Kąpielisko, za 100 mln zł, miało być hitem kampanii byłego prezydenta Zielonej Góry. Mieszkańcy dostali imienne karty, które uprawniały do biletów za złotówkę. Po wyborach okazało się, że w kasie miasta nie ma pieniędzy, by je utrzymać.
Kompleks małych basenów ze zjeżdżalniami ma być hitem wyborczej kampanii Janusza Kubickiego, prezydenta Zielonej Góry, ale wcale nim być nie musi. Mieszkańcy właśnie się dowiedzieli, że basen będzie nieporównywalnie mniejszy od tego co wybudowano w epoce Gierka.
Przetarg, który ogłosił szef Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, zakończył się fiaskiem. Nie zgłosił się żaden chętny, który poprowadziłby gastronomię w nowo budowanym kompleksie basenów w Ochli. Dlaczego nikomu się to nie opłaca?
Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry, ogłosił zabawę, by mieszkańcy wybierali nazwę nowego kąpieliska w Ochli wybudowanego za bagatela 100 mln zł. Mieszkańcy nie byli łaskawi
- Z przyczyn niezależnych od nas nastąpiła awaria prądu - informuje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Basen w Centrum Rekreacyjno-Sportowym powinien być z powrotem czynny ok. godz. 17.30.
Letni kompleks basenów będzie otwierany kilka godzin później niż olimpijska pięćdziesiątka, bo dopiero o godz. 10. Ceny biletów? Dorośli zapłacą 15 zł, dzieci i młodzież 12 zł.
Od tygodnia działa 50-metrowy olimpijski basen w Drzonkowie. Temperatura wody - ok. 27,5 st. Za godzinę pływania w komfortowych warunkach - 15 zł. To blisko dwa razy drożej niż na miejskim basenie.
Drzonkowski ośrodek w sobotę otworzył ceglane korty tenisowe. Amatorzy pływania na 50-metrowym olimpijskim basenie muszą poczekać.
Dyrektor zielonogórskiego MOSiR-u planuje ogłosić przetarg na remont basenu przy ul. Wyspiańskiego. Chodzi głównie o modernizację niecki.
Przerwa wakacyjna na basenie MOSiR-u przy ul. Wyspiańskiego potrwa do końca sierpnia. W tym czasie zielonogórzanie mogą pływać w CRS-ie przy ul. Sulechowskiej czy w basenie WOSiR-u w Drzonkowie.
Pływalnia olimpijska w Drzonkowie już działa, w poniedziałek otwiera się basen rekreacyjny pod chmurką. Bilety? Po 11-13 zł za pierwszą godzinę.
Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji w zielonogórskim Drzonkowie ogłosił, że odkryty basen będzie czynny od niedzieli, 27 czerwca.
Po już pewne, w sobotę, 29 maja, MOSiR otwiera basen przy ul. Sulechowskiej. warto pamiętać jednak o obostrzeniach sanitarnych.
W piątek MOSiR otwiera miejskie baseny przy ul. Wyspiańskiego i Sulechowskiej. W CRS zamknięta będzie jednak część rekreacyjna.
Aż się boję podawać publicznie nową datę - poinformował Jacek Milewski, prezydent Nowej Soli. Basem miał być gotowy kilka miesięcy temu, będzie dopiero w nowym roku.
Frekwencja na basenie w Drzonkowie dopisuje, ale koronawirus nie odpuszcza. WOSiR ograniczył liczbę korzystających jednocześnie z basenu w Drzonkowie i poinformował o dodatkowych zasadach.
Basen przy ul. Sulechowskiej został otwarty. Jednocześnie może wejść 350 osób. Trzeba przestrzegać zasad panujących w dobie koronawirusa.
Już od tego poniedziałku otwarty miał być basen przy ul. Wyspiańskiego, a tydzień później CRS. Miasto zmieniło jednak decyzję i nowy termin otwarcia pływalni wyznaczyło na 26 czerwca. - To dla naszego wspólnego dobra - podkreśla Robert Jagiełowicz, dyrektor MOSiR.
- Na razie otwieramy basen przy ul. Wyspiańskiego. Będziemy obserwować, ilu jest chętnych i jak wypełnienie rygorów sanitarnych wyjdzie w praktyce - mówi Robert Jagiełowicz, dyrektor zielonogórskiego MOSiR. Terminu otwarcia CRS jeszcze nie podaje.
Pływalnia miała być czynna nieco wcześniej, ale wykonawca poprosił o wydłużenie terminu. Nowosolanie wykąpią się w ostatnie dni wakacji.
Na nasze baseny coraz śmielej wkracza moda syreningu. W Lubuskiem szlaki przeciera Karolina Wolska, ratowniczka i instruktorka pływania z Żagania.
Gliniane kafle, ręcznie zdobione, wypełnią nowosolską pływalnię. Kto je wykona? - Każdy, kto chce - mówi Ewa Batko, rzeczniczka nowosolskiego magistratu.
Basen CRS. Zielonogórzanie i turyści nie skorzystają z aquaparku przy ul. Sulechowskiej dłużej niż planowano. Powodem jest przerwa technologiczna, która miała zakończyć się wraz z Winobraniem.
Kiedy będziemy mogli ochłodzić się na odkrytym basenie Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Drzonowie? Niestety nieprędko, bo dopiero za ponad dwa tygodnie. Dyrektor tłumaczy, że to m.in. dlatego, że wkrótce nastąpi wahnięcie pogody.
Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli, przetarg ogłaszał aż trzykrotnie. Nie mógł się pogodzić z wysokimi cenami, które proponowały firmy. Ostatecznie zdecydował, że dołoży brakujące miliony.
Pożar pechowo wydarzył się 13 maja. Ratownik wrócił zmęczony z pracy i zasnął. Zapomniał, że na kuchence zostawił smażące się frytki. Stracił wszystko.
W zeszłym tygodniu do naszej redakcji napisał rozżalony czytelnik. Skarżył się, że z powodu ciągłych rezerwacji basen w Drzonkowie jest niemal niedostępny dla zwykłych mieszkańców. Dyrektor WOSiR odpowiada: Nasz błąd, ale sportowcy muszą gdzieś ćwiczyć
- Z powodu permanentnych rezerwacji, basen olimpijski w Drzonkowie jest praktycznie niedostępny dla zwyczajnych mieszkańców - alarmuje Damian Koniecpolski, zielonogórzanin
Przerwa podyktowana jest koniecznością wymiany niektórych urządzeń i przygotowaniem basenu do kolejnego sezonu
... honorowym obywatelem miasta. Mowa o Józefie Malskim, człowieku, który jest sportową legendą województwa. - Trudno znaleźć w życiu zajęcie, które się lubi i jeszcze za nie płacą. Mnie się udało - mówi emerytowany trener i nauczyciel
Od paru dni do redakcji "Wyborczej" dzwonią zawiedzeni rodzice. - Chcieliśmy ochłodzić się z dziećmi, bo choć już wrzesień, to nadal mamy upały. Tymczasem basen rekreacyjny w Drzonkowie jest już zamknięty. A miał być otwarty przy ładnej pogodzie - narzekają. Dyrektor ośrodka tłumaczy, że mają tam poważną awarię
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.