. Wrocławskiej żużlowcy Falubazu Zielona Góra zmierzą się z Włókniarzem Częstochowa. - Plan jest taki jak zawsze. Wygrać - mówi Piotr Żyto, trener drużyny gospodarzy.
Już za kilka godzin żużlowcy Falubazu Zielona Góra wyjadą na tor w Lesznie, by spróbować dokonać rzeczy wielkiej i pokonać na wyjeździe broniącą tytułu Unię. Wiadomość dnia: trener Piotr Żyto nie skorzysta tym razem z usług Antonia Lindbaecka.
W niedzielę żużlowcy Falubazu Zielona Góra pojadą do Leszna, by na tamtejszym torze spróbować dokonać spektakularnego wyczynu. Takim byłaby eliminacja mistrzów Polski i awans do finału PGE Ekstraligi.
W GP jest taka wróżba, która wielokrotnie zadziałała w poprzednich latach: kto wygrywa w Pradze, ten zostaje mistrzem świata. W tym roku fachowcy zastanawiali się, jak czytać ewentualne wyniki, jeśli zwycięzców będzie dwóch. Zmartwienia okazały się próżne - na czeskim torze dwukrotnie triumfował Bartosz Zmarzlik.
W niedzielę żużlowcy Falubazu rzutem na taśmę uratowali awans do play-off. Bohaterem nie pierwszy raz był Patryk Dudek. - Lubię jeździć pod presją - oznajmił "Duzers" po meczu.
W sobotę, w drugim turnieju Grand Prix na gorzowskim Jancarzu najszybszy był Fredrik Lindgren. Szwed dzięki zwycięstwu objął fotel lidera całego cyklu.
Wychowanek Falubazu Zielona Góra musiał wycofać się z gorzowskiego GP już po dwóch wyścigach. Wszystko przez pechowy wypadek. W piątek na Jancarzu najszybszy był król toru Bartosz Zmarzlik, kapitan Stali.
Macieja Janowskiego w finale ścigał Bartosz Zmarzlik, lecz kapitan Stali Gorzów na pierwsze złoto w indywidualnych mistrzostwach Polski będzie musiał poczekać. Wychowanek Sparty Wrocław zaliczył w poniedziałek występ idealny.
W niedzielę żużlowcy Falubazu Zielona Góra na własnym torze pokonali wysoko Unię Leszno, wreszcie robiąc znaczący krok w stronę fazy play-off. Nie lada wyczyn, biorąc pod uwagę, że ostatni raz ekipa mistrzów Polski bonusowy punkt za dwumecz oddała trzy lata temu.
Na dzień przed rewanżowymi derbami w Gorzowie zielonogórski Falubaz ogłosił podpisanie umowy z kolejnym zawodnikiem, który pojedzie w charakterze gościa. Drużynę wzmocni Australijczyk Rohan Tungate.
W sobotę żużlowy Wrocław oszalał, bo dwa czołowe miejsca zajęli zawodnicy Sparty. Najszybszy był Maciej Janowski, za nim Brytyjczyk Tai Woffinden i wracający z dalekiej podróży Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów.
Razem z Artiomem Łagutą, który według nowej punktacji skasował za zwycięstwo 20 pkt, na podium we Wrocławiu stanęli Maciej Janowski i Szwed Fredrik Lindgren. Żużlowy wyścig o mistrza świata pojedzie dalej błyskawicznie, bo kolejny turniej już w sobotę, również o godz. 19.
Czy Bartosz Zmarzlik jest w stanie obronić tytuł indywidualnego mistrza świata? - to pytanie, które często zadają sobie polscy kibice czarnego sportu. Sam Zmarzlik podchodzi do sprawy spokojnie. - We współczesnym żużlu decydują niuanse - mówi kapitan Stali Gorzów.
Żużlowy cykl Grand Prix 2020 ruszy 28 sierpnia. Na liście stałych uczestników zmagań kontuzjowanego Niemca Martina Smolinskiego zastąpił 26-letni Duńczyk Mikkel Michelsen
Kto nie mógł kupić biletu na stadion, niech w niedzielę rezerwuje czas przed telewizorem. W rewanżowej rundzie PGE Ekstraligi zielonogórski Falubaz podejmuje u siebie Spartę Wrocław.
Po finale PGE IMME z formą wystrzelił Patryk Dudek. W niedzielę wychowanek Falubazu Zielona Góra poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa 47:43 na trudnym, grudziądzkim torze.
Bartosz Zmarzlik mistrzem PGE IMME na toruńskiej MotoArenie. Kapitan Stali Gorzów obronił tytuł jako pierwszy zawodnik w historii. Tuż za podium Patryk Dudek, który musiał uznać wyższość rywali w wielkim finale.
Teraz chyba już nikt nie powie, że Falubaz ma w tym sezonie zwykły fart. Żużlowcy z Zielonej Góry jeżdżą i w domu, i na wyjeździe. W Częstochowie pokonali właśnie Włókniarza i zrobili to w pięknym stylu.
- Mogliśmy zakręcić się koło sześćdziesiątki, ale już nie szalejmy. Mamy trzy punkty i z tego się bardzo cieszymy - powiedział Piotr Żyto, trener Falubazu Zielona Góra, po wysoko wygranym rewanżowym meczu przeciwko ROW-owi Rybnik.
Rundę rewanżową PGE Ekstraligi żużlowcy Falubazu Zielona Góra rozpoczęli zgodnie z planem, pewnie pokonując na własnym torze gości z Rybnika. Drugi komplet w tym sezonie zaliczył Martin Vaculik.
Pierwsza runda PGE Ekstraligi minęła nam błyskawicznie. Spisujący się powyżej oczekiwań Falubaz Zielona Góra rewanże rozpoczyna już w ten piątek od podjęcia u siebie ROW-u Rybnik. Na konferencji prasowej kierownik drużyny Tomasz Walczak powiedział parę uszczypliwości pod adresem byłych już, ważnych postaci w klubie - prezesa i trenera.
Przed nami dwa kolejne dni pełne żużlowych emocji: w poniedziałek finał Złotego Kasku, gdzie o zaszczyty i przepustki do turniejów powalczą Patryk Dudek i Norbert Krakowiak, a dzień później, we wtorek, ligowe starcie Falubazu z Unią Leszno.
Derby z Gorzowem wyszły nam świetnie, a kolejny, piątkowy mecz przy W69 utwierdza żużlowe środowisko w przekonaniu, że Falubaz Zielona Góra na dobre odzyskał atut własnego toru. Żużlowcy Piotra Żyto rozbili właśnie Motor Lublin, już po drugiej serii biegów prowadząc wysoko 28:14.
Trenerzy Falubazu Zielona Góra i Stali Gorzów awizowali składy drużyn na niedzielne derby ziemi lubuskiej przy W69. Piotr Żyto dokonał tym razem tylko dwóch zmian.
- Po meczu wszyscy jesteśmy mądrzejsi. Gdybym mógł cofnąć czas, to pewnie w pierwszym biegu nominowanym puściłbym Lindbaecka zamiast Jepsena Jensena - przyznał Piotr Żyto, trener Falubazu Zielona Góra, po niedzielnym remisie jego drużyny we Wrocławiu.
W niedzielę na torze Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu drużyna Falubazu Zielona Góra zremisowała z tamtejszą Spartą. Goście prowadzili przez większość meczu, mieli nadzieję na wywiezienie dwóch punktów, ale i tak mogą być zadowoleni - odjechali świetne zawody.
W niedzielę Falubaz Zielona Góra na wyjeździe zmierzy się ze Spartą Wrocław. - Kluczowe będzie odczytanie warunków na torze - mówią zawodnicy zielonogórskiej drużyny.
Przed żużlowcami Falubazu ciężki mecz. Na pojedynek ze Spartą Wrocław trener Piotr Żyto dokonał kolejnych zmian w składzie. Z numerem pierwszym pojedzie... Antonio Linbaeck!
Copyright © Agora SA