W niedzielę wybory prezydenckie w Lubuskiem wygrał wyraźnie Bronisław Komorowski. Zagłosowało na niego 148 tys. wyborców - 41,5 proc. Andrzeja Dudę wyprzedził aż o 15 proc.
Platforma Obywatelska powinna się cieszyć, to jeden z najwyższych wyników Komorowskiego w Polsce. Tyle że oznacza też, że Komorowski stracił i to bardzo dużo. W 2010 r. zdobył w pierwszej turze w Lubuskiem rekordowe 51 proc. Więcej niż wszyscy pozostali kandydaci razem wzięci z Jarosławem Kaczyńskim na czele. Na Komorowskiego oddało głos 202 tys. ludzi. Po pięciu latach prezydent stracił więc w regionie 55 tys. wyborców i 10 proc. poparcia.
PiS w Lubuskiem wygląda na partię, którą omijają wszelkie wiatry. Ani nie pchają do przodu, ani nie spychają w tył. Wyniki w wyborach parlamentarnych są w okolicach 25 proc., podobnie jak prezydenckich z niewielkim wahnięciami. Andrzej Duda zdobył 26,7 proc., czyli więcej niż Kaczyński cztery lata temu w pierwszej turze - 25,2 proc. Ale Kaczyński zdobył wtedy 102,5 tys. głosów, Duda o równe 10 tys. mniej.
Czyli kandydat PiS przegrał, ale nie stracił jak prezydent Komorowski.
71 tys. głosów w Lubuskiem, czyli 20,8 proc. to rewelacyjny wynik Pawła Kukiza. Od razu też rozwiązuje się zagadka, skąd się wziął. To głównie przejęty elektorat platformerski i pokolenia debiutującego w wyborach. Kukiz w kilku miasteczkach pokonał nawet Andrzeja Dudę. Najlepsze wyniki osiągnął:
w Łęknicy - 27 proc.
w Dąbiu - 24,8 proc.
w Świdnicy - 23,8 proc.
w Kłodawie - 23,4 proc.
w Zaborze - 22,5 proc.
w Gubinie - 22,1 proc.
Paweł Kukiz nie ukrywa, że fala ma ponieść go aż do jesiennych wyborów do Sejmu. Komu wręczy buławę w woj. lubuskim? Wszystko wygląda na to, że Łukaszowi Mejzie, który w niedzielę od razu ruszył do Lubina na wieczór wyborczy Kukiza, by tam bohaterowi wyborów śpiewać sto lat.
23-letni Mejza studiuje trzy kierunki we Wrocławiu, w tym komunikację wizerunkową. Uczniem jest pojętnym, bo jesienią został najmłodszym radnym w historii sejmiku lubuskiego. Startował z listy Lepszego Lubuskiego, bloku firmowanego przez prezydenta Nowej Soli Wadima Tyszkiewicza. Wszystko wskazuje na to, że na listach Kukiza znajdziemy niejednego kandydata z niepartyjnej partii Tyszkiewicza.
Agata Michalak / Agencja Gazeta
W każdym razie pierwsza kompania kadrowa już jest.
Bronisław Komorowski wygrał we wszystkich lubuskich powiatach i w większości gmin. Ale tylko w jednej udało mu się przekroczyć 50 proc. Wygrywał w największych miastach: Zielonej Górze, Gorzowie, Nowej Soli i Żarach, ale nie były to rekordowe wyniki. Najwyższe prezydent osiągnął w gminach:
Bledzew - 51,4 proc.
Zbąszynek - 47,8 proc.
Bojadła - 47,8 proc.
Słubice - 47 proc.
Lubniewice - 45,7 proc.
Strzelce Krajeńskie - 45,6 proc.
Kargowa - 45 proc.
Najbardziej zacięty pojedynek Komorowski stoczył z Dudą w Siedlisku w powiecie nowosolskim. Urzędujący prezydent wygrał jednym głosem. Południe woj. lubuskiego to teren wyraźnie bardziej przychylny PiS-owi. Nic więc dziwnego, że tu Duda regularnie przekraczał solidnie 30 proc. Oto gminy, w których wygrał z Komorowskim:
Nowa Sól (gmina wiejska) - 37,9 proc.
Wschowa - 37,9 proc.
Szlichtyngowa - 37,6 proc.
Brzeźnica - 35,9 proc.
- Eksperyment z Magdaleną Ogórek się nie powiódł - mówi Bogusław Wontor, poseł i szef SLD w Lubuskiem. Komentarz jest wyjątkowo łagodny. Otóż po niedzieli wygląda na to, że elektorat lewicy wyparował. Ogórek z Palikotem zebrali razem 4,6 proc. głosów. Na Ogórek zagłosowało 10 tys. wyborców, na Palikota 5,5 tys.
Agata Michalak/AG
Skalę odpływu widać, gdy porówna się wyniki sprzed czterech lat. Wówczas na Grzegorza Napieralskiego z SLD głos oddało aż 66 tys. Lubuszan. Czyli to tak jakby wszyscy mieszkańcy Nowej Soli z Kożuchowem odwrócili się od lewicy.
Barbara Marcinów, rzeczniczka partii Korwin-Mikkego w Zielonej Górze, narodowców i partie spod znaku JKM nazywa prawdziwą prawicą. Dając do zrozumienia, że PO i PiS to prawica udawana. Bo prawdziwi prawicowcy domagają się nie tylko bardzo niskich podatków, ale jak Grzegorz Braun, zauważają, że rządzą nami masoni i Żydzi i zadaniem prawdziwej prawicy jest walczyć o dusze prawdziwych Polaków.
Fot. Anna Krasko/Agencja Gazeta
Jakie poparcie mają w Lubuskiem? Niedziela pokazała, że narodowa prawica ściga się z lewicą. Na JKM, Mariana Kowalskiego, Grzegorza Brauna i Jacka Wilka zagłosowało 17,4 tys. Lubuszan, czyli 5,1 proc. wyborców.
Ogłoszenie Płatne
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
![W okręgu nr 10 [Szkoła Podstawowa nr 18, ul. Francuska] wydano 700 z 1532 kart do głosowania - 45.7 proc. Najwięcej głosów zdobył Bronisław Komorowski - 477, Andrzej Duda dostał 189 głosów, natomiast trzeci był Paweł Kukiz z wynikiem 133 głosów. W tym okręgu Magdalena Ogórek dostała 35 głosów, Janusz Palikot 30, natomiast Janusz Korwin-Mike 24. Dziesięciu wyborców oddało głos na Adama Jarubasa, siedmiu na Grzegorza Brauna, po trzech na Pawła Tanajłę i Mariana Kowalskiego.](https://bi.im-g.pl/im/0f/e1/10/z17702159IHG,W-okregu-nr-10--Szkola-Podstawowa-nr-18--ul--Franc.jpg)
Wszystkie komentarze