Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
W lecznicy powstały już dwie izolatki. Znajdują się na oddziale chirurgii ogólnej. Jak informuje szpital na swojej stronie, w trakcie remontu są następne pomieszczenia, które będą pełnić ich rolę. Znajdą się na oddziałach ortopedii, pediatrii i chirurgii dziecięcej. "A także (w postaci śluz) na laryngologii i okulistyce".
Lek. med. Emil Korczak, naczelny lekarz szpitala w Zielonej Górze tłumaczy, że izolatki powstają po to, by na każdym oddziale istniało miejsce przygotowane do czasowej izolacji pacjenta zmagającego się z COVID-19 lub inną chorobą zakaźną.
"Jeżeli na przykład na ortopedię trafi pacjent ze skomplikowanymi złamaniami, a dodatkowo chory na jakąś chorobę zakaźną, to będzie mógł być leczony na tym właśnie oddziale z zachowaniem izolacji. Do tego personel będzie mógł się do takiego pacjenta przebierać w śluzach z zachowaniem rygorów sanitarnych."
CZYTAJ TEŻ: Szef lubuskiego NFZ: "Łóżek nie brakuje, mamy 200 respiratorów, płacimy za hotele"
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. Zrezygnować możesz w każdej chwili.