Jest połowa XVIII wieku. Zieloną Górę, a raczej Gruenberg, zamieszkuje 6 400 mieszkańców. Miasto - typowo rzemieślnicze, bez pałaców, raczej z wystawnymi kamienicami - jest właśnie u szczytu swojego rozwoju. Porównywane z brytyjskim Manchesterem lub Łodzią ze złotego okresu, jest trzecim (po Wrocławiu i Głogowie) miastem Śląska. Jedna siódma wełny przerabianej wówczas na Śląsku (liczonym od Katowic po Świebodzin) pochodzi z Zielonej Góry i tu jest przetwarzana.
Miasto jest zamożne. We wszystkich statystykach dochodów i podatków plasuje się na 3.-5. miejscu. Na obecnej starówce, w obrębie miejskich murów, stoi 130 domów. Ale Zielona Góra, bardzo szybko się rozbudowująca, dawno wyszła za mury. Istnieje już Przedmieście Dolne, Górne (obecnaul. Jedności), Przedmieście Srebrna Góra, Przedmieście na Piasku, Przedmieście Raculskie oraz Zamkowe (ul. Wandy i ul. Zamkowa). Poza murami stoi 900 domów. Centrum miasta otacza jeszcze fosa. Wjeżdża się trzema bramami: Dolną, Górną i Nową.
Wszystkie komentarze