Decydujący mecz o półfinał mistrzostw Polski dla Śląska Wrocław. Enea Zastal Zielona Góra kończy sezon, choć w pierwszej połowie grał swoją najlepszą koszykówkę i wszystko wydawało się zmierzać w dobrym kierunku. W drugiej gra gospodarzy zupełnie się posypała.
Koszykarze Enea Zastalu mieli szansę zamknąć ćwierćfinałową serię mistrzostw Polski, ale w pierwszym meczu ze Śląskiem we Wrocławiu zagrali okropnie. Zdobyli tylko 68 punktów, stracili aż 95.
W wielkanocny poniedziałek koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra po raz drugi w ćwierćfinałowej serii pokonali Śląsk Wrocław. Spotkanie zakończyło się wynikiem 85:83 dla gospodarzy, a decydujące czynniki były podobne jak w pierwszym meczu: lepsza zbiórka i bogatszy skład.
W głosowaniu trenerzy klubów Energa Basket Ligi wyłonili pięciu najlepszych zawodników i zwycięzców indywidualnych nagród zakończonego właśnie sezonu zasadniczego 2021/22. Uznanie zyskał m.in. Dragan Apić, środkowy Enea Zastalu BC Zielona Góra.
Dla koszykarzy Enea Zastalu był to mecz o pietruszkę, ale zagrali bardzo solidne spotkanie, wytrącając z rąk argumenty walczącej o udział w play-off Enea Astorii Bydgoszcz. Szczerze mówiąc, goście nie mieli ich zbyt wiele.
Enea Zastal Zielona Góra nie obroni Pucharu Polski, z imprezy wraca już po pierwszym meczu. Koszykarze trenera Vidina w ćwierćfinale ulegli skazywanemu na pożarcie Startowi Lublin, gospodarzom imprezy.
Koszykarze Enea Zastalu w lidze VTB mierzyli się z Zenitem St. Petersburg. Niestety, będą chcieli o tym meczu jak najszybciej zapomnieć. Grali bez Nemanji Nenadicia, wrzucili rywalom ledwie 52 punkty.
Jeszcze jedna wygrana w kolekcji koszykarzy Enea Zastalu Zielona Góra. Trzeba przyznać, że ostatnio idą jak burza. W piątek we własnej hali pokonali pewnie Twarde Pierniki Toruń wynikiem 85:67.
W środę we własnej hali koszykarze Enea Zastalu Zielona Góra wysoko pokonali King Szczecin, bo 87:71. Goście grali w siódemkę - walczyli równo, dopóki mieli siły, choć pewnie zabrakło też doświadczenia.
Miał być hit i w sumie był, ale Enea Zastal Zielona Góra musiał sobie radzić bez dwóch podstawowych graczy. Szkoda, bo Anwil w najmocniejszym składzie okazał się lepszy tylko trochę, wygrał w hali CRS 83:79.
W sobotę w rosyjskim Saratowie koszykarze Enea Zastalu zagrali jeden ze swoich lepszych meczów w tym sezonie ligi VTB. Do przerwy prowadzili 12 pkt. W końcówce wyszło jednak zmęczenie, górę wzięły indywidualne umiejętności gospodarzy.
W piątek o godz. 17.30 jeszcze raz pora zasiąść przed odbiornikami i kibicować koszykarzom zielonogórskiego Enea Zastalu. Ekipa Olivera Vidina pojechała do Lublina, gdzie zmierzy się z targanym problemami zespołem Startu.
19/35 za trzy i 28 asyst - to statystyki Enea Zastalu Zielona Góra z czwartkowego, zwycięskiego wreszcie meczu z GTK Gliwice. Przeciwko najsłabszej obronie w lidze grało się łatwo. Najważniejsze, by wygrana dodała zespołowi pewności siebie.
Czarni Słupsk po powrocie do Energa Basket Ligi idą jak burza, w swoim trzecim meczu pokonali w Zielonej Górze koszykarzy Enea Zastalu. Gospodarze wypuścili mecz z rąk, choć do przerwy prowadzili 14 punktami. - Jakbym widział dwa różne zespoły - skomentował po meczu trener Oliver Vidin.
W piątek koszykarze Enei Zastalu BC Zielona Góra podejmą we własnej hali zespół Czarnych Słupsk. Ligowy beniaminek kolekcjonował dotąd same zwycięstwa.
Przemysław Frasunkiewicz nie chce w zespole Ivana Almeidy, mówi: poradzimy sobie bez niego. Na potwierdzenie Anwil Włocławek w sobotę pokonał we własnej hali koszykarzy Enea Zastalu Zielona Góra.
W niedzielę na pierwszy mecz ligowy koszykarzy Enea Zastalu Zielona Góra po roku przerwy wrócili kibice. Drużyna ich nie zawiodła, pokonała 81:71 aspirujący do medali Śląsk Wrocław.
Faworyzowana Stal Ostrów Wlkp. pod wodzą Igora Milicicia uległa w Wałbrzychu aż 69:84 koszykarzom zielonogórskiego Zastalu i ich nowego trenera Olivera Vidina. Do Zielonej Góry jedzie Superpuchar, a my pomału możemy zacząć oklaskiwać sposób, w jaki zbudowano skład na ten sezon.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.