Poseł SLD podróżuje dużo. Lwia część jego służbowych wyjazdów związana jest z członkostwem w Parlamentarnej Grupie ds. Przestrzeni Kosmicznej. A tematycznych konferencji odbywa się sporo: Paryż, Bruksela, Wiedeń... Pozostałe delegacje były zazwyczaj powiązane z działalnością Komisji Łączności z Polakami za granicą. Podróże Wontora kosztowały blisko 70 tys. zł
Paryż, Francja - 3,1 tys. zł
Grodno, Białoruś - 22,64 zł
Paryż, Francja - 2,3 tys. zł
Wiedeń, Austria 3,3 tys. zł
Berlin, Niemcy. 3,1 tys. zł
Neapol, Włochy - 6,3 tys. zł
Bruksela, Belgia. 5,1 tys. zł
Bruksela, Belgia 5,2 tys. zł
Francja, Paryż - 4 tys. zł
Ostrawa, Czechy - 1 tys. zł
Pekin, Chiny - 13 tys. zł
Bruksela, Belgia - 4,6 tys. zł
Tuluza, Francja - 5,9 tys. zł
Berlin, Niemcy - 0 zł
Wiedeń, Austria 4,9 tys. zł
Paryż, Francja - 7,4 tys. zł
Razem: 69, 2 tys. zł
Z pieniędzy podatników zostały opłacone tylko dwa wyjazdy służbowe Józefa Zycha. Poseł PSL dwukrotnie wybierał się do stolicy Watykanu. Raz na spotkanie z papieżem oraz polskimi biskupami i kardynałami, drugi raz jako przedstawiciel Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej
Rzym, Włochy - 3,5 tys. zł
Rzym, Włochy - 6,9 tys. zł
Razem: 10,4 tys. zł
Poseł PiS ani razu nie wyjeżdżał służbowo za granicę. Jak mniemamy, jest urodzonym domatorem.
To zadziwiające, ilu posłów z Lubuskiego działa w Parlamentarnej Grupie ds. Przestrzeni Kosmicznej. Poza Mroczkiem z TR i Wontorem SLD, jej członkiem jest także Materna. Co ciekawe, poseł PiS - w przeciwieństwie do przedstawicieli lewicy - tylko trzykrotnie wyjeżdżał w delegacje. Państwo zapłaciło za nie 8,5 tys. zł
Paryż, Francja - 2,6 tys. zł
Tuluza, Francja - 5,9 tys. zł
Berlin, Niemcy - 0 zł
Razem: 8,5 tys. zł
Wyjazdy posłanki PiS związane były z obserwacją wyborów parlamentarnych w krajach dawnego bloku ZSRR. Ze wszystkich pięciu delegacji, aż cztery razy wyjeżdżała do Gruzji. Łącznie kosztowały 25,8 tys. zł
Tbilisi, Gruzja - 6,9 tys. zł
Tbilisi, Gruzja - 4,9 tys. zł
Tbilisi, Gruzja - 5,9 tys. zł
Tbilisi, Gruzja - 4,1 tys. zł
Kijów, Winnica, Lwów, Łuck, Odessa (Ukraina) - 4 tys. zł
Razem: 25,8 tys. zł
Na Katarze poseł PO uczestniczył w spotkaniu podkomisji ds. współpracy partnerskiej NATO. W ciągu czterech dni wydał blisko 3,4 tys. zł 'diety'. W Berlinie pojawił się na uroczystych obchodach 68. rocznicy zamachu na Adolfa Hitlera. Był także w składzie delegacji premiera na uroczystych obchodach 70-tej rocznicy bitwy pod Monte Cassino.
Doha, Katar - 8,6 tys. zł
Berlin, Niemcy - 3,3 tys. zł
Rzym, Włochy - 105 zł
Razem - 12 tys. zł.
Sporo podróżowała posłanka PO , która niegdyś była starostą powiatu sulęcińskiego. Jej podróże również wiązały się z pracami 'kosmicznego' zespołu.
W Estonii, razem z dwoma innymi posłami, gościła na Forum Bezpieczeństwa i Obrony Parlamentarnych Komisji Obrony Państw Bałtyckich, Nordyckich oraz Polski.
Trzy razy podróżowała do Rumunii, dwukrotnie jako przewodnicząca komisji kwalifikacyjnej Międzynarodowego Programu Staży Parlamentarnych, raz na zaproszenie Polsko-Rumuńskiej Grupy Parlamentarnej.
Paryż, Francja - 2,9 tys. zł
Tallin, Estonia - 4,1 tys. zł
Bukareszt, Rumunia - 3,6 tys. zł
Bukareszt, Ruminia - 6,8 tys. zł
Suczawa, Rumunia - 3,3 tys. zł
Razem: 20, 7 tys. zł
Poseł Twojego Ruchu wszystkie wyjazdy służbowe, poza jednym, odbył jako członek Parlamentarnej Grupy ds. Przestrzeni Kosmicznej. Dlatego dużo podróżował z Bogusławem Wontorem z SLD.
Mroczek tylko raz wyjechał na 'niekosmiczną; delegację - w Belgradzie uczył się zwalczania korupcji. Łączny koszt wszystkich to prawie 60 tys. zł
Paryż, Francja - 3,1 tys. zł
Paryż, Francja - 2,3 tys. zł
Wiedeń, Austria - 3,7 tys. zł
Berlin, Niemcy - 3,1 tys. zł
Bruksela, Belgia 5,1 tys. zł
Paryż, Francja - 4 tys. zł
Bruksela, Belgia - 4,6 tys. zł
Tuluza, Francja - 6 tys. zł
Berlin, Niemcy - 0 zł
Wiedeń, Austria - 4,9 tys. zł
Paryż, Francja - 7,4 tys. zł
Wiedeń, Austria - 3,8 tys. zł
Belgrad, Serbia - 2,5 tys. zł
Paryż, Francja - 3,1 tys. zł
Ateny, Grecja - 5,2 tys. zł
Razem: 58,8 tys. zł
Jedynie trzy podróże zagraniczne podczas kadencji. W Sztokholmie na Polsko-Szwedzkim Forum Parlmamentarnym, w Paryżu razem z Maciejem Mroczkiem, Jerzym Materną i Bogusławem Wontorem wzięli udział w wystawie poświęconej światowemu lotnictwu i technikom satelitarnym.
Sługocki gościł także na sesji ONZ Komitetu ds. Pokojowego Wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej w Paryżu. Kolejne wojaże także wiązały się z byciu członkiem Zespołu Planetarnego ds. Przestrzeni Kosmicznej, której przewodniczącym jest Bogusław Wontor.
Szwecja - 3,4 tys.
Paryż - 2,7 tys
Niemcy - 0 zł
Austria - 4, 9 tys. zł
Razem - 11 tys. zł
Najwięcej podróży. Posłanka PO należy do polskiego składu unii międzyparlamentarnej, której sesje odbywają się w różnych zakątkach świata. Podróżowała dzięki temu sporo. Była na czterech kontynentach - w Afryce, Ameryce Północnej, Ameryce Południowej i Azji. Jej podróże kosztowały 97 tys. zł.
Kampala, Uganda - 20,5 tys. zł
Quebec, Kanada - 21,7 tys. zł
Pekin, Chiny - 1 tys. zł
Dżakarta, Indonezja - 21 tys. zł
Qiuto, Ekwador - 26 tys.
Genewa,Szwajcaria - 6,8 tys. zł
Genewa, Szwajcaria - 177 zł
Razem: 97 tys. zł.
Również tylko jedna podróż. Tygodniowa do Taipei na Tajwanie na zaproszenie Biura Gospodarczego i Kulturalnego Tajpej w Warszawie
Kosztowała sejm jedynie 473 zł.
Poseł PO odbył tylko jedną zagraniczną podróż. Przez trzy dni przebywał w Atenach na Konferencji przewodniczących Komisji Sprawiedliwości i Komisji Spraw
Wewnętrznych - parlamentów narodowych państw członkowskich UE. Wycieczka kosztowała 3, 8 tys. zł.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze