Odkąd pracownicy i uczniowie transgraniczni mogą przekraczać granicę bez obowiązku odbycia kwarantanny po powrocie do Polski, służby odnotowały wysoki wzrost liczby podróżnych na granicy z Niemcami - o ponad 20 tys. osób.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

Przypomnijmy, że decyzją ministra spraw wewnętrznych tymczasowa kontrola graniczna została przedłużona do 13 maja br. Natomiast od 4 maja zniesiona została obowiązkowa 14-dniowa kwarantanna dla Polaków pracujących i uczących się u naszych sąsiadów. Niestety w dalszym ciągu będą musieli ją przechodzić medycy i pracownicy DPS-ów. Nadal nie muszą odbywać jej kierowcy transportu międzynarodowego.

Widoczne są już efekty zniesienia kwarantanny dla transgranicznych pracowników i uczniów. Na obszarze kontrolowanym przez Nadodrzański Oddział Straży Granicznej znacznie zwiększył się ruch.

- W trakcie czterech ostatnich dni [4-8 maja - ziar] funkcjonariusze SG na granicy ochranianej przez Nadodrzański Oddział skontrolowali ponad 38 tys. osób, które przyjechały do Polski oraz ponad 19 tys. pojazdów. Z uwagi na niespełnienie warunków wjazdu zawrócono także 231 cudzoziemców. Natomiast w ubiegłym tygodniu, w dniach 27-30 kwietnia, funkcjonariusze skontrolowali na granicy 14,6 tys. osób oraz 8,2 tys. samochodów, a także zawrócili 185 cudzoziemców - informuje Joanna Konieczniak, rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału SG.

Za to niektórym trudno pogodzić się z faktem, że powrót do domu oznacza przymusowy dwutygodniowy urlop. 20-latka, która przekraczała granicę w Świecku, usłyszawszy, że zostaje skierowana na kwarantannę, bardzo się zdenerwowała.

- Kobieta okazała swoje niezadowolenie i zaczęła używać wobec funkcjonariuszy SG słów oraz gestów powszechnie uznanych za wulgarne. Z uwagi na popełnione przestępstwo została zatrzymana i przesłuchana w charakterze osoby podejrzanej. Przyznała się do zarzucanego czynu i dobrowolnie poddała się karze grzywny w wysokości tysiąca złotych - tłumaczy Konieczniak.

W ostatnich dniach pogranicznicy zatrzymali też 53-latka, smakosza "trawki". Mundurowi podczas kontroli poczuli charakterystyczną woń marihuany, a przy kierowcy znaleźli susz. - Okazało się, że prowadził swój samochód, będąc pod wpływem narkotyków. Mężczyzna poniesie sankcje za przestępstwo, którego się dopuścił - dodaje.

CZYTAJ TEŻ: Pięciu uchodźców chciało się dostać do Francji, ale dojechali do Polski. W tirze z ziemniakami

CZYTAJ TEŻ: Koronawirus. Niemcy przedłużyli kontrole na swoich granicach

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    pajacyk.plS
    już oceniałe(a)ś
    1
    0