Inteligentne specjalizacje to nic innego jak obszary gospodarki, w których specjalizuje się lub chce specjalizować się w przyszłości dany region. Do ich wyznaczenia i wpisania do strategii rozwoju także woj. lubuskie zobowiązał Parlament Europejski. Wskazanie mocnych i słabych stron uznano za konieczne, by nie dochodziło do sytuacji, w której państwa czy regiony wydają unijne fundusze bez poprzedzającej decyzje analizy. Inteligentne specjalizacje zmuszają więc władze, by działały zgodnie z długofalową strategią i inwestowały w branże, które dźwigną rozwój gospodarczy, przyczyniając się do wzrostu jakości życia mieszkańców.
Z jednej strony należy więc zadbać o przemysł już zakotwiczony w regionie, a z drugiej – wskazać te obszary, które mają największy potencjał do rozwoju, są innowacyjne i dają nadzieję, że będą kołem zamachowym biznesu w świecie zmierzającym ku cyfryzacji i zeroemisyjności.
Woj. lubuskie swoje inteligentne specjalizacje wybrało już kilka lat temu. Nie było to proste, bo region nie ma jednej wyróżniającej się specjalizacji przemysłowej. Najmocniej stoją przemysł motoryzacyjny i metalowy, ale nie na tyle, by przebić inne województwa. Nie produkujemy samochodów ani silników. Głównie części i wyposażenie. Dominują małe i średnie przedsiębiorstwa. Podobnie jest z wyrobem elementów ze szkła, metali, tworzyw sztucznych czy drewna.
– Tradycyjny przemysł to wciąż jednak filar lubuskiej gospodarki. Nasze firmy z branży metalowej biorą udział w budowie elektrowni jądrowych i elektrowni morskich. Mają ogromne know-how i produkty wysokiej jakości – tłumaczy Włodzimierz Fleischer, dyrektor Lubuskiego Klastra Metalowego, który zrzesza 38 lokalnych firm z branży.
Władze samorządu województwa od lat walczą z niskim wskaźnikiem innowacyjności, który plasuje region poza pierwszą dziesiątką polskich województw. Paradoksalnie, Lubuskie jednocześnie może pochwalić się największym udziałem przychodów netto ze sprzedaży produktów innowacyjnych (względem przychodów ze sprzedaży ogółem). Pokazały to badania GUS za 2018 i 2019 r., a ustalenia potwierdziły niezależne zespoły eksperckie po konsultacjach z Bankiem Światowym, Komisją Europejską i rządowymi specjalistami.
– Eksperci zgodnie stwierdzili, że skoro żadna branża u nas nie dominuje, to z jednej strony musimy nadal dbać o gałęzie przemysłu tradycyjnego, które dziś trzymają lubuską gospodarkę, a z drugiej – inwestować w nowe technologie, by za kilkanaście lat nie zostać w tyle. A może nawet przybliżyć się do potentatów – tłumaczy Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego.
Wśród branż przyszłości Lubuskie stawia na technologie i usługi związane ze środowiskiem, medycyną i teleinformatyką. To tzw. startery, czyli obszary, w których jest największy potencjał i najłatwiej im pozyskać obecnie unijne fundusze. Wytypowano je na podstawie ogólnoświatowych trendów, ale też i działających już w regionie firm.
Zielona Góra już teraz pochwalić się może wysypem wyspecjalizowanych firm z branży IT. Sukcesy w kraju i za granicą odnoszą ADB, Adips/Astec, AMB Software, Perceptus czy Streamsoft. Wystartowała budowa Parku Technologii Kosmicznych. Pod koniec ub. roku lubuska marszałek podpisała umowę na jego budowę w Nowym Kisielinie.
– Cieszę się, że samorząd czynnie się włącza w rozwój przemysłu kosmicznego. Już od parunastu lat realizujemy projekty kosmiczne, nie tylko budowę satelit, ale też produkty dla konstelacji nawigacyjnej – mówi Rafał Trzaskowski, prezes Hertz Systems. Firma współpracuje z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA). – Liczę, że laboratoria PTK będą generować dobre pomysły, dzięki którym będziemy konkurować na rynku. Dzięki takim ośrodkom nasze dzieci będą miały ciekawsze miejsca pracy.
Lubuskie z nadzieją patrzy też na rozwój przedsiębiorstw związanych z odnawialnymi źródłami energii, paliwami niekonwencjonalnymi, odzyskiem surowców i energii, unieszkodliwianiem odpadów. Liczy na rozwój bioinformatyki, informatyki medycznej, telemedycyny, modelowania 3D. Zwłaszcza technologie dla zdrowia będą jednym z motorów napędowych nauki i biznesu. Na tym polu wyróżnia się w regionie firma LfC, której produkty wykorzystuje się na całym świecie w szpitalach wykonujących operacje kręgosłupa z zastosowaniem implantów. Spółka jako pierwsza w powojennej historii Polski sprzedała własność intelektualną do USA.
Premiowane będą też wszelkie działania zmierzające do ograniczenia zanieczyszczenia powietrza. UE do 2050 r. chce osiągnąć neutralność klimatyczną, a więc całkowicie odejść od spalania węgla. Dużą rolę odegrają zmiany w transporcie, wymiana tradycyjnych samochodów spalinowych na elektryczne, a w przyszłości – wodorowe. Lubuskie ma swojego rynkowego potentata. To Ekoenergetyka Polska, znany w Europie producent infrastruktury ładowania do pojazdów elektrycznych. Firma dostarczała ładowarki do Paryża, Berlina, Barcelony czy miast Skandynawii.
– Od elektromobilności nie ma odwrotu. Czekamy, aż jej rozwój przyśpieszy w Polsce. Zachód jest znacznie dalej. U nas dotychczas dobrze rozwinął się tylko rynek transportu publicznego. Tam rewolucja już nastąpiła, głównie dzięki ogromnym funduszom z UE. Zelektryfikowaliśmy linie przebiegające przez zabytkowe i zatłoczone centra. Ogromne inwestycje prowadzi Warszawa, ale i mniejsze miasta. Cały tabor autobusów na elektryczne wymienia Zielona Góra. Rząd zapowiada, że do 2030 r. cały transport publiczny w kraju będzie zeroemisyjny – opowiada Krzysztof Burda, prezes Polskiej Izby Rozwoju Elektromobilności.
Lubuskie ostatecznie postawiło na trzy inteligentne specjalizacje: zieloną gospodarkę, innowacyjny przemysł tradycyjny oraz zdrowie i jakość życia. Starano się, by były maksymalnie elastyczne i z wyścigu po fundusze z UE nie wyłączały poszczególnych branż.
Wkraczamy jednak w nową perspektywę finansową lat 2021-27, a to oznacza konieczność wyznaczenia kluczowych obszarów badawczo-rozwojowych. W rozmowach udział biorą przedsiębiorstwa, centra naukowo-badawcze, instytucje otoczenia biznesu. Słowem wszyscy zainteresowani pozyskaniem unijnych środków na badania, rozwój i innowacje. W tym celu powstało Lubuskie Forum Innowacji, przygotowano specjalne warsztaty.
– Celem warsztatów jest poinformowanie i przygotowanie podmiotów do aplikowania w konkursie na kluczowe obszary badawczo-rozwojowe (B+R) Lubuskich Inteligentnych Specjalizacji. Warsztaty poprzedzą konkurs, którego celem będzie wyłonienie konsorcjów generujących projekty badawczo-rozwojowe i innowacyjne w ramach wsparcia z Regionalnego Programu Operacyjnego 2021-2027 - tłumaczy Joanna Malon, dyrektor Departamentu Innowacji i Przedsiębiorczości UMWL. – Warsztaty to również świetna okazja do poznania innych firm i instytucji, nawiązania współpracy – dodaje.
Warsztaty w ramach Lubuskich Innowacji odbędą się w formule online.
15 kwietnia dominującym tematem będzie zielona gospodarka, 22 kwietnia – zdrowie i jakość życia, a 29 kwietnia – innowacyjny przemysł.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by podczas warsztatów porozmawiać też o innych potencjalnych inteligentnych specjalizacjach i ważnych obszarach dla lubuskiej gospodarki.
Zapisy na warsztaty dostępne są pod adresem:
http:// investinlubuskie.pl/2021/04/02/warsztaty
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze