W pięknych willach i kamienicach mieszkało tutaj wielu znanych zielonogórzan. Willę, w której dziś jest szkoła muzyczna, zajmował Herman Brandt, dyrektor i właściciel browaru. Idąc dalej w stronę ratusza, mijamy starostwo (teraz muzeum), dochodzimy do willi wdowy Anny Koch. Kolejny dom zajmował po wojnie dr Zbigniew Pieniężny, a piękna kamienica, w której dziś urzęduje SLD, należała do doktora Fridricha Brucksa, właściciela prywatnej kliniki na tyłach budynku. Tu przez wiele powojennych lat mieścił się szpital, tu urodziło się wielu zielonogórzan.
Przez 100 lat aleja niewiele się zmieniła. Zniknęło tylko kilka domów, jak chociażby kamienica na rogu ul. Kupieckiej i al. Niepodległości. Przed wojną kupcy Pioch i Schulz handlowali tutaj dziczyzną, ptactwem i owocami południowymi. - Po wojnie był tu sklep rybny i niewielki kiosk z gazetami - wspomina szambelan Zdzisław Piotrowski. - Zburzono go gdzieś na przełomie lat 50. i 60.
Wszystkie komentarze