- W obecnej, trudnej sytuacji szukamy nowych metod działania. Jednym z pomysłów jest wykorzystanie drona do kontroli miejsc, gdzie mogą zbierać się mieszkańcy Zielonej Góry - przyznaje podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka miejskiej komendy policji.
W ostatnich dniach policjanci dronem latali m.in. nad dziką Ochlą, Wagmostawem, parkiem w Zatoniu i lasem piastowskim.
- W sobotę piękna pogoda zachęcała do spacerów i wycieczek rowerowych. Zielona Góra ma rozległe tereny zielone, lasy i parki. To miejsca, które chętnie są wykorzystywane do spotkań w plenerze. Niestety w obecnej sytuacji mieszkańcy powinni zaniechać takich spotkań w grupach - tłumaczy Barska.
Policjanci kilkukrotnie interweniowali. Zwykle kończy się pouczeniem, choć mundurowi zastrzegają, że zlekceważenie upomnienia może się zakończyć nawet wnioskiem o ukaranie do sądu.
Zielonogórscy policjanci w związku z nowymi zadaniami wynikającymi z obecnej sytuacji szukają również nowych metod działania. Jednym z pomysłów jest wykorzystanie drona do kontroli miejsc, gdzie mogą grupować się mieszkańcy miasta. Za lekceważenie obowiązujących obostrzeń grozi nawet wniosek do sądu.
- Wszyscy musimy zrozumieć, że tylko nasze zdyscyplinowanie może wspomóc służby medyczne w zwalczaniu epidemii - podkreśla Barska.
Wykorzystanie drona do patrolowania miasta jest możliwe dzięki współpracy policji z Ochotniczą Strażą Pożarną w Jarogniewicach.
CZYTAJ TEŻ: Koronawirus. Policja poucza zielonogórzan, którzy włóczą się po mieście, ale mandatów nie daje
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze