Podczas Europejskich Dni Dziedzictwa w przygranicznych Brodach turyści chcieli zwiedzić poniemiecką fabrykę prochu w Brożku, w środku lasu odkryli samochodową dziuplę. - Wryło nas w ziemię. Złodzieje spokojnie rozbierali mitsubishi pajero ukradzione w Niemczech - mówi Anna Dziadek, szefowa Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.