"Zielona Góra to kolejny przykład tego, że obiekty sportowe w Polsce zbyt często nie powstają dlatego, że są potrzebne, ale po to, by władze lokalne miały się czym chwalić" - pisze Rafał Tymiński na łamach "Przeglądu Sportowego". Budowa stadionu piłkarskiego za 100 mln zł, którą forsuje prezydent miasta Janusz Kubicki, jest jego zdaniem pozbawiona sensu.
Nie jest tajemnicą, że Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, jest wielkim fanem sportu. I że od początku swoich rządów marzy o budowie w mieście stadionu piłkarskiego z prawdziwego zdarzenia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.