Podczas majówkowego pikniku w parku piastowskim pod amfiteatrem policjanci znakowali rowery, żołnierze serwowali z polowej kuchni grochówkę, w tłumie brylowali klauni, a na małej scenie jak ponad 30 lat temu Halina Benedyk i Marco Antonelli śpiewali swoje przeboje, w tym słynną „Frontierę”. Dzieciaki zajadały watę cukrową i wspinały się na ściankach lub szalały w dmuchanych zamkach.
Patrząc na frekwencję,wszystko jest jasne: najlepiej w programie miejskiej majówki sprawdza się piknik w plenerze.
Czy były jakieś minusy pikniku? Owszem, zniszczono wiosenne kwiaty posadzone przez miasto
Jak było pod amfiteatrem? Zobaczcie galerię zdjęć naszego fotoreportera.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze