W niedzielę wieczorem, podczas Światełka do nieba na finale WOŚP, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, został zaatakowany przez nożownika. Napastnik ranił go kilkakrotnie. Trafił w serce, przeponę i brzuch.
Rannego prezydenta natychmiast przewieziono do szpitala. Operacja trwała 5 godzin. Lekarze oceniają stan Pawła Adamowicza jako poważny.
Prezydent Gdańska walczy o życie.
Zielonogórzanie spotkają się w poniedziałek o godz. 20 przed Filharmonią Zielonogórską, by wspólnie wysłać dobre myśli w kierunku Pawła Adamowicza. Spotkanie odbędzie się w milczeniu, bez przemówień.
„Ludzi dobrej woli jest więcej”. Światełko dla Adamowicza w Zielonej Górze
Wsparcie płynie z całej Polski, także od lubuskich polityków.
O Adamowiczu, swoim przyjacielu, pisze prezydent Nowej Soli, Wadim Tyszkiewicz.
Wsparcie i prośbę o modlitwę przesyła Bożenna Bukiewicz, lubuska posłanka Platformy Obywatelskiej.
„Na żadne relatywizowanie tu nie ma miejsca, pozostaje tylko karząca ręka sprawiedliwości” - napisał Jacek Kurzępa, poseł PiS.
Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki: Dziś cała Polska myślami jest w Gdańsku. Wielka, niewyobrażalna, irracjonalna tragedia, jaka tam się wydarzyła, jest straszna i przygnębiająca.
- Nie było radia, telewizji prasy ani internetu, a jednak Brutus jest tak samo znany jak Juliusz Cezar - skomentowała Anita Kucharska-Dziedzic, prezeska stowarzyszenia „Baba” i miejska radna Ruchu Miejskiego.
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze