Zasłużona nauczycielka i wychowawczyni młodzieży, opozycjonistka, działaczka społeczna, katolicka, Honorowy Obywatel Miasta Gorzowa. Przede wszystkim piękny, dobry i mądry człowiek.
Była nauczycielką matematyki w gorzowskich szkołach średnich, m.in. w II LO, działała w opozycji w czasach PRL-u, już w latach 70. zakładała w Gorzowie Klub Inteligencji Katolickiej. Od 1980 roku zaangażowała się aktywnie w działalność w Solidarności, potem w Komitet Pomocy Więzionym za Przekonania. W stanie wojennym była internowana, do 27 czerwca 1982 r. przebywała w ośrodkach internowania w Poznaniu i Gołdapi.
Byłą inicjatorką powstania w Gorzowie Komitetu Pamięci Ofiar Katynia, a w 1987 r. współzałożycielką gorzowskiego Koła Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta, które do dziś prowadzi schronisko dla bezdomnych.
To wielkie dzieło zaczęło się od tego, że pewnego wieczoru przed 30 laty, kiedy o bezdomności oficjalnie się w Polsce nie mówiło, pani Teresa uśmiechnęła się do bezdomnego, który z zimna kulił się na klatce jej bloku, i podała mu szklankę gorącej herbaty.
Za swoją pracę i społeczną działalność była wielokrotnie odznaczana przez władze lokalne, kościelne i państwowe, m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Pół roku przed śmiercią rada miasta przyznała jej tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gorzowa. - Byłaś, Tereniu, świadkiem wiary, świadkiem nadziei, miłości. Do Ciebie pasują słowa św. Pawła: "W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem" - wspominał zmarłą Stanisław Żytkowski, prezes gorzowskiego Towarzystwa im. św. Brata Alberta.
Teresa Klimek zmarła w wieku 84 lat, 29 grudnia 2013 r. w Gorzowie.
Wszystkie komentarze