Przypomnijmy: Na tę wiadomość czekali wszyscy zatrudnieni i uczący się poza granicami Polski. "Od 16 maja br. nie ma obowiązkowej kwarantanny po przekroczeniu granicy RP stanowiącej granicę wewnętrzną w celach zawodowych, służbowych lub zarobkowych w Polsce lub państwie UE i EOG oraz w celu pobierania nauki RP lub państwie sąsiadującym, w tym także dla opiekunów uczniów i dzieci." - pisze straż graniczna na swojej stronie.
Wystarczy, że podczas kontroli granicznej - która decyzją ministra spraw wewnętrznych obowiązuje nadal, co najmniej do 12 czerwca br. - poświadczymy dokumentem, że rzeczywiście byliśmy za granicą w konkretnym celu, zwalniającym nas z kwarantanny.
Dopóki powyższy przepis nie wszedł w życie, nie martwić się o przymusową, 14-dniową kwarantannę mogli niektórzy. M.in. kierowcy transportu międzynarodowego, rolnicy i pracownicy oraz uczniowie transgraniczni. Z kwarantanną musieli liczyć się wszyscy prowadzący aktywność zarobkową i zawodową poza krajem, w tym m.in. pracownicy personelu medycznego, DPS-ów.
Jak informują pogranicznicy, tylko w piątek, 15 maja "na kierunku do Polski skontrolowano 48,7 tys. osób, w tym 43,9 tys. na granicy wewnętrznej". Dla porównania, w poprzedni piątek 32,5 tys.
Z kolei w dniach poprzedzających piątek, 15 maja statystyki prezentowały się następująco: wtorek, 12 maja - 21,9 tys., środa, 13 maja - 29,3 tys., czwartek, 14 maja - 27,6 tys.
Ile osób przekroczyło granicę, gdy wcześniej wspomniany przepis zaczął obowiązywać?
Granicę wewnętrzną pokonamy w:
Na wszystkich przejściach granicznych ruch odbywa się na bieżąco.
"Na granicy z Rosją, Białorusią i Ukrainą ruch graniczny został znacznie ograniczony. Granicę z Rosją można przekraczać jedynie w Bezledach i Grzechotkach, granicę z Białorusią – w Kuźnicy, Bobrownikach i Terespolu, a z Ukrainą – w Dorohusku, Korczowej, Hrebennem oraz w Medyce (tylko w ruchu pieszym)." - informuje SG.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze