Znika z zielonogórskiego kulturalnego deptaka podwórze u Jadźki. Miejsce wyjątkowe, z duszą. Pożegnanie, z kapitalnym koncertem Janusza Radka, wypadło okazale. Wokalistę oklaskiwało kilkuset widzów. - Mam nadzieję, że to miejsce nie umrze - mówiła Jadwiga Bocho-Kokot.
Wakacyjne imprezy w ramach Lata z Galerią u Jadźki już od 12 lat cieszą się ogromnym powodzeniem. Koncerty i spektakle gromadzą w podwórzu przy ul. Żeromskiego nieprzebrane tłumy. W tym roku, prócz tradycyjnego Kiszenia Ogórków, hitem będzie recital Hanny Śleszyńskiej. Galeria rozpoczyna wakacje - tanecznym krokiem - już w najbliższy piątek
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.