Mieszkańcy zielonogórskiego DPS-u dla kombatantów otrzymali ponad tysiąc maseczek. Uszyli je ludzie dobrej woli z Widzialnej Ręki i więźniowie aresztu przy ul. Łużyckiej.
Agnieszka ostatnio najczęściej siedzi w swoim pokoju. Boi się, że wózek zepsuje się na środku ulicy, a ona będzie bezradna. Iwona martwi się, że na dobre utkną w domu opieki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.