Sierżant Łukasz Sobański, policjant z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie, tego dnia był już po służbie. Pojechał na zakupy do sklepu na wsi pod miastem. Zaparkował i nagle to zobaczył.
Chcesz dostawać e-mailem serwis z najważniejszymi informacjami z Zielonej Góry? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Na parking podjechała osobowa honda, z której wytoczył się mężczyzna. Chwiejnym krokiem zmierzał na zakupy. Gdy wyszedł, policjant pokazał mu legitymację i zapytał, dlaczego w takim stanie jeździ samochodem. - Dopiero po piwie potrafię skupić się na kierowaniu – usłyszał mocną odpowiedź.
Sierżant Sobański poprosił o zwrot kluczyków i wezwał patrol policji. 48-letni kierowca - wykazał alkomat - miał 2,3 promila alkoholu w organizmie.
- Policjanci odebrali mu prawo jazdy. Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia, grzywna, minimum trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz obowiązek wpłaty 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Poszkodowanym i Pomocy Postpenitencjarnej – wylicza aspirant Marcin Ruciński, rzecznik KPP w Świebodzinie.
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze